Nie martw sie dzieci nie lubia ubierania moja czasami w kombinezonie ręce i nogi ma jak kadlubek takie skulone.Ja właśnie kompletnie nie wiem jak mala ubieracie. Jak zaloze jej body i jakas bluze to juz mi się w kombinezonie prezy i nie chce wsadzić nóżek i raczek.
reklama
*Katarina*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2020
- Postów
- 260
To mój mąż znowu mówi jak ubieram jej kombinezon na wyjście na spacer że jest na robota , taki jakiś sztywny, rączki ma do połowy ale teraz dosyć zimno więc nie ma wyjscia . Ale już nie chce kupować nowego kombinezonu bo niedługo cieplej się zrobi s mam kilka takich cieńszych.Ja body na krótki rękaw zakładam pod spod i pajac, kombinezon mam ciepły dla niej. I nakrywam kocem trochę. Ona na żabę w tym kombinezonie jest
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
No nie ma sensu nowego kupować No w sumie jak robot moja kombinezon ma akuratTo mój mąż znowu mówi jak ubieram jej kombinezon na wyjście na spacer że jest na robota , taki jakiś sztywny, rączki ma do połowy ale teraz dosyć zimno więc nie ma wyjscia . Ale już nie chce kupować nowego kombinezonu bo niedługo cieplej się zrobi s mam kilka takich cieńszych.
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 768
Ale mi ślinka pociekła...Takie pyszności u mnie od rana pieklam rano do pracy dla męża a sobie do porannej kawy to nic ze ledwo na oczy widze
Karolina9933
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2020
- Postów
- 352
Mmm jakie pyszności przy tak aktywnym dziecku jak moje to takie rzeczy bym musiała chyba w nocy robić. Dzisiaj pierwszy raz przespał prawie całą noc, raz tylko obudził się na karmienie xd także pierwszy mały sukcesTakie pyszności u mnie od rana pieklam rano do pracy dla męża a sobie do porannej kawy to nic ze ledwo na oczy widze
marta18691
Fanka BB :)
Mi sie wydaje ze to alergia raczejDziewczyny pomocy. Mojej małej wyskoczyły takie krosty jak na zdjęciu. Jeden pediatra mowi ze skora sie oczyszcza, drugi ze to na cos alergia... miala z was z czymś takim styczność?
Podejrzewałam jeszcze potowki. Ale krostki są tylko na policzkach i skórze glowy. Kąpałam mala w krochmalu i nic. Nasila sie jak spi czyli tak jakby po długim lezeniu. I bardziej widoczne jest jak mala sie denerwuje i placze. Karku spoconego niby nie ma więc nie powinno być jej za ciepło. Na ciele nigdzie tez nie zauważyłam zmian takich. I kompletnie nie wiem jak do tego podejść.Mi sie wydaje ze to alergia raczej
Moje dziecko chce nas wykończyć! Ostatnie dni po porannym karmieniu (czyli 5-6) żadnymi metodami nie idzie go uśpić, drze się strasznie, a raczej nie chodzi o głód, nie zasypia po modyfikowanym, dopiero tak koło południa (dziś po 13tej) w końcu zasypia Kolka to nie jest, bo jak nie ryczy to brzuszek miękki, poza tym do cyca chętnie i nagle się uspokaja, potem oczywiście zwraca jak już coś tam wyciągnie, bo ma za dużo, smoczka nie chce, muzyka, grające zabawki, szumiś i inne atrakcje działają na chwilę albo wcale no zwariować można. Co robicie w takich sytuacjach? I o co może mu chodzić jak jest najedzony, pielucha zmieniona i w objęciach mamy lub taty. Czy to tylko moje dziecko jest takie złośliwe?
reklama
Spoko, moje ma to samo. Śmieje się ze przy matce głupieje bo przy innych jest spokojna. Przy mnie tylko jeczy i marudzi jakby mogła to by wkolo chciala butle ale ile można i najlepiej dac cyca którego nie dostaje.... marudzi Jerzy i wymusza. Taki typ chyba. Ciezko wyciszyć i uspokoić a łzy jak grochy. Do czasu kiedy się wezmie na ręce i wcisnie smoka na siłę w buzie. Zamiast butliMoje dziecko chce nas wykończyć! Ostatnie dni po porannym karmieniu (czyli 5-6) żadnymi metodami nie idzie go uśpić, drze się strasznie, a raczej nie chodzi o głód, nie zasypia po modyfikowanym, dopiero tak koło południa (dziś po 13tej) w końcu zasypia Kolka to nie jest, bo jak nie ryczy to brzuszek miękki, poza tym do cyca chętnie i nagle się uspokaja, potem oczywiście zwraca jak już coś tam wyciągnie, bo ma za dużo, smoczka nie chce, muzyka, grające zabawki, szumiś i inne atrakcje działają na chwilę albo wcale no zwariować można. Co robicie w takich sytuacjach? I o co może mu chodzić jak jest najedzony, pielucha zmieniona i w objęciach mamy lub taty. Czy to tylko moje dziecko jest takie złośliwe?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 443 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: