marta18691
Fanka BB :)
Dobrze przechodzilas to w ciazy?Hej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobrze przechodzilas to w ciazy?Hej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
Ja tez mam cały czas zachcianki na co innegoDziewczyny, ja dzisiaj spałam do 10, ale w nocy dwie pobudki na siusiu. Co do zachcianek, w sumie bardzo nie mam, ostatnio miałam parcie na arbuza, ale to chyba przez upał, no i przed ciążą też uwielbiałam. Maliny to za mną ciągle chodzą, bo też od zawsze kocham, ale kupiłam tylko raz. Ciężko je umyć, a ja w ciąży wszystkie owoce i warzywa chcę myć. Miałam też wielką ochotę na pierogi z jagodami, więc zrobiłam sporo i po kilku sztukach mi przeszło A... któraś z Was pisała o kurczaku w sosie słodko-kwaśnym, tak mnie naszło, że pognałam po kurczaka i słoik z Łowicza, ale na tym się skończyło, bo już sił nie miałam do gotowania.
W ogóle mam wrażenie, że poza ogólnym brakiem energii i takiej "wyjebce" na wszystko oraz lekkim bólu piersi, to nie mam obecnie żadnych objawów ciąży.
O kurczę, to trzymajcie sięHej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
No to dobrze jak u lekarza bylas ciekawe co z tym plamieniemHej, byłam u jakiegoś prlowskiego lekarza. Wszystko ok. Serce bije. Nie wiadomo od czego plamienie. Biorę duphaston i mam w miarę odpoczywać. Cały dzień było ok a teraz znów lekkie plamienie. Ehhhh ciekawe.
Wiadomo skąd się przyplątał? Czy po prostu źle się poczułaś?Hej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
Ja wczoraj miałam jakiegoś doła wieczorem, a dzisiaj już wszystko dobrzeZ humorem to i ja mam od wczoraj problem... Jestem okropnie rozdrażniona, wszystko mnie irytuje... No ale może zaraz to przejdzie
To szybkiego powrotu do zdrowia życzęHej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
Wiadomo skąd się przyplątał? Czy po prostu źle się poczułaś?
Oboje mieliście testy robione?
Niebezpieczna jest wysoka gorączka. Jak przechodzisz łagodnie to nie ma stresu
Ja właśnie chwilę przed przeczytaniem Twojego wpisu zjadłam trochę arbuzaCo do zachcianek, w sumie bardzo nie mam, ostatnio miałam parcie na arbuza, ale to chyba przez upał, no i przed ciążą też uwielbiałam.
Obyście w takim razie dalej lekko przechodzili zakażenie i szybko się wirusa pozbyliHej, trochę mnie nie było chciałam tylko zaraportować że złapałam koronawirusa, a ode mnie złapał mąż. Czujemy się dobrze, ponoć nie ma on wpływu na dziecko więc się nie martwię
Zdrówka życzęOgólnie miałam w pracy kontakt z osobą chora. Zrobiłam test prywatnie bo w piątek miałam gorączkę, ale tylko wtedy, jak mi wyszedł pozytyw to mąż też zrobił i to samo. Jedynie dokuczają mi zatoki, nie mogę oddychać przez nos i tyle dobrze że mieszkam na wsi, w domu to chociaż mogę wyjść na taras czy balkon
Ja się chyba za pomarańczę wezmęJa właśnie chwilę przed przeczytaniem Twojego wpisu zjadłam trochę arbuza