reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
No akurat tutaj jest to wina tego, że niektóre są po prostu niżej od ulicy, więc jak się ulica leje woda to się tam do nich wlewa i zalewa mieszkania. Fakt faktem, teraz jest patodeweloperka w większości przypadków, ale ja tam nie mam oporów żeby kupic 🤪 to jest super lokata na pieniądze i można potem sprzedać za dużo więcej. Tu gdzie kupiliśmy to już ostatnie segmenty są droższe o 150 tysięcy. Za dwa-trzy lata chcemy sprzedać nasze za gruby hajs i przenieść się w góry albo nad morze
Koło nas też budują domu no deweloper wykupił ziemię a niżej jak była ta ulewa to sąsiada zalało cala piwnica auto mu zalało a u nas nic bo my wyżej jesteśmy a 2domy niżej sąsiadkę zalało gdzie też po remoncie w środku była i zalało im panele i wszystko od nowa musieli robić i wzięli się za robienie tych odpływów cały dom do około rozkopany 😔
 
No akurat tutaj jest to wina tego, że niektóre są po prostu niżej od ulicy, więc jak się ulica leje woda to się tam do nich wlewa i zalewa mieszkania. Fakt faktem, teraz jest patodeweloperka w większości przypadków, ale ja tam nie mam oporów żeby kupic 🤪 to jest super lokata na pieniądze i można potem sprzedać za dużo więcej. Tu gdzie kupiliśmy to już ostatnie segmenty są droższe o 150 tysięcy. Za dwa-trzy lata chcemy sprzedać nasze za gruby hajs i przenieść się w góry albo nad morze
Wina powodzi jest taka że każdy teren to już zabudowa.. Nie ma co wchłaniać wody
 
Wina powodzi jest taka że każdy teren to już zabudowa.. Nie ma co wchłaniać wody
To nie do końca tak działa. Przy takich opadach jak ostatnio tj wyjątkowo dużej ilości ml deszczu, który spadł w bardzo krótkim czasie (dosłownie ściana, ogromną ściana deszczu przez całą noc) nawet jeśli są tereny zielone to ziemia i tak nie zdąży wchłonąć tej wody i leci czy jest zabudowa czy nie bo gdzieś musi plynac. Przy takim deszczu wchłanialność w ziemię jest mocno nieproporcjonalna do ilości opadów, a tym bardziej po upałach gdy ziemia jest sucha i chłonie wolniej. Żeby nie było - nie bronie tutaj miasta bo Kraków i okolice to generalnie mocna betonoza, ale lubię trzymać się faktow. Tak intensywne opady są dla naszej strefy klimatycznej wyjątkiem, dlatego wszyscy dostają pozwolenie na budowę itp. bo gdyby brać pod uwagę takie wyjątki to połowa działek byłaby wyłączona z uzytku, jak nie więcej, a to jest niemozliwr do osiągnięcia bo ludzie muszą mieć gdzie mieszkac. oczywiście pewnie powoli takie deszcze zaczną się namnażać i będziemy mieli ulewy częściej, zresztą w Czechach i na Słowacji już tornada przechodzą. A te wszystkie intensywne burzowe komórki i gwałtowne ulewy to trochę jak w tropikach 🙃
 
Nie poznaję mojego syna. Ostatnie kilka dni przebudzał się w nocy jakby mu się coś złego śniło, na szczęście po chwili zasypiał, ale dzisiaj obudził się z 3 razy i to tak na dobre, dopiero u nas w łóżku zasypiał także jestem niewyspana i przerażona jak to tak ma teraz być 😱 Nie dość, że miejsca w łóżku mało, to jeszcze ja śpię w tych ortezach, ciężko mi te ręce jakoś ułożyć, a do tego jeszcze ten lęk przed upadkiem z łóżka 😭
 
