Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
U mnie nic się nie da wrzucić do koszyka.Nie na wszystko jest ale to co się łapie to jest oznaczone na gorze. Podsylam zdjecie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie nic się nie da wrzucić do koszyka.Nie na wszystko jest ale to co się łapie to jest oznaczone na gorze. Podsylam zdjecie
Dobrze rozumiem ? To była ściema że ma biegunkę, a w tym czasie bawiła dzieci od szwagierki i szwagra ?Dziewczyny dzisiaj poszla spina o opiekę nad małą jak wrócę do pracy. Mąż twierdzi ze przesadzam a ja ze nie....
Chodzi o to ze mała miala zostać z teściową i po malu sie do niej miala juz przyzwyczajać bo na jej widok jest ryk. U nich w domu ryk. Wiec chodzjlam co drugi dzień z mala zeby się zaklimatyzowala. Teraz maz mial urlop wiec prosiłam teściowa zeby przyjeżdżała do nas zeby miala widziala ze jest też u nas, bawi się z nia itp. A ja miałam mężowi pomagać w tym czasie w remoncie wejścia. Wszystko było spoko. Jasne ze tak. Pelna zgoda. W poniedziałek jak przyszlo co do czego to zadzwoniła teściowa ze ma biegunke i nie przyjedzie. I ok. Nic bym sobie z tego nie robiła bo rozne są przypadki ale co się wczoraj okazało. Dwa dni siedziala z dziećmi meza siostry i jeden dzień z dziećmi brata. .. i taki mnie nerw poniósł ze powiedzialam ze szukam nianki i nie będę prosić o opiekę. Nie mi powinno zależeć zeby wnuczka sie nie bala....
Faktycznie przegięłam czy tez byście tak do tego podeszly?
Tak tzn nie wiem czy z biegunka ściema bo może faktycznie miala. Ale dzieci bawiła. A do małej nie przyjechala jak prosiliśmy. Takze dla mnie tez sprawa jasna. Szukam nianiDobrze rozumiem ? To była ściema że ma biegunkę, a w tym czasie bawiła dzieci od szwagierki i szwagra ?
Moze Olga przyszły przy okazji. Jak nie trzeba się nimi duzo zajmowaćDobrze rozumiem ? To była ściema że ma biegunkę, a w tym czasie bawiła dzieci od szwagierki i szwagra ?
Nie wiem. Obije chorzy do przedszkola nie poszli. Wiec nie wiem czy okazja ;D moze to ja troche się za mocno wzburzyłam ale trochę mnie to ruszyło szczerze mówiącMoze Olga przyszły przy okazji. Jak nie trzeba się nimi duzo zajmować
Trochę niefajnie... Mogła powiedzieć wprost że sytuacja taka a taka, znowu to tylko 3 dni... Teraz taki niesmak pewnie pozostanie. Ja też bym się wkurzyła, nawet nie z tego powodu że twojej nie bawiła tylko reszty dzieci, ale że robi z tego tajemnicę. Moja teściowa też wcześniej kręciła jak miała do nas przyjechać ale jej córka zrzuciła jej dzieci. A że nie może, że się źle czuje, w końcu jej powiedziałam że bardziej mnie denerwuje ściemnianiem i teraz już mówi wprostTak tzn nie wiem czy z biegunka ściema bo może faktycznie miala. Ale dzieci bawiła. A do małej nie przyjechala jak prosiliśmy. Takze dla mnie tez sprawa jasna. Szukam niani
Tez bym się wkurzyła okłamała Cię bo opiekowała się innymi dziećmi bym tak zrobiłaDziewczyny dzisiaj poszla spina o opiekę nad małą jak wrócę do pracy. Mąż twierdzi ze przesadzam a ja ze nie....
Chodzi o to ze mała miala zostać z teściową i po malu sie do niej miala juz przyzwyczajać bo na jej widok jest ryk. U nich w domu ryk. Wiec chodzjlam co drugi dzień z mala zeby się zaklimatyzowala. Teraz maz mial urlop wiec prosiłam teściowa zeby przyjeżdżała do nas zeby miala widziala ze jest też u nas, bawi się z nia itp. A ja miałam mężowi pomagać w tym czasie w remoncie wejścia. Wszystko było spoko. Jasne ze tak. Pelna zgoda. W poniedziałek jak przyszlo co do czego to zadzwoniła teściowa ze ma biegunke i nie przyjedzie. I ok. Nic bym sobie z tego nie robiła bo rozne są przypadki ale co się wczoraj okazało. Dwa dni siedziala z dziećmi meza siostry i jeden dzień z dziećmi brata. .. i taki mnie nerw poniósł ze powiedzialam ze szukam nianki i nie będę prosić o opiekę. Nie mi powinno zależeć zeby wnuczka sie nie bala....
Faktycznie przegięłam czy tez byście tak do tego podeszly?
Haha ja po Kubie daje do karmników dla ptaszków a jak dzieci nie zjedzą czegoś to kotek od sąsiadów przychodziPrzy blw trzeba mieć psa