reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Dziewczyny u mnie się chyba to poronienie zaczyna, bo nagle mi przeszedł ból piersi. A czytałam, że taki nagły zanik objawów zwiastuje poronienie. Nie mam boli brzucha ani plamienia. Chyba podjadę wieczorem do szpitala jak się nic bardziej nie rozkręci. No chyba że zacznę plamic i dostanę skurczy to podjadę wcześniej.
Myślę, że Dziewczyny mają rację pisząc, że to niekoniecznie musi być poronienie. Ale rozumiem, że to dla Ciebie bardzo niepokojące i lepiej się upewnić. Daj znać koniecznie, czy wszystko w porządku. Trzymam kciuki, by było dobrze :)

Hej dziewczyny :) jak tam dzisiaj samopoczucie? Ja stanęłam na wagę i humor mi się popsuł +2 kg :/ A jak u Was sytuacja? Też już macie coś na plusie?
Ja chyba trochę przytyłam, ale dzisiaj odkryłam, że moja waga w różnych miejscach mieszkania pokazuje różne wyniki, więc muszę dłuższe obserwacje poczynić ;)

No i lekarz bardzo "ciśnie mnie" żebym poszła na zwolnienie lekarskie ale ja wolała bym jeszcze chodzi" bo sytuacja w pracy ciężką i nie chcę ich zostawiać samych z dnia na dzień. Ale oczywiście jeśli będzie się to wiązało z bezpieczeństwem maluszka to nie będę miała wyboru.
Ja miałam duże wątpliwości co do zwolnienia, bo pracuję w dwóch szpitalach i bałam się ewentualnego zakażenia koronawirusem. Z drugiej strony też właśnie nie chciałam zostawiać pracy z dnia na dzień.
Ostatecznie, w związku z krwiakiem i koniecznością leżenia, nie miałam wyjścia i praca musiała zostać odstawiona na boczny tor.
 
reklama
Teraz masz współlokatora w brzuszku który potrzebuje coraz więcej miejsca hehe bo mi też brzuch widać a to dopiero 11tc 😁
No ja wiem, ale to moja pierwsza ciąża i zawsze wydawało mi się, że później będzie widać dopiero. Ja też jestem w 11. tygodniu, właściwie na końcu, kruszynka ma z 6cm, a brzuszek jakiś taki duży 😅
 
No ja wiem, ale to moja pierwsza ciąża i zawsze wydawało mi się, że później będzie widać dopiero. Ja też jestem w 11. tygodniu, właściwie na końcu, kruszynka ma z 6cm, a brzuszek jakiś taki duży 😅

W pierwszej ciąży miałam widoczny brzuch gdzieś tak na koniec 4 a 5 miesiąc więc teraz dla mnie zaskoczenie brzuszek tak wcześnie 😊
A to przed ciążą miałaś "płaski" brzuch ? ☺
 
Hej dziewczyny :) jak tam dzisiaj samopoczucie? Ja stanęłam na wagę i humor mi się popsuł +2 kg :/ A jak u Was sytuacja? Też już macie coś na plusie?
Mi też to psuje humor, na wagę nawet nie wchodzę ale brzuch mi już widać na twarzy też ponoć okrągła się zrobiłam mimo iż staram się nieobjadac. W pierwszej ciąży dopiero w 4 miesiącu delikatnie brzuszek się zaokraglił a i tak finalnie przed porodem było +20kg.
 
Mi też to psuje humor, na wagę nawet nie wchodzę ale brzuch mi już widać na twarzy też ponoć okrągła się zrobiłam mimo iż staram się nieobjadac. W pierwszej ciąży dopiero w 4 miesiącu delikatnie brzuszek się zaokraglił a i tak finalnie przed porodem było +20kg.
Ja mam brzuch jakbym była w 5 miesiacu... A to dopiero 10 tyd., najlepsze, że przytyłam tylko 1 kg 🙂 bardzo mało jem, dużo wymiotuje a brzuch rośnie 🙂
 
A co do mojej wagi to u mnie jest na+3, a też nie jem więcej niż przed ciąża. To odkładanie wody w organizmie chyba mi tak przyroslo 🤔😉. A brzuch mam jakbym w 5 mcu była. Dzisiaj zaczęłam się pakować nad morze i niestety za dużo ciuchów, w które się mieszczę nie zostało.
 
Nie byłam jednak w szpitalu, ból piersi wrócił. Dobija mnie ta niepewność.
Wszystko będzie ok pomysł o miłych rzeczach i że maleństwo dobrze się rozwija. Wiem że jest Ci ciężko ale musisz trochę zmienić nastawienie teraz na takie że już za kilka miesięcy będziesz trzymała w objęciach swoje maleństwo 😘
 
A co do mojej wagi to u mnie jest na+3, a też nie jem więcej niż przed ciąża. To odkładanie wody w organizmie chyba mi tak przyroslo 🤔😉. A brzuch mam jakbym w 5 mcu była. Dzisiaj zaczęłam się pakować nad morze i niestety za dużo ciuchów, w które się mieszczę nie zostało.
Ja już kupiła w Lidlu leginsy ciążowe i na Internecie krótkie spodenki bo nie mam co ubrac😂
 
reklama
A co do mojej wagi to u mnie jest na+3, a też nie jem więcej niż przed ciąża. To odkładanie wody w organizmie chyba mi tak przyroslo 🤔😉. A brzuch mam jakbym w 5 mcu była. Dzisiaj zaczęłam się pakować nad morze i niestety za dużo ciuchów, w które się mieszczę nie zostało.
Ja z ubraniami mam przeogromny problem, najgorsze spodnie... Jedyne w co się mieszczę i nie uciska to leginsy 😂 nie sądziłam że tak wcześnie będę musiała wybrać się na zakupy w dziale dla ciężarnych 😂
 
Do góry