Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Beti.mama]

Ja jeszcze do zrzucenia mam 8 kg, wiec ten chlebek odpokutujr
S czy ktos moze polecic cos fajnego do poczytamia o rozszerzaniu diety? Ksiazki albo blogi.

Ja dostałam od siostry jakieś książki, ale czy fajne to nie wiem, bo dopiero niedawno zaczęłam przeglądać i tak pewnie będę się tym tylko asekurować na początku i inspirować przepisami, bo raczej chcę mu podawać to co sami jemy
Takie łoo

 

[Beti.mama]

Podbijam pytanie, bo tez potrzebuje. Widziałam na allegro planer żywieniowy na rozszerzanie diety za 80 zł i się zastanawiam czy to coś warte.

To ja planuję sama sobie na początek coś takiego rozpisać w oparciu o te książki właśnie co wrzuciłam powyżej

 

[Beti.mama]

Ej dziewczyny dzisiaj miałam śniadanko jak królowa, aż się pytałam mojego, czy forum wczoraj czytał, bo mi nakupił pieczywa jak na wojnę pewnie nawet nie upchnę wszystkiego do zamrażarki i jeszcze kawka ze stacji do pełni szczęścia brakuje mi tylko, żeby mój brzdąc nie miał stanu podgorączkowego, bo chce na spacer! Ale noc ładnie przespana i teraz dalej śpi u nas w łóżku (a mamie się udało uciec na śniadanko ).

 

[gość _199]

To ja planuję sama sobie na początek coś takiego rozpisać w oparciu o te książki właśnie co wrzuciłam powyżej

Tam są chyba już gotowe przepisy w tym planerze.
Boje się że totalnie nie ogarnę tego rozszerzania

 

[Święta92]

To ja planuję sama sobie na początek coś takiego rozpisać w oparciu o te książki właśnie co wrzuciłam powyżej

Dlatego u mnie będą sloiczki często wyjeżdżamy i nie będę bawic się w gotowanie. Kolo 8 9 miesiąca będzie jadla to co my czyli zupki itp itd

 

[Święta92]

Wystroilysmy się do lekarza, pora na przygody

 

[Beti.mama]

Tam są chyba już gotowe przepisy w tym planerze.
Boje się że totalnie nie ogarnę tego rozszerzania

To jak z dietą rozpisana, ja mówię nie wolę jakoś dopasować to do codziennego gotowania i naszych preferencji

 

[Beti.mama]

Dlatego u mnie będą sloiczki często wyjeżdżamy i nie będę bawic się w gotowanie. Kolo 8 9 miesiąca będzie jadla to co my czyli zupki itp itd

Haha u mnie słoiczki też pewnie będą, ale pierwsze smaki chcę mu dać domowe, na wyjeździe nie będę się bawić w gotowanie, dlatego tak planujemy wakacje, żeby jeszcze przed rozszerzaniem albo jakiś czas po a z nami nie wiem, kiedy będzie jadł, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że posmakuje mu to co my jemy, ale bez przypraw

 

[Beti.mama]

Wystroilysmy się do lekarza, pora na przygody

Uhuhu jakie lalunie ja się właśnie od pół godziny biorę za matę i ćwiczenia (póki młody śpi)

 

[gość _199]

To jak z dietą rozpisana, ja mówię nie wolę jakoś dopasować to do codziennego gotowania i naszych preferencji

Ja i tak nie gotuje, a każde z nas je co innego więc mi to jedno.