reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ja tak samo juz 16 na plusie. Jesli mialas niska wage przed porodem to chyba normalne. Ja na pewno mialam niedowage. I duzo sie ruszalam, a teraz totalny bezruch... no i kg przybywaja. Ale ja po sobie widze niestety. Nie jakos bardzo... ale buzie mam pelniejsza, tyle na pewno sie zaokraglil.
Ja też 16 na plusie, a zaczynałam z lekką nadwagą 🙈 I w sumie wydaje mi się, że sporo się ruszam w tej ciąży 🤔 Jedyny plus jest taki, że w lustrze tego nie widzę, jak sobie porównam zdjęcia, gdzie miałam sporą nadwagę, a ważyłam mniej niż obecnie, to wyglądałam fatalnie, zwłaszcza na twarzy, więc jest nadzieja, że teraz większość poszła w dzidzię 😍
 
reklama
Dziewczyny po CC jak tam żyjecie? Wychodzi ktoras juz do domu czy jeszcze w szpitalu ? ;) jak Wasze cudowności się maja ?
U mnie dzisiaj w nocy istny koszmar. Mala tak dawała czadu ze myslalam ze wyjdzie. Wstawiała się chyba bo czułam takie mega nieprzyjemne rozpieranie w kroku i wogole. Ni to bol, ni skurcze tylko takie uczucie napierania. Wogole się nie wyspalam. Takze dzisiaj trzeba będzie ratować się kawami. Do terminu zostalo 2 dni ;D
Ja dziś z kolei wyspana po wczoraj, nawet na siku ani razu nie wstałam, a zanim się położyłam, to kilka kropli dawało mi takie odczucie, jakbym miała przepełniony pęcherz i co chwilę latałam 😯 Parę razy też takie kłucie w dole czułam, ale już sama nie wiem, czy mały się tam faktycznie ustawia, czy tylko sobie na pęcherz naciska 😂
 
U mnie dzisiaj w nocy istny koszmar. Mala tak dawała czadu ze myslalam ze wyjdzie. Wstawiała się chyba bo czułam takie mega nieprzyjemne rozpieranie w kroku i wogole. Ni to bol, ni skurcze tylko takie uczucie napierania.
Moja mała ostatnio też tak parę razy jakby krótko, boleśnie napierała i dzieje się tak tylko w nocy. Śmiałam się do męża, że chce wyjść, ale nie chce by nam było przykro, że ucieka, więc działa pod osłoną nocy ;)
 
Ja mam 20kg (nie stopni ciepła🤣) na plusie🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️. I myślę, że sporo to woda, mniej wody ostatnio piłam, aż tak wyluzowałam ze wszystkimi restrykcjami😃, i napuchłam ostatnio. Widzę na udach jaka jest zmiana po tygodniu i stopach... wracam do picia 2,5l wody dziennie,żeby się tego pozbyć.
Dwa, trzy dni temu miałam wrażenie, że mała zeszła bardzo nisko do kanału rodnego, bo ją tak czułam i ledwo chodziłam..., no to już chyba wyszła😜🤪🤣, bo dziś pomimo wagi chodzę swobodnie, jak motylek na kwiatkach🦋🌷🌺🌼.
 
Moja mała ostatnio też tak parę razy jakby krótko, boleśnie napierała i dzieje się tak tylko w nocy. Śmiałam się do męża, że chce wyjść, ale nie chce by nam było przykro, że ucieka, więc działa pod osłoną nocy ;)
U mnie też wyłącznie w nocy ;D jak jest cicho, ciemno i cieplutko ;p cos czuje ze te nasze dzieciaki będą nocnymi markami;D u mnie termin na wtorek wiec jestem mega niespokojna ;p i ciagle myślę czy dotrwam do wizyty czy nie ;D
 
U mnie też 16kg na plusie, tyle, że ja z wagą 70kg zaczynałam 😂🙈 Ale pociesza mnie fakt, że waga nie rośnie już jak szalona :) I tak się zastanawiam jak to jest z tym nabieraniem wody, oglądałam wczoraj filmik dziewczyny, która przytyła w ciąży 36kg, z czego z 10kg w ostatnich 2 miesiącach ciąży i większość to woda :o Czy masz jakieś widoczne objawy, że zatrzymuje Ci się woda? W sensie opuchnięte stopy, dłonie, twarz? Tak pytam, bo mi się nigdy tak widocznie woda nie zatrzymała i mam nadzieję, że teraz to już się nie wydarzy, ale też nie wiem, czy to jest aż tak zauważalne, czy tylko po samej wadze to stwierdzacie.
Do 38 tygodnia wogole nie było widać że coś się zbiera. Potem zaczęłam się zaokrąglać na twarzy ;D a teraz już widzę że woda się lekko zatrzymała bo pierścionki juz schodzą z dużą sila i jak zdejmuje skarpetki to mam widoczne odciski gdzie wcześniej tego nie było. Takze opuchlizna jakas tam jest. Może nie duzo ale jest
 
U mnie też wyłącznie w nocy ;D jak jest cicho, ciemno i cieplutko ;p cos czuje ze te nasze dzieciaki będą nocnymi markami;D u mnie termin na wtorek wiec jestem mega niespokojna ;p i ciagle myślę czy dotrwam do wizyty czy nie ;D
Moja generalnie w nocy śpi, ale zanim zaśnie to trochę szaleje. I potem jakoś koło 6-7 i znowu idziemy spać ;)
 
Ja dzisiaj wychodzę do domu ☺ postawili mnie na nogi pierwszy raz po 8.5h po cesarce i powiem wam ze pokoju do spaceru było mi mało 😂 aż w szoku były że tak dobrze mi poszło. Wczoraj już trochę bardziej bolało ale da się przeżyć. Daje małej cycka ale chyba jeszcze za dużo mleka tam nie ma(schudła 170g ale to w granicach normy) . Trzy razy dokarmilam modyfikowanym. W domu pójdzie laktator w ruch to będę wiedziała ile w tych cyckach jest 😄 od czwartku w szpitalu jestem i spałam przez te dni łącznie chyba 5 godzin. 🙈
 
Ja dzisiaj wychodzę do domu ☺ postawili mnie na nogi pierwszy raz po 8.5h po cesarce i powiem wam ze pokoju do spaceru było mi mało 😂 aż w szoku były że tak dobrze mi poszło. Wczoraj już trochę bardziej bolało ale da się przeżyć. Daje małej cycka ale chyba jeszcze za dużo mleka tam nie ma(schudła 170g ale to w granicach normy) . Trzy razy dokarmilam modyfikowanym. W domu pójdzie laktator w ruch to będę wiedziała ile w tych cyckach jest 😄 od czwartku w szpitalu jestem i spałam przez te dni łącznie chyba 5 godzin. 🙈
No to super że już Cię wypuszczają !:) Teraz tylko się cieszyć z maleństwem na spokojnie w domku !:)
 
reklama
Do 38 tygodnia wogole nie było widać że coś się zbiera. Potem zaczęłam się zaokrąglać na twarzy ;D a teraz już widzę że woda się lekko zatrzymała bo pierścionki juz schodzą z dużą sila i jak zdejmuje skarpetki to mam widoczne odciski gdzie wcześniej tego nie było. Takze opuchlizna jakas tam jest. Może nie duzo ale jest
Oby mnie to ominęło! Pierścionków nie noszę, to nie mam porównania, ale pamiętam kiedyś jak mi dłonie lekko spuchły, to zaraz zauważyłam, kostki póki co też wyglądają bez zmian, najbardziej to się chyba boję, że spuchnie mi twarz :(
 
Do góry