Ostatnia edycja:
To nie do końca tak działa. Przy takich opadach jak ostatnio tj wyjątkowo dużej ilości ml deszczu, który spadł w bardzo krótkim czasie (dosłownie ściana, ogromną ściana deszczu przez całą noc) nawet jeśli są tereny zielone to ziemia i tak nie zdąży wchłonąć tej wody i leci czy jest zabudowa czy nie bo gdzieś musi plynac. Przy takim deszczu wchłanialność w ziemię jest mocno nieproporcjonalna do ilości opadów, a tym bardziej po upałach gdy ziemia jest sucha i chłonie wolniej. Żeby nie było - nie bronie tutaj miasta bo Kraków i okolice to generalnie mocna betonoza, ale lubię trzymać się faktow. Tak intensywne opady są dla naszej strefy klimatycznej wyjątkiem, dlatego wszyscy dostają pozwolenie na budowę itp. bo gdyby brać pod uwagę takie wyjątki to połowa działek byłaby wyłączona z uzytku, jak nie więcej, a to jest niemozliwr do osiągnięcia bo ludzie muszą mieć gdzie mieszkac. oczywiście pewnie powoli takie deszcze zaczną się namnażać i będziemy mieli ulewy częściej, zresztą w Czechach i na Słowacji już tornada przechodzą. A te wszystkie intensywne burzowe komórki i gwałtowne ulewy to trochę jak w tropikach 🙃
Nie oszukujmy się, że przez betonowe miasta tez sie to dzieje. Nie ma wolnej przestrzeni, budują wszędzie gdzie się da. Wiem, bo maz projektuje, zasilanie do domków do bloków, i budują się wszędzie gdzie się da. U nas powstaje piękne 2 bloki ale przy rzeczce gdzie się zawsze wylewa także będzie zalane na 200 procent. Lokalizacja zajebista byśmy nawet kupili, ale trzeba być głupim żeby tak kupic. Inny blok powstał na starych bagnach, kuzyn kupil i woda mu bulgocze i grzyby rosną w podziemnym garażu. Każdy mu to mówił, że tak będzie ale się kłócić, że nie ma szans 😂a jednak. Powstaje tego tyle, że niektóre miejsca poprostu proszą się o zalanie.
 
Nie oszukujmy się, że przez betonowe miasta tez sie to dzieje. Nie ma wolnej przestrzeni, budują wszędzie gdzie się da. Wiem, bo maz projektuje, zasilanie do domków do bloków, i budują się wszędzie gdzie się da. U nas powstaje piękne 2 bloki ale przy rzeczce gdzie się zawsze wylewa także będzie zalane na 200 procent. Lokalizacja zajebista byśmy nawet kupili, ale trzeba być głupim żeby tak kupic. Inny blok powstał na starych bagnach, kuzyn kupil i woda mu bulgocze i grzyby rosną w podziemnym garażu. Każdy mu to mówił, że tak będzie ale się kłócić, że nie ma szans 😂a jednak. Powstaje tego tyle, że niektóre miejsca poprostu proszą się o zalanie.
Tak jest, tylko że to dlatego, że u nas w polszy się nie przewiduje takich ekstremalnych deszczów. A co roku są mocniejsze, a bloków już nie wyburzysz... Gdyby np takie deszcze były normalnością to nikt by nie dostał pozwolenia na budowę na takiej działce. 🤷 Niestety, ale wsie wokół Krakowa też zalało potężnie i to w niektórych miejscach gorzej niż miasto, a tam jednak jest dużo mniejsza gęstość zabudowy. Widziałaś, jak ostatnio płynęły całe miasta w Belgii, Holandii? Czy będziemy budować czy nie to powodzie i tak będą, tornada pewnie też do nas dojdą i w ogóle klimat się będzie zdupial bardziej rozbudowane rok za rokiem. Będzie tylko więcej do zniszczenia 😶
 
Tak jest, tylko że to dlatego, że u nas w polszy się nie przewiduje takich ekstremalnych deszczów. A co roku są mocniejsze, a bloków już nie wyburzysz... Gdyby np takie deszcze były normalnością to nikt by nie dostał pozwolenia na budowę na takiej działce. 🤷 Niestety, ale wsie wokół Krakowa też zalało potężnie i to w niektórych miejscach gorzej niż miasto, a tam jednak jest dużo mniejsza gęstość zabudowy. Widziałaś, jak ostatnio płynęły całe miasta w Belgii, Holandii? Czy będziemy budować czy nie to powodzie i tak będą, tornada pewnie też do nas dojdą i w ogóle klimat się będzie zdupial bardziej rozbudowane rok za rokiem. Będzie tylko więcej do zniszczenia 😶
Problem dotyczy również wsi stricte w górach, koło Np Nowego Sącza. Ludzie dostali pozwolenia na budowę domów w korytach dawnych rzek i nikt nie myślał co będzie podczas powodzi. Oglądałam filmik właśnie jakiś czas temu jak woda po prostu przelewała się przez nowiuteńki dom. Próbowali tamować ale wody nie da się zatrzymać i potem są tragedie.
 
reklama
W dzień mi żyć też nie daje 😱 Godzina ryku i noszenia i w końcu teraz usnął na mnie (!), ciekawe jak długo pośpi...
My od dwóch dni mamy problem z zasypianiem ( zamknięte oczy już i dalej płacze) i z humorami w ciągu dnia. Pomaga jak smaruję dziąsełka. Do tego dzisiaj byliśmy na szczepieniu przeciw meningokokom na których płakał jak nigdy więc aż się boje reszty dnia...
 
Do góry