reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
dokładnie, nasza tez bardzo nie lubiła, w końcu załapała. Co prawda akurat po tym jak nam fizjo pokazała jak ją kłaść (wysyłałam zdjęcie jakiś czas temu w tym wątku) - ale jeśli u fizjoterapeuty wyraża take samo niezadowolenie to pewnie wszystko robicie dobrze, może to to napięcie mięśniowe. Dostaliście odpowiednie rady odnosnie pielęgnacji (jak trzymać, przenosić itd.) dziecka tak żeby redukować napięcie?
Tak, dostalismy wskazowki i sie stosujemy, ale nie widze postepow. On juz nawet tak jakby sam probowal sie przekrecac na brzuch-wtedy korzystam i mu zaraz pomagam i to jest jedyny moment, w ktorym z zaciekawieniem oglada swiat przez pare sekund, ale dalej jest ryk i uspakajanie przez pol godziny🙈
Ogolnie jestem cierpliwa, ale teraz juz nawet mi brakuje cierpliwosci.
Chyba pozostaje cwiczyc i wyczekiwac cudu.
 
Czy jest tu jeszcze mama jakiegos maluszka, ktory nadal nie chce lezec na brzuchu?
My mamy podwyzszone napiecie i chodzimy na rehabilitacje. Oczywiscie probujemy cwiczyc w domu-ale lezenie na brzuchu jest nadal dramatem🙈 Juz nie wiem co robic, bo mam wrazenie, ze jest gorzej a nie lepiej.
A wogole nie chce leżeć na brzuchu, wytrzymuje jakąś chwilę? Moja w zasadzie to tak od niedawna dłużej wytrzymuje i nawet jest zadowolona ale takie jej sesje robię po 3,4 minuty. Może spróbuj nosić go tak na samolota na chwile żeby się przyzwyczajał, albo połóż na swoich kolanach gdzie jedno kolano przy pupie jest niżej i pokaż mu jakąs zabawkę która lubi.
Kiedy zazwyczaj układasz na brzuszku?
 
Dziewczyny, u mnie jedna piers twarda i troche bolesna, wyczuwam w niej kanaliki mlekowe, w porównaniu do drugiej, która jest mięciutka i tam nic nie czuje. Zastanawiam sie czy jakiś zastój się nie zrobił, a może to początku stanu zapalnego?... Jakieś rady? Czy którejś z Was się kiedyś coś takiego zrobiło?

Nawet nie wiem skąd mogłoby sie to wziąć.. zawsze przystawiam do obu piersi. Więc nie ma takiej możliwości, żeby jedna była zbyt długo przepełniona. Teraz upały i mam wentylator w pokoju, a zazwyczaj zasypiam z jedną piersią na wierzchu - możliwe że to jest przyczyną ? :/ w sumie wentylator cyrkuluje powietrze w pokoju, nie chłodzi go. Córka kopie sie ostatnio przy karmieniu, ale myśle że to kwestia upałów. Jest nam dość gorąco przytulać się..
U mnie też czasami się tak zdarza. Przykładam jak najczęściej wtedy do tej tkliwej piersi i mały wszystko wyciąga. Musisz uważać bo mi raz na początku zrobiło się zapalenie i musiałam brać antybiotyk. Zrobił mi się taki czerwony placek koło sutka i miałam przy tym gorączkę i objawy grypopodobne.
 
U mnie też czasami się tak zdarza. Przykładam jak najczęściej wtedy do tej tkliwej piersi i mały wszystko wyciąga. Musisz uważać bo mi raz na początku zrobiło się zapalenie i musiałam brać antybiotyk. Zrobił mi się taki czerwony placek koło sutka i miałam przy tym gorączkę i objawy grypopodobne.
W takim razie jutro mloda wisi na lewej. Na wszelki wypadek wzielam ibuprofen....
 
Tak, dostalismy wskazowki i sie stosujemy, ale nie widze postepow. On juz nawet tak jakby sam probowal sie przekrecac na brzuch-wtedy korzystam i mu zaraz pomagam i to jest jedyny moment, w ktorym z zaciekawieniem oglada swiat przez pare sekund, ale dalej jest ryk i uspakajanie przez pol godziny🙈
Ogolnie jestem cierpliwa, ale teraz juz nawet mi brakuje cierpliwosci.
Chyba pozostaje cwiczyc i wyczekiwac cudu.
U mojej siostry dzieciaki nie cierpiały leżeć na brzuszku bo od razu był ryk i wrzask. Oczywiście próbowała tak jak Ty ale raczej nic nie pomagało. Z tego co pamiętam to w ogóle nie raczkowały. Ale z chodzeniem nie było problemu. Teraz są w wieku 8 i 4 lata i są mega sprytne dzieciaczki🙂 więc glowa do góry 🙂 nie wszystkie dzieci lubią leżeć na brzuszku 😉
 
reklama
Dziewczyny, u mnie jedna piers twarda i troche bolesna, wyczuwam w niej kanaliki mlekowe, w porównaniu do drugiej, która jest mięciutka i tam nic nie czuje. Zastanawiam sie czy jakiś zastój się nie zrobił, a może to początku stanu zapalnego?... Jakieś rady? Czy którejś z Was się kiedyś coś takiego zrobiło?

Nawet nie wiem skąd mogłoby sie to wziąć.. zawsze przystawiam do obu piersi. Więc nie ma takiej możliwości, żeby jedna była zbyt długo przepełniona. Teraz upały i mam wentylator w pokoju, a zazwyczaj zasypiam z jedną piersią na wierzchu - możliwe że to jest przyczyną ? :/ w sumie wentylator cyrkuluje powietrze w pokoju, nie chłodzi go. Córka kopie sie ostatnio przy karmieniu, ale myśle że to kwestia upałów. Jest nam dość gorąco przytulać się..
Ja ostatnio też tak miałam. Z trzy karmienia były bolesne, bo pierś była bardzo tkliwa, ale na szczęście nie było dalszych problemów
 
Do góry