U mnie cały czas od początkuDziewczyny kp - czy u Was nadal wyciek z drugiej piersi podczas karmienia? Juz chyba sie pogodzilam z tym ze tak bedzie do momentu odstawieniaA tak chetnie zrzucilabym biustonosz, zawsze po domu chodzilam bez
![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie cały czas od początkuDziewczyny kp - czy u Was nadal wyciek z drugiej piersi podczas karmienia? Juz chyba sie pogodzilam z tym ze tak bedzie do momentu odstawieniaA tak chetnie zrzucilabym biustonosz, zawsze po domu chodzilam bez
![]()
ja własnie tez sie troche boje, że w sierpniu wpadne na pomysł, że jednak mleczko z piersi bedzie lepsze dla młodej i nie odstawie od piersi....U mnie cały czas od początkuJa powoli się zbieram żeby odstawić ale jakoś mi ciężko idzie
![]()
Nie zawsze, ale często. I wycieka prawie wyłącznie z lewej piersi. Ale ja i tak chodzę bez biustonosza. Bluzki mam dość przylegające, więc jak zauważam, że jest wyciek, to wkładam bawełniany płatek/chusteczkę/pieluchę i jest okDziewczyny kp - czy u Was nadal wyciek z drugiej piersi podczas karmienia? Juz chyba sie pogodzilam z tym ze tak bedzie do momentu odstawieniaA tak chetnie zrzucilabym biustonosz, zawsze po domu chodzilam bez
![]()
A ja mam szczerze dość, te wyrywanie się... Ciągle mysle sobie co będzie jak np wyląduje w szpitalu, co będzie jadla na psychice mi to siedzi strasznie... Sasiadka wraca za tydzień do pracy. I tragedię ma, młody ma rok i 3 miesiace i jest okropnym cycuchem. I stwierdziła, że wiedząc że wróci do pracy mogla karmic pol roku i by było łatwiej i dla niej i dla niego. Jest pielęgniarka i dyżury ma od 7 do 19 takze masakraja własnie tez sie troche boje, że w sierpniu wpadne na pomysł, że jednak mleczko z piersi bedzie lepsze dla młodej i nie odstawie od piersi....
Ja będę szła do szpitala na trzy dni, ale nie przejmuje się. Odciagne tyle mleka ile będzie trzeba i jakoś da radę.A ja mam szczerze dość, te wyrywanie się... Ciągle mysle sobie co będzie jak np wyląduje w szpitalu, co będzie jadla na psychice mi to siedzi strasznie... Sasiadka wraca za tydzień do pracy. I tragedię ma, młody ma rok i 3 miesiace i jest okropnym cycuchem. I stwierdziła, że wiedząc że wróci do pracy mogla karmic pol roku i by było łatwiej i dla niej i dla niego. Jest pielęgniarka i dyżury ma od 7 do 19 takze masakra
Moja hania na początku nawet z butli nie umiała jesc... Takze wprowadziłam te wieczorne karmienie butla i powoli się nauczyłaJa będę szła do szpitala na trzy dni, ale nie przejmuje się. Odciagne tyle mleka ile będzie trzeba i jakoś da radę.
Ja karmienie zakończyłam jak mala miapa 3 tygodnie... Bo rotaworus, szpital nerwy itp. A wyciek lekki mialam gdzoes do około 3 miesiącaCzyli kolejny przykład na to, że każda z nas jest innawiem wiem, dlatego jak czuje ze coś jest nie tak to zaraz ją przystawiam. Myslalam, że zakończenie karmienia to chwila moment i już, a to trwa i trwa u mnie
U nas wynikła taka sytuacja, że ja miał półtora miesiąca to musiałam ogarniać sprawy w firmie od moejgo i młody był z babcią bardzo często i dostawał butle, więc to nie problem.Moja hania na początku nawet z butli nie umiała jesc... Takze wprowadziłam te wieczorne karmienie butla i powoli się nauczyła![]()
Moja tez sie wyrywa, albo kopie mnie po brzuchu jak karmie na lezaco. Tez mnie to wnerwiaA ja mam szczerze dość, te wyrywanie się... Ciągle mysle sobie co będzie jak np wyląduje w szpitalu, co będzie jadla na psychice mi to siedzi strasznie... Sasiadka wraca za tydzień do pracy. I tragedię ma, młody ma rok i 3 miesiace i jest okropnym cycuchem. I stwierdziła, że wiedząc że wróci do pracy mogla karmic pol roku i by było łatwiej i dla niej i dla niego. Jest pielęgniarka i dyżury ma od 7 do 19 takze masakra
Hmmm to ciekawe jak to będzie u mnie. Jedyny minus to taki, że pewnie miesiączka niedługo powróciJa karmienie zakończyłam jak mala miapa 3 tygodnie... Bo rotaworus, szpital nerwy itp. A wyciek lekki mialam gdzoes do około 3 miesiąca