U nas w domu wszyscy byliśmy chorzy, mąż nas zaraził bo od niego się zaczęło, my kaszel i wielki katar a mała tylko katar, silna dziewczyna
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
. Jeszcze w te upały to była tragedia. Mimo to mała śpi dalej całe noce, ja to chyba bym nie umiała już inaczej i wstawać tak w nocy.
No ale za to dalej ulewanie, wszystko zarzygane...
![Person facepalming :person_facepalming: 🤦](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926.png)
. Nie wiem co lepsze. Lekarz mówi że przejdzie jak mała usiądzie choć tracę nadzieję. Jest wesoła, do wszystkich się śmieje, jej to wogole nie przeszkadza ale czasem to aż głupio iść do kogoś w gości jak komuś ma dywan zarzygac