Pomysł sobie, że i tak warto było. Masz maly cud i to najwazniejsze. Reszta jakos sie ułoży. Pewnie znajdziesz coś lepszego, za co trzymam kciuki!O rany! Widze, ze wlozylam kij w mrowisko
Ja jeszcze nigdy nie bylam bezrobotna-pracuje od 16 roku zycia i jeszcze sie uczylam. Lubie pracowac-w mojej obecnej sytuacji rozumiem, gdyby bylo po prostu zlikwidowane stanowisko, ale nie dlatego, ze to jedyna szansa, aby obrazona szefowa sie ze mna rozstala.
reklama
@Masza30 jak zdrowie? Wszystko już okej? @Beti.mama zyjesz? Jak Czarus?
Żyję, żyję, czytam was w wolnej chwili, ale jakoś ostatnio nie miałam nic do pisania, a i czasu wciąż brak Czaruś dobrze, impreza roczkowa za nami, w okrojonym składzie, ale było spoko. Poza tym wariuje strasznie, całe szczęście jeszcze samodzielnie nie chodzi, tylko z krzesłem albo przy meblach, ale i tak upilnować go ciężko, zwłaszcza odkąd nauczył się włazić na kanapę a z niej na stolik obok Właśnie niedawno wróciliśmy od mojej babci (tej po udarze, w sumie innej nie mam), myślałam, że Czarek tam pokój rozniesie, z babci łóżkiem włącznie Była jeszcze 3- letnia córka kuzynki, taka nieśmiała, tylko przy mamie, a Czarek do niej podszedł i za włosy szarpnął jak jakiś dzikus@Masza30 jak zdrowie? Wszystko już okej? @Beti.mama zyjesz? Jak Czarus?
angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 303
Ja mam takie pytanko do Ciebie.no nie zawsze, u nas akurat to ja pracuję a mąż jest w domu z powodu złamania nie wyobrażam sobie zebysmy oboje przez rok siedzieli w domu i opiekowali sie dzieckiem takze zycie pisze rozne scenariusze. My jeszcze mamy cały urlop wychowawczy 32 tygodnie do wykorzystania i czas pokaze kto z niego skorzysta
32 tygodnie wychowawczego czy rodzicielskie? Jeśli rodzicielskie to moje pytanie brzmi: Wypełniałaś wniosek najpierw o urlop macierzyński z możliwością zrezygnowania z rodzicielskiego zeby te 32 tygodnie nie przepadły? Bo ja sama jeszcze nie wiem czy chce iść na rok czy chce tylko wykorzystać na początek 20 tygodni i 32 tygodni zostawić na przyszłość. Możesz mi powiedzieć jak to ogarnąć?
Chyba sie tam wyprowadze tez tak troche uwazam, ja mam bardzo mieszane uczucia jesli chodzi o ten rok spedzony w domu. Jestem wykonczona fizycznie i psychicznie. Z drugiej strony oczywiscie czuje sie zwiazana z corka i choc mozna bylo juz od polowy roku oddac ja do zlobka to chyba ciezko by mi bylo. Mysle ze moze mialabym inne odczucia gdyby to byl standard. Czasem zazdroszcze mojej mamie ze oddala nas po 3miesiacach i wrocila do pracy a z drugiej strony wiem ze ten rok dal mi tyle wspanialych (i tych gorszych ) wspomnien, ze staram sie byc za to wdzieczna. Nie mniej jednak… podejscie francuskich kobiet chyba by mi bardziej odpowoadalo. Teraz po roku zaczynamy sie adaptowac w zlobku, i strasznie mnie irytuje to jak slysze „ooo… naprawde oddajesz do zlobka?”, no a co mam zrobic? Nianka w krakowie jakies 3,5-4k ….Francuzkom szczęki opadły jak im powiedziałam, że kobietaw Polsce juž na początku ciąży może iśc ot tak na zwolnienie, we Francji to jest 6 tygodni przed terminem rozwiązania, a potem siedzieć na 100% płatnym macierzyńskim przez rok... tylko one wcale by nie chciały siedzieć tak długo w domu i tylko zajmować się dzieckiem, to nie dla nich - inna kultura, zdecydowanie inne podejście do wychowywania dzieci ... Ich zdaniem od tego są nianie i żłobki, i dlatego też tu jest taka duża pomoc państwa przy opłatach za nianie czy żłobki. Mnie ostatnio tak pięknie wyliczyli, ile mi się należy dopłaty za nianię, że już tylko około 150-200 euro płacę za opiekę nad Élodie.
