Na marcówkach właśnie dziewczyna dała znać, że straciła dziecko jakie to jest okropnie niesprawiedliwe. Koszmar! Ja jestem po dwóch poronieniach w 4 ms ale urodzić i stracić kompletnie sobie tego nie wyobrażam chyba bym sfiksowała. cholernie smutny dzień
reklama
marta18691
Fanka BB :)
No oatstnio u nas dziwczyna w kosciele chowala blizniakitez niewiadomo czemu urodzily sie martwe jak ok wszytsko byloNa marcówkach właśnie dziewczyna dała znać, że straciła dziecko jakie to jest okropnie niesprawiedliwe. Koszmar! Ja jestem po dwóch poronieniach w 4 ms ale urodzić i stracić kompletnie sobie tego nie wyobrażam chyba bym sfiksowała. cholernie smutny dzień
KarolinaAnna.K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2020
- Postów
- 1 012
Nie wiem czy chciałam to wiedzieć, strasznie smutna wiadomośćNa marcówkach właśnie dziewczyna dała znać, że straciła dziecko jakie to jest okropnie niesprawiedliwe. Koszmar! Ja jestem po dwóch poronieniach w 4 ms ale urodzić i stracić kompletnie sobie tego nie wyobrażam chyba bym sfiksowała. cholernie smutny dzień
Ja się dalej strasznie boję SIDS. Gdzieś niedawno przeczytałam, że szczyt śmierci z tego powodu przypada na 12 tydzień, a moja mała dopiero 10 skończyła.
Nie wyobrażam sobie tego....Na marcówkach właśnie dziewczyna dała znać, że straciła dziecko jakie to jest okropnie niesprawiedliwe. Koszmar! Ja jestem po dwóch poronieniach w 4 ms ale urodzić i stracić kompletnie sobie tego nie wyobrażam chyba bym sfiksowała. cholernie smutny dzień
mi się porostu w głowie nie mieści po 2 ms żeby dziecko zmarło poporostu nie aż się pobeczałam i przytuliłam moje maleństwo, które śpi. Chyba nie zasnę.No oatstnio u nas dziwczyna w kosciele chowala blizniakitez niewiadomo czemu urodzily sie martwe jak ok wszytsko bylo
KarolinaAnna.K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2020
- Postów
- 1 012
Ja na pewno też będę co chwilę patrzyła czy z moją małą wszystko w porządku...mi się porostu w głowie nie mieści po 2 ms żeby dziecko zmarło poporostu nie aż się pobeczałam i przytuliłam moje maleństwo, które śpi. Chyba nie zasnę.
Jakieś parę dni temu mała śpiąc ułożyła się tak, że nie widziałam dobrze czy oddycha. Dotknęłam jej, a ona w ogóle nie zareagowała. Te trzy sekundy, dopóki nie zobaczyłam, że oddycha, tylko po prostu twardo śpi, były koszmarem. Nie wyobrażam sobie jaki to straszny ból, gdy taki koszmar miałby się nie skończyć wcale...
Ostatnia edycja:
*Katarina*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2020
- Postów
- 260
Ja ponad miesiąc temu tak się przeraziłam. Mała jak zawsze spała w rożku w dostawce przy moim łóżku, od strony główki łóżeczko jest ciut wyżej bo ulewa. Przebudziłam się w nocy, patrzę a dziecka nie ma . Jak wyskoczyłam, patrzę a ona musiała się w nocy wiercić że nogami rozkopała rożek i się zsunęła niżej. Ale głowke miała już pod tym rożkiem, całe szczęście że on nie przylegał do jej buzi. Jaką ja traumę przeżyłam wtedy, serce to mi tak biło... Od następnego dnia śpi już w śpiworku .
KarolinaAnna.K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2020
- Postów
- 1 012
Moja też śpi w śpiworku. Mała potrafi kręcić się tak, że budzi się z głową położoną o 90 stopni w innym kierunku, więc wolałam nie ryzykować (zazwyczaj śpię z małą razem na kanapie, gdzie jest dużo miejsca i takie akrobacje nocne są możliwe)Ja ponad miesiąc temu tak się przeraziłam. Mała jak zawsze spała w rożku w dostawce przy moim łóżku, od strony główki łóżeczko jest ciut wyżej bo ulewa. Przebudziłam się w nocy, patrzę a dziecka nie ma . Jak wyskoczyłam, patrzę a ona musiała się w nocy wiercić że nogami rozkopała rożek i się zsunęła niżej. Ale głowke miała już pod tym rożkiem, całe szczęście że on nie przylegał do jej buzi. Jaką ja traumę przeżyłam wtedy, serce to mi tak biło... Od następnego dnia śpi już w śpiworku .
Straszna wiadomośćNa marcówkach właśnie dziewczyna dała znać, że straciła dziecko jakie to jest okropnie niesprawiedliwe. Koszmar! Ja jestem po dwóch poronieniach w 4 ms ale urodzić i stracić kompletnie sobie tego nie wyobrażam chyba bym sfiksowała. cholernie smutny dzień
reklama
marta18691
Fanka BB :)
No to jest koszmarmi się porostu w głowie nie mieści po 2 ms żeby dziecko zmarło poporostu nie aż się pobeczałam i przytuliłam moje maleństwo, które śpi. Chyba nie zasnę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: