Polubiłam to, ale jest mi smutnoHance 2ki górne się przebiły. Czuję pod palcem, że Ida 4ki..takze ciekawie ciekawieu nas ostatnio super, idzie spac po 20 i spi do 9-9:30 z max 2 pobudkami na mleczko chwilo trwaj!
reklama
G
gość _199
Gość
I po wszystkim, pół godziny placzu, stary się wtrącił, pokłóciliśmy się i dałam mu cycka..Super kochana. U nas noce znowu koszmar ogolnie w dzień tez marudna...
Pamiętaj, że liczy się krok do przodu! Dla Alka tez to ciezkie, bo kocha twoje cycusie i ta bliskość!!I po wszystkim, pół godziny placzu, stary się wtrącił, pokłóciliśmy się i dałam mu cycka..
Michalina_25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2020
- Postów
- 1 001
u nas ida 4 zeby na raz, wczoraj przebił sie jeden a trzy juz prawie prawie a noce itak spoko od kiedy daję mu na kolację chleb to ładnie spi, moze to zbieg okolicznosciPolubiłam to, ale jest mi smutnoHance 2ki górne się przebiły. Czuję pod palcem, że Ida 4ki..takze ciekawie ciekawie
Kochana wazne ze cos sie ruszylo. U nas tez bywa roznie, mloda zasypia juz zazwyczaj bez cycusia, a dzisiaj znowu nie przeszlo. Tez poczatki byly takie ze jak np nie dostala to zasnela przytulona, ale za 20min sie obudzila i juz wtedy musial byc.. ale malymi kroczkami oduczam ją tego skojarzenia sen = cycek. I widze postepy serio. Tylko baaaardzo wolno to idzie.I po wszystkim, pół godziny placzu, stary się wtrącił, pokłóciliśmy się i dałam mu cycka..
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
Tak wczoraj też do mojego powiedziałam bo wieczorem mówię nie dam mu, ma sam zasnąć, może prześpi dłużej, daj mu swojego jak takis mądryA stary niech da swojego jak taki mądry
Ogólnie wczoraj próbowałam zasypiania w łóżeczku, ale nic z tego. Strasznie szalał, ja go na plecy, on siada, wstaje, biegał po całym łóżeczku jak szalony, śmieje się. I w końcu położyliśmy się, 21:30, zgasilismy światło i młody zaczal kwekac, wzięłam na mleko, zasnął i... Spał do prawie 6:00 obudził się tylko dlatego, że ojciec wstawał do pracy, a chodzi jak słoń. Nakarmilam i śpi dalej.
Tak się wyspałam, że już nie mogłam zasnąć i teraz się zastanawiam... Czy trochę późniejsza pora spania plus wymęczenie jeszcze po kąpieli młodego to nie jest właśnie u nas patent na długie spanie czy to może przypadek
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Oby do urodzin było tylko lepiej.U nas młoda dochodzi do siebie. Do ucha antybiotyk w kroplach. Doustny odstawiony po akcji z drgawkami. Dzis pierwszy dzień bez goraczki. Małej wraca apetyt. Boje się o nią po tej akcji jak cholera ale dzis juz widac bylo duza poprawe. W piątek idziemy na kontrol.
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
To zależy chyba.. moja czasami zaśnie o 22 i o 6 potrafi wstać, a czasami o 8 teraz tak chodzi spać między 20:30-21-30 i różnie wstanie 6,7 a czasami koło 8. Nie nadążysz. Za to ona wstanę wcześniej, a ja jeszcze godzinkę śpię, a ona się bawi.Tak wczoraj też do mojego powiedziałam bo wieczorem mówię nie dam mu, ma sam zasnąć, może prześpi dłużej, daj mu swojego jak takis mądry
Ogólnie wczoraj próbowałam zasypiania w łóżeczku, ale nic z tego. Strasznie szalał, ja go na plecy, on siada, wstaje, biegał po całym łóżeczku jak szalony, śmieje się. I w końcu położyliśmy się, 21:30, zgasilismy światło i młody zaczal kwekac, wzięłam na mleko, zasnął i... Spał do prawie 6:00 obudził się tylko dlatego, że ojciec wstawał do pracy, a chodzi jak słoń. Nakarmilam i śpi dalej.
Tak się wyspałam, że już nie mogłam zasnąć i teraz się zastanawiam... Czy trochę późniejsza pora spania plus wymęczenie jeszcze po kąpieli młodego to nie jest właśnie u nas patent na długie spanie czy to może przypadek
reklama
Dzisiaj jak ja się wyspałam!! Dalam na noc pedicytamol bo marudziła, slinila się, wkładała paluchy do buzi... I jak zasnela o 20.20 to przebudziła się o 4.30, wzeialam ja do lozka mleka nie dałam i spala go 7.10takze dla mnie to ekstraTak wczoraj też do mojego powiedziałam bo wieczorem mówię nie dam mu, ma sam zasnąć, może prześpi dłużej, daj mu swojego jak takis mądry
Ogólnie wczoraj próbowałam zasypiania w łóżeczku, ale nic z tego. Strasznie szalał, ja go na plecy, on siada, wstaje, biegał po całym łóżeczku jak szalony, śmieje się. I w końcu położyliśmy się, 21:30, zgasilismy światło i młody zaczal kwekac, wzięłam na mleko, zasnął i... Spał do prawie 6:00 obudził się tylko dlatego, że ojciec wstawał do pracy, a chodzi jak słoń. Nakarmilam i śpi dalej.
Tak się wyspałam, że już nie mogłam zasnąć i teraz się zastanawiam... Czy trochę późniejsza pora spania plus wymęczenie jeszcze po kąpieli młodego to nie jest właśnie u nas patent na długie spanie czy to może przypadek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: