Nie martw sie dzieci nie lubia ubieraniaJa właśnie kompletnie nie wiem jak mala ubieracie. Jak zaloze jej body i jakas bluze to juz mi się w kombinezonie prezy i nie chce wsadzić nóżek i raczek.


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie martw sie dzieci nie lubia ubieraniaJa właśnie kompletnie nie wiem jak mala ubieracie. Jak zaloze jej body i jakas bluze to juz mi się w kombinezonie prezy i nie chce wsadzić nóżek i raczek.
To mój mąż znowu mówi jak ubieram jej kombinezon na wyjście na spacer że jest na robotaJa body na krótki rękaw zakładam pod spod i pajac, kombinezon mam ciepły dla niej. I nakrywam kocem trochę. Ona na żabę w tym kombinezonie jest![]()
No nie ma sensu nowego kupowaćTo mój mąż znowu mówi jak ubieram jej kombinezon na wyjście na spacer że jest na robota, taki jakiś sztywny, rączki ma do połowy ale teraz dosyć zimno więc nie ma wyjscia . Ale już nie chce kupować nowego kombinezonu bo niedługo cieplej się zrobi s mam kilka takich cieńszych.
Ale mi ślinka pociekła...Takie pyszności u mnie od ranapieklam rano do pracy dla męża a sobie do porannej kawy
to nic ze ledwo na oczy widze
![]()
Mmm jakie pysznościTakie pyszności u mnie od ranapieklam rano do pracy dla męża a sobie do porannej kawy
to nic ze ledwo na oczy widze
![]()
Mi sie wydaje ze to alergia raczejDziewczyny pomocy. Mojej małej wyskoczyły takie krosty jak na zdjęciu. Jeden pediatra mowi ze skora sie oczyszcza, drugi ze to na cos alergia... miala z was z czymś takim styczność?
Podejrzewałam jeszcze potowki. Ale krostki są tylko na policzkach i skórze glowy. Kąpałam mala w krochmalu i nic. Nasila sie jak spi czyli tak jakby po długim lezeniu. I bardziej widoczne jest jak mala sie denerwuje i placze. Karku spoconego niby nie ma więc nie powinno być jej za ciepło. Na ciele nigdzie tez nie zauważyłam zmian takich. I kompletnie nie wiem jak do tego podejść.Mi sie wydaje ze to alergia raczej
Spoko, moje ma to samo. Śmieje się ze przy matce głupieje bo przy innych jest spokojna. Przy mnie tylko jeczy i marudzi jakby mogła to by wkolo chciala butle ale ile można i najlepiej dac cyca którego nie dostaje.... marudzi Jerzy i wymusza. Taki typ chyba. Ciezko wyciszyć i uspokoić a łzy jak grochy. Do czasu kiedy się wezmie na ręce i wcisnie smoka na siłę w buzie. Zamiast butliMoje dziecko chce nas wykończyć! Ostatnie dni po porannym karmieniu (czyli 5-6) żadnymi metodami nie idzie go uśpić, drze się strasznie, a raczej nie chodzi o głód, nie zasypia po modyfikowanym, dopiero tak koło południa (dziś po 13tej) w końcu zasypiaKolka to nie jest, bo jak nie ryczy to brzuszek miękki, poza tym do cyca chętnie i nagle się uspokaja, potem oczywiście zwraca jak już coś tam wyciągnie, bo ma za dużo, smoczka nie chce, muzyka, grające zabawki, szumiś i inne atrakcje działają na chwilę albo wcale no zwariować można. Co robicie w takich sytuacjach? I o co może mu chodzić jak jest najedzony, pielucha zmieniona i w objęciach mamy lub taty. Czy to tylko moje dziecko jest takie złośliwe?
![]()