reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Cześć dziewczyny, ja dziś mam formę życia. Sprzątam nawet fittness delikatny dla ciężarnych zrobiłam. Niestety zaczęłam zauważac i odczuwać ze się powiększyłam tu i ówdzie. Apetyt mam jak wieloryb. Dziś zjadłam na obiad więcej niż mój mąż który lubi pojeść. Zrobił przepyszny makaron z brokułamiw sosie serowym. Zaczęłam się martwić że tak szybko tyje w tej ciąży. W poprzedniej na tym etapie byłam o wiele lżejsza. Ale to nic. Trochę ruchu wprowadzę a na pewno nie będę odmawiać sobie jedzenia. Widocznie dzidziuś potrzebuje teraz więcej. My mamy rzeczy po synku więc większość wydatków mamy z głowy. Ale nawet przy pierwszym dziecku te droższe rzeczy kupowaliśmy na olx używane choć wyglądały jak nowe. Np wózek czy nosidełko do auta.
Chcecie robić wątek prywatny?
Marta współczuję rozłąki z mężem. Dasz radę kobiety w ciąży mają ukryte moce żeby przetrwać. Ale rozumiem Twoje obawy. Oby szybko minęło.
Właśnie co z naszą Sylwunia?
 
reklama
Cześć dziewczyny 😊
U mnie dzisiaj dzień o wiele lepszy, nie płaczę chociaż, ale brak mi energii zupełnie. Mdłości przeszły, żołądek mnie nie boli, apetyt nawet dzisiaj miałam niezły. Swoją drogą, my na obiad mieliśmy babcine gołąbki 😁 Dzisiaj też przyszła mi paczka ogrodniczek i legginsów, żebym miała w czym latem chodzić, bo w swoje krótkie spodenki to się w ogóle nie mieszczę, w zwykłe jeansy też zresztą w połowę nie wchodzę... Moje obecne outfity to dresy i sukienki, chociaż głównie dresy 😂 Wczoraj byliśmy się rozejrzeć w sklepie z dziecięcymi rzeczami... no kupa pieniążków na to pójdzie, z całą pewnością.
 
Hej Kochane.Ja dziś jak wyjęta z bębna pralki,zero życia. Wróciłam o 15 z pracy i zasnęłam na siedząco. Niestety chyba cukry szaleją... Pójdę na urlop i L4 to muszę zrobić z tym porządek... Teraz w pracy to nawet zjeść jak człowiek ciężko, zresztą coraz ciężej pracować bo i dźwiganie,niebezpieczne warunki. Itp... a jeszcze dostałam bonusa ostatnia zmiana przed urlopem 12 godzinna... Normalnie bajka....
 
reklama
Ja mam zawsze jak jestem u mojego ginekologa 😊

Dziewczyny, a jest tu może któraś z Was, która miała mdłości, ale nie wymiotowała? Ja tam miałam do tej pory i trochę to dla mnie dziwne. Od wczoraj mnie nie mdli 😁
Ja miałam mdłości ale ani razu nie przytuliłam muszli. Całe szczęście. Dziś jedynie po obiedzie mnie zemdlilo ale chwilkę i minęło.
 
Do góry