Ważne, że cieplo w nóżki! Hanka zgubiła gdzieś kapciuszka na mieście będzie jeździć w jednym!Widział... Jak mu powiedziałam że to moje to on, że jakie to ma znaczenie
reklama
marta18691
Fanka BB :)
No to masakraWidział... Jak mu powiedziałam że to moje to on, że jakie to ma znaczenie
A jak z cukrem u Ciebie? ja tez podpalalam papierosy, nawet reguralnie i bylo to bardzo kontrolowane, fasfoody, kawe, alkohol… wszystko bylam w stanie ograniczyc. Ale cukru nie potrafie - i to jest moim zdaniem wlasnie uzaleznienieA ja nie rozumiem. Bo jak czegoś nie chce to tego nie robię i już. A jak ktoś chce to robić a udaje, że nie chce więc nigdy nie da rady.
Made my dayW ogóle nie uwierzycie. Rano młody się rozbudził jak go położyłam na drzemkę i potem chciałam go wziąć na spacer, marudził w łóżeczku jak się ogarnialam. No i stary przyszedł i mówi że weźmie go i jadą coś tam załatwić. To mówię ubierz mu chociaż skarpety bo już nie jest tak ciepło jak wczoraj... Ja schodzę żeby zobaczyć jak młody ubrany, a on mu założył nie dość że MOJE skarpetki to jeszcze brudne z wczoraj................. Nie mam słów, już się pożarlismy bo wlazl mi do łazienki (wciąż jeszcze nie mamy drzwi bo nie przyszły) jak siedziałam na tronie i chodzi teraz obruszony bo mu zwróciłam uwagę
Ja uwielbiam słodycze. Cista kocham. Umiem się powstrzymać kontroluje się chociaz jakbym miała być uzależniona to od słodyczy i od pizzy no i kawke lubięA jak z cukrem u Ciebie? ja tez podpalalam papierosy, nawet reguralnie i bylo to bardzo kontrolowane, fasfoody, kawe, alkohol… wszystko bylam w stanie ograniczyc. Ale cukru nie potrafie - i to jest moim zdaniem wlasnie uzaleznienie
G
gość _199
Gość
A ja się wam pochwałe, że młody druga noc z rzędu usnął sam w łóżeczku i teraz jak się przebudził, to go tylko po główce pogłaskałam przy kołysankach i spi dalej
Ja właśnie usypiam bo mloda przed 3 postanowiła wstać na pogawędki ;DA u nas wlasnie pobudka na nocne harcowanie
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
A u nas kiepsko. Brzydki mokry kaszel i gorączka do 38.5°. Dzwoniłam wczoraj do ośrodka wieczorem do pielęgniarki która go szczepiła (tylko ona była) i mówię że przed szczepieniem było wszystko okej i nagle w nocy po szczepieniu taki brzydki mokry kaszel i gorączka. Gorączka możliwe że po szczepieniu ale kaszel nie. Dzisiaj po 8 wsiadam z małym w auto i jadę do lekarki do ośrodka. Boje się strasznie tego wirusa rsv, chociaż katarku nie ma... W niedzielę był u nas brat z żoną i dziećmi i jeden jego syn (3.5 roku) chodzi do przedszkola i ciągle choruje... Ale ja jestem przewrażliwiona i staralam się żeby mały koło niego dużo nie przebywał ale wiadomo jak to dzieci.
reklama
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
Trzymam kciuki żeby było ok. Ale jak kaszle tylko bez katarku to pewnie niestety jakieś paskudztwo. Oby było ok!A u nas kiepsko. Brzydki mokry kaszel i gorączka do 38.5°. Dzwoniłam wczoraj do ośrodka wieczorem do pielęgniarki która go szczepiła (tylko ona była) i mówię że przed szczepieniem było wszystko okej i nagle w nocy po szczepieniu taki brzydki mokry kaszel i gorączka. Gorączka możliwe że po szczepieniu ale kaszel nie. Dzisiaj po 8 wsiadam z małym w auto i jadę do lekarki do ośrodka. Boje się strasznie tego wirusa rsv, chociaż katarku nie ma... W niedzielę był u nas brat z żoną i dziećmi i jeden jego syn (3.5 roku) chodzi do przedszkola i ciągle choruje... Ale ja jestem przewrażliwiona i staralam się żeby mały koło niego dużo nie przebywał ale wiadomo jak to dzieci.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 441 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: