Ja zasiegnelam jezyka u logopedy (bo moj tez tylko Bips i to kauczukowy). No i dowiedzialam sie, ze przy zwyklych smoczkach (tych okraglych) moze (ale nie musi) szczeka dolna sie nieprawidlowo ustawic, czyli pozniej problem z prawidlowym zgryzem i wymowa. Podobno najlepsze te ortodontyczne, ale dzieci nie zawsze akceptuja. U nas smoczek wskazany ze wzgledu na napiecie miesniowe-mam dawac zawsze zeby uspokoic. Wiec ostatecznie dowiedzialam sie, ze po roku powinno sie juz odstawic smoka, bo powinien odruch ssania zostac zastepowany odruchem gryzienia. Ale pewnie opinii jest mnostwo