reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
My mamy też z taką wypustką co prawda nie chicco tylko jakieś innej firmy. Ale jest beznadziejna do niczego nie służy ta wypustka a tylko przeszkadza. Dlatego chyba kupimy jakąś inną klasyczną bez żadnych udziwnień.
Spojrzalam w Google na ta wanienke. Troche bez sensu to zrobili bo to juz dla siedzących dzieci. Musisz moze jakis leżaczek dokupić żeby bylo ci wygodniej, bo w sumie nie wiwm jak umyć tam wygodnie maluszka
Nooo naprawde beznadziejne jest to rozwiazanie. Dziekii wlasnie maz pojedzie dzisiaj po lezaczek, zobaczymy jak nam pojdzie. Wanienka pozyczona i musimy ja oddac w maju, wiec mamy czas sprawdzic czy nam sie sprawdza ten system. Generalnie sprzet jest super wygodny, a ta wypustka niestety psuje caly efekt:/
 
Dziewczyny ktore odciagaja swoj pokarm, jak szybko podawac mleko z butelki. Zaraz po karmieniu odciagnelam lacznie 60ml. Czy to z butli trzeba dziecku jakos dawkowac? Zeby sie na nahapało za szybko ? 😁 ona by to w minute wsunela najchetniej.

uczymy sie w ten sposob kontaktu z Tata. Jak Wasze dzieciaczki reaguja na Tatusiow? Moja nie bardzo chce przy nim sie uspokoic. Jestesmy dopiero 5ta dobe w domu wiec moze musimy sobie dac czas.

Ja zaczynam sie martwic ze moze mam za malo pokarmu (tak chyba mi sugeruja doradczyni laktacyjna). Z drugiej strony jak sie wczoraj wieczorem przebieralam to az mi kapalo mleko z piersi.... i mala przybiera na wadze prawidlowo....
 
U mnie od ponad tygodnia kupy są co 2 dni ale po dwie. Generalnie położna twierdzi że zaparcia są od tego że nie dopajam małego wodą ani żadna herbatką . Podawałam mu pierwsze bardzo słabo zaparzoną herbatkę z rumianku ale wyszła mu wysypka. Potem znowu z kopru i to samo a samej wody nie chce pić. Ogólnie czytałam że do szóstego miesiąca życia dziecka nie powinno się dopajać niezależnie czy jest karmione piersią czy mm.
Jeśli chodzi o zaparcia to pediatra polecił mi dicopeg ale dla dorosłych i dawać pół saszetki raz dziennie. Ale w żadnej aptece nie było dla dorosłych to kupiłam dla dzieci. Jeszcze nie podawałam więc nie wiem czy pomaga czy nie. Wrzucam zdjęcie :)Zobacz załącznik 1245857
Ja tez czytalam ze nie powinno sie dopajac. Te polozne czasem takie farmazony pierniczą....
 
Dziewczyny ktore odciagaja swoj pokarm, jak szybko podawac mleko z butelki. Zaraz po karmieniu odciagnelam lacznie 60ml. Czy to z butli trzeba dziecku jakos dawkowac? Zeby sie na nahapało za szybko ? 😁 ona by to w minute wsunela najchetniej.

uczymy sie w ten sposob kontaktu z Tata. Jak Wasze dzieciaczki reaguja na Tatusiow? Moja nie bardzo chce przy nim sie uspokoic. Jestesmy dopiero 5ta dobe w domu wiec moze musimy sobie dac czas.

Ja zaczynam sie martwic ze moze mam za malo pokarmu (tak chyba mi sugeruja doradczyni laktacyjna). Z drugiej strony jak sie wczoraj wieczorem przebieralam to az mi kapalo mleko z piersi.... i mala przybiera na wadze prawidlowo....
To jak przybiera prawidlowo na wadze to czym sie martwisz? Dzieci roznie jedza jedne 120 drugie 60. Nie ma sie co sugerowac i martwić. Kazde dziecko jest inne to nie sa roboty zaprogramowane 😁 moze masz zla butelke z ktorej za szybko idzie. Dzieci szybko sie przyzwyczajaja a pozniej z piersi jest trudniej i nie chcą. Moze zmien butelke z której ciezej i dluzej trzeba ciagnac. Jaka masz butelke?
 
To jak przybiera prawidlowo na wadze to czym sie martwisz? Dzieci roznie jedza jedne 120 drugie 60. Nie ma sie co sugerowac i martwić. Kazde dziecko jest inne to nie sa roboty zaprogramowane 😁 moze masz zla butelke z ktorej za szybko idzie. Dzieci szybko sie przyzwyczajaja a pozniej z piersi jest trudniej i nie chcą. Moze zmien butelke z której ciezej i dluzej trzeba ciagnac. Jaka masz butelke?
U nas problem tez 2dzien kupki nie robi bo zelazo musze podawac malemu i wkurzam sie bo jak mam malemu pomoc😣
 
reklama
Dziewczyny ktore odciagaja swoj pokarm, jak szybko podawac mleko z butelki. Zaraz po karmieniu odciagnelam lacznie 60ml. Czy to z butli trzeba dziecku jakos dawkowac? Zeby sie na nahapało za szybko ? 😁 ona by to w minute wsunela najchetniej.

uczymy sie w ten sposob kontaktu z Tata. Jak Wasze dzieciaczki reaguja na Tatusiow? Moja nie bardzo chce przy nim sie uspokoic. Jestesmy dopiero 5ta dobe w domu wiec moze musimy sobie dac czas.

Ja zaczynam sie martwic ze moze mam za malo pokarmu (tak chyba mi sugeruja doradczyni laktacyjna). Z drugiej strony jak sie wczoraj wieczorem przebieralam to az mi kapalo mleko z piersi.... i mala przybiera na wadze prawidlowo....
Ja odciągnięte mleko podaję tak jak modyfikowane, w sumie ostatnio moim tylko dokarmiam, bo mam mało 😔 Ale nie zawsze daję od razu po odciągnięciu, jak dopiero co jadł, a ja coś odciagnę, to trzymam w lodówce do następnego karmienia 😉 W każdym razie jak daję butlę, to zazwyczaj ciągnie na raz z małymi przerwami, ale z buzi nie wyrzuca, bo jeszcze zabiorą 😁

Mój z tatusiem jest za pan brat, ja nie ogarniam, często się wkurzam, no i nie wstaję w nocy. Generalnie mało się nim ostatnio zajmowałam, ale wciąż mam doła i nie czuję więzi z dzieckiem... mam nadzieję, że nie skończy się depresją. Teraz jeszcze gorzej, bo chłopak dziś wrócił do pracy, a ja już od wczoraj panikuję 😭 Najgorzej, że nawet na spacer nie możemy wyjść, bo zimno, a w tym kombinezonie, co mu kupiłam się topi 🙈 Pewnie dopiero na przyszły tydzień mu coś zorganizuję.

Z tym mlekiem to też mam tak dziwnie, że raz po nocy wkładka mokra i ciężka jak mokra pielucha, co chwilę stanik mokry, a jak odciągam to nie ma za wiele. A jak mu daję cyca, to już w ogóle mam wrażenie, że nic nie leci. Innym razem cyce wielkie, ciężkie i bolesne a nawet na jedno karmienie nie ma 🤷 Napisałam dziś do jakiejś doradczyni laktacyjnej (nawet nie chciało mi się szukać kogoś z dobrymi opiniami, weszłam na pierwszą lepszą stronę po prostu) i zobaczymy, czy da radę ogarnąć wizytę domową, czuję, że to ostatnia deska ratunku zanim całkowicie stracę pokarm 😔
 
Do góry