W przynajmniej tak slyszalam, bo jeszcze sie nie oroentowalam. Chociaz jak po trzech dniach po godzince w zlobie jestesmy obie chore to chyba zaczne sprawdzac temat nianiChyba sie tam wyprowadze tez tak troche uwazam, ja mam bardzo mieszane uczucia jesli chodzi o ten rok spedzony w domu. Jestem wykonczona fizycznie i psychicznie. Z drugiej strony oczywiscie czuje sie zwiazana z corka i choc mozna bylo juz od polowy roku oddac ja do zlobka to chyba ciezko by mi bylo. Mysle ze moze mialabym inne odczucia gdyby to byl standard. Czasem zazdroszcze mojej mamie ze oddala nas po 3miesiacach i wrocila do pracy a z drugiej strony wiem ze ten rok dal mi tyle wspanialych (i tych gorszych ) wspomnien, ze staram sie byc za to wdzieczna. Nie mniej jednak… podejscie francuskich kobiet chyba by mi bardziej odpowoadalo. Teraz po roku zaczynamy sie adaptowac w zlobku, i strasznie mnie irytuje to jak slysze „ooo… naprawde oddajesz do zlobka?”, no a co mam zrobic? Nianka w krakowie jakies 3,5-4k ….
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
Niania w krk to horror a nie pieniądze. Niestety chcą dużo, ostatnio koleżanka szukała to za taki full etat 4-4,5k babki śpiewaja. Oczywiście nie dziwię się bo to jest uczciwa płaca i wielka odpowiedzialność, tylko po prostu przeciętna Helena to nawet tyle nie zarabiaW przynajmniej tak slyszalam, bo jeszcze sie nie oroentowalam. Chociaz jak po trzech dniach po godzince w zlobie jestesmy obie chore to chyba zaczne sprawdzac temat niani
G
gość _199
Gość
Ja też oddaje młodego do żłobka, no ale nie widzę sensu żeby rodzic dziecko, po to by go ktoś inny wychowywał, dla mnie brak totalnego sensu, to rodzice są od wychowania dziecka, a nie instytucje.Chyba sie tam wyprowadze tez tak troche uwazam, ja mam bardzo mieszane uczucia jesli chodzi o ten rok spedzony w domu. Jestem wykonczona fizycznie i psychicznie. Z drugiej strony oczywiscie czuje sie zwiazana z corka i choc mozna bylo juz od polowy roku oddac ja do zlobka to chyba ciezko by mi bylo. Mysle ze moze mialabym inne odczucia gdyby to byl standard. Czasem zazdroszcze mojej mamie ze oddala nas po 3miesiacach i wrocila do pracy a z drugiej strony wiem ze ten rok dal mi tyle wspanialych (i tych gorszych ) wspomnien, ze staram sie byc za to wdzieczna. Nie mniej jednak… podejscie francuskich kobiet chyba by mi bardziej odpowoadalo. Teraz po roku zaczynamy sie adaptowac w zlobku, i strasznie mnie irytuje to jak slysze „ooo… naprawde oddajesz do zlobka?”, no a co mam zrobic? Nianka w krakowie jakies 3,5-4k ….
U mnie młody będzie w żłobku 5 godzin z czego 2 będzie spał, daje go w godzinach gdzie są zajęcia dodatkowe żeby miał zabawę i kontakt z rówieśnikami.
reklama
Wychowuje się dziecko całe życie a nie tylko przez pierwszy rok. Nie dawaj do przedszkola, szkoły, jeszcze ktoś zniszczy jego wychowanieJa też oddaje młodego do żłobka, no ale nie widzę sensu żeby rodzic dziecko, po to by go ktoś inny wychowywał, dla mnie brak totalnego sensu, to rodzice są od wychowania dziecka, a nie instytucje.
U mnie młody będzie w żłobku 5 godzin z czego 2 będzie spał, daje go w godzinach gdzie są zajęcia dodatkowe żeby miał zabawę i kontakt z rówieśnikami.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 431 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: