reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

13:47 przyszła na Świat Antosia 😊 10/10 , 56cm, 4050g 😊 poród siłami natury, pierwszy skurcz o 5:30, od 7 regularne co 7min, co 5... O 11 byliśmy w szpitalu. Narzeczony mógł być ze mną. Ekipa na porodówce rewelacyjna. Bez kroplówek, nacinania, znieczuleń... Jedynie lozysko musiałam mieć na znieczuleniu ogólnym lyzeczkowane, ponieważ się nie odkleiło, w związku z tym dochodze do siebie dalej na sali porodowej...
Zobacz załącznik 1240753
Jaka duża dziewczynka i śliczna! Gratulacje i zdrówka dużo dla Was ❤️
 
reklama
Do tego miał problemy z jelitkami. Kupkę robił od tygodnia raz dziennie i to z ogromnymi bólami i płaczem. Co chwilę też miał bóle brzuszka. Dostał taka zawiesinę do picia i jest lepiej [emoji846]
To najważniejsze że przeszło i się nie męczy🤗 Ja sama nie wiem jak podejść do tematu. Ale chyba póki nic się nie dzieje to będę jeść wszystko oprócz oczywiście smażonego i tłustego.
 
Może być, w piątek po wyjściu ze szpitala w nocy dawała trochę, ale do przeżycia, dali mi inne mleko i chyba po tym ją brzuszek bolał. Wczoraj w dzień super spała. Siostry się nią zajęły trochę, a ja spałam. Dzisiaj nocka ładna, bo nie płakała, tylko raz zakwękała. Pokarm odciągam, bo na cyca się złości, no i dokarmiam :) wczoraj pierwsza kąpiel i była grzeczna :) a teraz śpi 😊 a jak u Ciebie? :)
Cudne dzieciątko masz!!!❤
 
13:47 przyszła na Świat Antosia 😊 10/10 , 56cm, 4050g 😊 poród siłami natury, pierwszy skurcz o 5:30, od 7 regularne co 7min, co 5... O 11 byliśmy w szpitalu. Narzeczony mógł być ze mną. Ekipa na porodówce rewelacyjna. Bez kroplówek, nacinania, znieczuleń... Jedynie lozysko musiałam mieć na znieczuleniu ogólnym lyzeczkowane, ponieważ się nie odkleiło, w związku z tym dochodze do siebie dalej na sali porodowej...
Zobacz załącznik 1240753
Piękności, dużo radości Wam życzę🥰😍
 
Ja od porodu nie jadłam właśnie nic tłustego i smażonego. Żadnych fast foodów, ograniczałam słodycze ale to u nas nie wystarczyło :)
Wrzucę zdj jak wyglądała ta wysypka jakby co [emoji846]
To najważniejsze że przeszło i się nie męczy[emoji847] Ja sama nie wiem jak podejść do tematu. Ale chyba póki nic się nie dzieje to będę jeść wszystko oprócz oczywiście smażonego i tłustego.
20210218_103456.jpeg
 
Ja od porodu nie jadłam właśnie nic tłustego i smażonego. Żadnych fast foodów, ograniczałam słodycze ale to u nas nie wystarczyło :)
Wrzucę zdj jak wyglądała ta wysypka jakby co [emoji846]
Oj rzeczywiście taka konkretna ta wysypka😯 mój synek miał trochę na pupce ale myślę że to od kupek😉
 
13:47 przyszła na Świat Antosia 😊 10/10 , 56cm, 4050g 😊 poród siłami natury, pierwszy skurcz o 5:30, od 7 regularne co 7min, co 5... O 11 byliśmy w szpitalu. Narzeczony mógł być ze mną. Ekipa na porodówce rewelacyjna. Bez kroplówek, nacinania, znieczuleń... Jedynie lozysko musiałam mieć na znieczuleniu ogólnym lyzeczkowane, ponieważ się nie odkleiło, w związku z tym dochodze do siebie dalej na sali porodowej...
Zobacz załącznik 1240753
Gartulacje❤
 
Piłam herbatki i duzo wody. W domu jak wyszlysmy bylo juz ok. Wszystko się wycofało znowu w szpitalu.... Bo ja nerwowa, zmeczona. Posilki tez ubogie wiadomo bo trzeba sobie radzić na tym co jest. Takze juz sama nie wiem jak do tego podejść. Chciałabym karmic piersią ale wydaje mi się ze slabo nam to wyjdzie
Probuj tym trybem 77 55 33 z laktatorem. Mi to @Ewq9 doradzila. Robilam tak ze jak mala sie budzila to dawalam cyca ile wlezie (ona mi troche ulatwiala bo od poczatku zasysala prawidlowo) a pozniej wlasnie laktatorem tą metodą. Pilam bardzo duzo wody, 3 litry czystej wody plus herbatki itd. I ruszylo. Pozniej pogadalam jeszcze z polozna, poszlam do niej bo wysytaszylam sie ze mala bardzo duzo spi i moze dlatego ze niedojada :/, popatrzyła na moje piersi powiedziala ze trojke bym nimi wykarmila, mala duzo spi bo najedzona, scisnela jedna i wylalo sie mleko i od tej pory mam nawal - wiec chyba sie odblokowalam (co swiadczy o roli nerwów). Teraz jedziemy tylko na cycu. Aaa i dodam ze zeby byc spokojniejsza o mala, w pierwsze dni jak rozkrecalam laktacje dokarmialam raz dziennie i raz w nocy mlekiem mieszanym.

aha, i jeszcze jedno... dzien przed moja konsultacja z polozna odciagnelam laktatorem chyba 10ml tylko. Ona powiedziala ze nigdy nie odciagniesz laktatorem tyle co dziecko wysysa. Niemma wtedy tych odczuc ktore wybudzaja w Tobie hormony i zeby nienporownywac tego. Walcz, nie poddawaj sie. Uwierz mi, ja plakalam jak siedzialam z tym laktatorem a pozniej strzykawka dokarmialam mala i trzeba bylo podac mm.
Mam nadzieje ze szybko wyjdziecie ze szpitala, to na pewno pomoze.
 
reklama
Do góry