A po co położna przed porodem? Raz tylko była ta środowiskowa tak zapoznawczo i teraz dopiero po porodzie przyjdzieA czy przychodzi już do Ciebie położna?
reklama
No też tak myślę, ale jak pytałam co w terminie porodu i czy to nie za późno po tych 5 dniach dopiero, to mówiła, że nie i w ogóle zdziwiona, że pytam@Beti.mama, to faktycznie ciężka sprawa :/ Przedziwnie Ci to lekarz wymyślił
Moja już od kilku tygodni przychodzi raz w tygodniu, mierzy mi ciśnienie, słucha tętno Dziecka i przy okazji dowiedziałam się, że w ich gabinecie- tej grupki położnych środowiskowych, można zrobić sobie KTG... Może zadzwoń do niej i zapytaj czy jest taka możliwość skoro się stresujesz?A po co położna przed porodem? Raz tylko była ta środowiskowa tak zapoznawczo i teraz dopiero po porodzie przyjdzie
Mój to się póki co wciąż kąpie w wodach płodowychZa nami pierwsza kąpiel! super Hanulka nic nie plakala byla bardzo dzielna a jak tam u was?
A to moja bardziej służbistka, tylko 3 spotkania po porodzie będę miała z tego co pamiętam i też pewnie nie jakieś długie, bo covid, już coś wspominała. Ja nawet nie wiem, gdzie ta moja ma gabinet, bo namiar miałam z przychodni, gdzie mam lekarza i ona jest przydzielana na okolicę, w której mieszkam. Niestety inne z polecenia trzymają się swoich rejonów i nawet jak nie było jakoś bardzo daleko, to odmawiały, więc wolałam już zgłosić się do tej, która ma obowiązek się nami zająć niż zostać bez położnej. Dopóki czuję ruchy i do terminu mam jeszcze kilka dni, to się nie stresuję jakoś bardzo, że coś złego z dzieckiem, a jak coś złego zaczęłoby się dziać, to pewnie od razu pojadę do szpitala zamiast się prosić o ktg, czy jakieś inne badania. Fajnie, że trafiłaś na taką pomocną położną co faktycznie się Tobą opiekujeMoja już od kilku tygodni przychodzi raz w tygodniu, mierzy mi ciśnienie, słucha tętno Dziecka i przy okazji dowiedziałam się, że w ich gabinecie- tej grupki położnych środowiskowych, można zrobić sobie KTG... Może zadzwoń do niej i zapytaj czy jest taka możliwość skoro się stresujesz?
No u nas to standard, po porodzie 6 wizyt jeszcze będzie. Pamiętam, że 10 lat temu jak rodziłam to było tak samo...A to moja bardziej służbistka, tylko 3 spotkania po porodzie będę miała z tego co pamiętam i też pewnie nie jakieś długie, bo covid, już coś wspominała. Ja nawet nie wiem, gdzie ta moja ma gabinet, bo namiar miałam z przychodni, gdzie mam lekarza i ona jest przydzielana na okolicę, w której mieszkam. Niestety inne z polecenia trzymają się swoich rejonów i nawet jak nie było jakoś bardzo daleko, to odmawiały, więc wolałam już zgłosić się do tej, która ma obowiązek się nami zająć niż zostać bez położnej. Dopóki czuję ruchy i do terminu mam jeszcze kilka dni, to się nie stresuję jakoś bardzo, że coś złego z dzieckiem, a jak coś złego zaczęłoby się dziać, to pewnie od razu pojadę do szpitala zamiast się prosić o ktg, czy jakieś inne badania. Fajnie, że trafiłaś na taką pomocną położną co faktycznie się Tobą opiekuje
A tak przy okazji - teraz mieszkam w Pile, ale urodziłam się w Poznaniu, na Lutyckiej jeśli dobrze kojarzę to właśnie tam chcesz rodzić?
marta18691
Fanka BB :)
U nas tez szok byl dla malego [emoji38]
Za nami pierwsza kąpiel! super Hanulka nic nie plakala [emoji3] byla bardzo dzielna [emoji3] a jak tam u was?
No to super! ZazdroszczęNo u nas to standard, po porodzie 6 wizyt jeszcze będzie. Pamiętam, że 10 lat temu jak rodziłam to było tak samo...
A tak przy okazji - teraz mieszkam w Pile, ale urodziłam się w Poznaniu, na Lutyckiej jeśli dobrze kojarzę to właśnie tam chcesz rodzić?
Niee, Lutycka to jeden z tych szpitali, w którym najbardziej nie chcę rodzić A mam jakby na złość mam tam najbliżej... Chcę rodzić w szpitalu św. Rodziny, ostatecznie szpital Raszei
Aaa to musiałam coś źle doczytać, myślałam pewnie, że skoro tam najbliżej to tam pojedziesz ☺ no to jak się coś zacznie dziać to myślę, że na spokojnie dojedziesz tam gdzie chcesz widzę po Twoich postach, że masz tak jak ja z tym czekaniem na poród- każdego dnia liczysz na to, że to już dziś? A wieczorem kładziesz się zrezygnowana spać?No to super! Zazdroszczę
Niee, Lutycka to jeden z tych szpitali, w którym najbardziej nie chcę rodzić A mam jakby na złość mam tam najbliżej... Chcę rodzić w szpitalu św. Rodziny, ostatecznie szpital Raszei
reklama
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Ja ktg miałam dopiero jak już na porodówkę przyjechałam ciąża książkowa, więc nie miałam ktg wcześniejPewnie zalezy od lekarza. Mamaginekolog np. pisze ze jesli ciaza zdrowa i bez komplikacji to ktg robi sie dopiero w dniu porodu i nie ma potrzeby robic wczesniej.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 442 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: