reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@Łucja_ super,że Ty też masz już za sobą udana wizytę :)
Dziewczyny z 13.08. na którą macie? Bo ja chyba ostatnia, aż na 20:30 [emoji4]

Meczy mnie mój refluks w tej ciąży [emoji19] nasila się mam wrażenie. Od bardzo dawna mam zalegająca żółć w żołądku i tzw. "chorobę wrzodowa" (bez wrzodów) i rano znowu wymiotowałam żółcią :(

Co do krzywej to też się bałam, dlatego dostałam cytrynową i pani powiedziała,żeby lepiej nie zwrócić,bo badanie będzie nieważne i trzeba będzie jeszcze raz przyjść. Zmotywowało mnie to, skupiłam się na książce i jakoś poszło :)

Ja wizyte mam 13-tego na 15:00 :)
 
reklama
Ja mam znajomą która mi proponowała winko jak byłam w pierwszej ciąży, zdecydowanie odmówiłam. Ona stwierdziła że jej mama piła sobie normalnie lampkę wina w każdej ciąży i ona też sobie nie będzie odmawiać gdyby kiedyś miała być. Byłam lekko w szoku. Bo właśnie nikt nie wie ile można i czy w ogóle! Ja tam wolę dmuchać na zimne ale każdy robi jak uważa...
 
Hej kobietki,
Ja wczoraj cały dzień w Wawie, moje Pendolino było opóźnione o całe 140 min. I tyle czekałam na peronie bo zaczęło się od 20 min a potem 40 i tak dalej masakra.
Byłam wykonczona cały dzień w podróży najpierw do Wawy i z Wawy.
W nocy miałam dreszcze że zmęczenia normalnie.
Brzusio już mi troszkę urosl, już zamierzam zapisać się na zajęcia zdrowego kręgosłupa:) szkoda, że nie mam kompana , zawsze to raźniej z kimś. Na fitness smigalam z siostrą :)
Jeżeli chodzi o pokój my mamy 4 sypialnie na górze , chłopcy chcieli pokoj razem... Elenka ma drugi, trzeci to nasza sypialnia i czwarty to domowe biuro.... Na razie dzidziuś do roku będzie spał z nami , do 6 msc w dostawce (mega polecam ) nie musiałam się budzić i wstawać tylko dostawilam cycusia :))) a potem łóżeczko.
Ponadto dziewczynki polecam monitor oddechu kilka razy poinformował nas o bezdechu dzieciątka , dopiero jak dziecko potrzasnelam to chwyciło oddech. Ja dzięki temu przesypialam noce, a nie czuwakam nad oddechem.
Ejjj to tak jak u nas :) trzeci pokój to biuro/siłownia/biblioteczka dokumenty i inne bibeloty. :) Zaczęliśmy już misje odgracania i trochę rzeczy poszło na Olx. :) Tak,żeby na jesień ruszyć z remontem :)
Ejjj to tak jak u nas :) trzeci pokój to biuro/siłownia/biblioteczka dokumenty i inne bibeloty. :) Zaczęliśmy już misje odgracania i trochę rzeczy poszło na Olx. :) Tak,żeby na jesień ruszyć z remontem :)


MI też jest bardzo ciężko samej choć nie samej bo mam jeszcze 9 letnia córkę i z tatą mieszkam po śmierci mamy więc na brak zajęć nie narzekam i czas ucieka mi szybko ale brakuje bliskości i męża obok choć jemu jest ciężej bo całkiem sam a myślami stale przy nas.. Od stycznia zostanie w kraju to będzie dużo prościej bo ta tęsknota wykancza
Najważniejsze, że macie plan, reszta się ułoży :) trzymam kciuki
@Sandra181 - dziękuję - ja nie mam detektora i nie wiem jak to jest, w ogóle nie wiem gdzie teraz dzidziuś może być, także nie jestem w stanie pomóc :(

@karolina921 - oczywiście, że kciuki zaciśnięte :) wszystko będzie dobrze i za niedługo powiesz rodzicom i mam nadzieję, że się ucieszą :) I jak tam wizyta, bo już chyba jesteś po :)

@milusia83 - dziękuję, tak moja Mami pali chyba z 40 lat już jak nie więcej

@Karolajna89 - witaj :) i gratuluję

@Justyna_maj2017 - dziękuję i życzę miłych dzisiaj spacerów i przyjemnej pogody :)

@ForgetMeeNot - dziękuję bardzo :)

@Karolka2106 - dziękuję bardzo :) współczuję, że musieliście być aż w szpitalu :( nie ma nic gorszego niż chorujące dziecko. U mnie na szczęście dziś lepiej i temp chyba odpuszcza. Zaciskam kciuki za wizytę :)

@raz_dwa_trzy - myślę, że tętno jest dobre. Ja cały czas się zastanawiam nad tym detektorem ale nie wiem czy to nie jest wyrzucanie pieniędzy w błoto. Myślisz, że jak długo będzie można z niego korzystać?

@pszczolka81 - dziękuję :)

@wiola1198 - oby do stycznia :) i na pewno będzie później już dużo łatwiej :)

@Kordosia - Kochana zaglądasz jeszcze do nas?

@Baffi26 - i co tam u Ciebie? Zafasolkowałaś? Bo bałaś się, że mogło się teraz udać.
Dlatego pytałam bo ślinianki często u palaczy :( oby wszystko było dobrze

Dziekuje za kciuki
emoji4.png
z maluchem wszystko ok. Chociaż jakiś duży jest
emoji33.png
i lekarz powiedział, że ja mam źle tp wyliczony. Wg badania dziś 13t 4d, a według tego co mi wyliczyli między 6-8tc 12t3d.
Fhr 167 ud/min
Crl 74.5mm
NT 2.2mm
BPD 23.1mm
Pępowina trójnaczyniowa
Płyn owodniowy w normie
Serce, żołądek, kręgosłup, mózg/czaszka, ściana brzucha, pęcherz obraz prawidłowy. Stopy i rączki widoczne obie, kość nosowa obecna. Przepływ na zastawce trójdzielnej w normie :)
Ryzyko skorygowane dla trisomia 21 1:2845, t18 1:8162, t13 1:9488
Samoistny poród przedwczesny przed 34t 1:237
Lekarz na usg też widział chłopca. Jedynie co może być problemem to łożysko. U mnie jest przodujące na ten moment całkowicie zakrywa ujście do szyjki. Ale ponoć na tym etapie może się ono jeszcze podnieść. Na 1 października już jestem zapisana na badanie połówkowe
emoji4.png
A może bubuś tak urósł. Generalnie pomiary 8 tygodnia są najbardziej wiarygodne. Później dzieci różnie rosna:) a podobno są przypadki owulacji podczas okresu :) może skonsultuj się jeszcze u innego lekarza, skoro to Cię stresuje
@karolina921 gratulacje, super, że wszystkie do tej pory macie wspaniałe wyniki ☺
13stego będzie wysyp wyników, ja też idę w przyszły poniedziałek :)
Co do detektora, to ja nie chciałam kupić, nerwy by mnie zeżarły jakbym nie mogła znaleźć tętna, albo właśnie jakby było za wolne/szybkie.
Jak mam jakieś wątpliwości umawiam się do lekarza, na szczęście od ostatniej wizyty tydzień temu bardzo się uspokoiłam.
Teraz mam 11t 6d i sama siebie podziwiam za ten spokój ;)
Odpoczywam, czytam, leżę mam wolne na tydzień od robienia obiadów, więc korzystam :-) :)
Miłego dnia Mamusie :)
Ja mam dokładnie to samo, tylko bym grzebała detektorem
Dziewczyny zazdroszczę remontów :) u nas niestety Maleństwo będzie z nami, a dopiero jak gdzieś skończy roczek to pójdzie do pokoiku Małego.

@Ninka86 - co tam u Ciebie? dawno się nie odzywałaś.

Kochane, dzisiaj idzie lista do adminki i prośba o zamknięcie wątków, także mam nadzieje, że niebawem ruszymy :D
Ja też mam taką wizję z pokoikiem:)
Dziękuję za pamięć. Wczoraj o 4:30 zajechaliśmy do domku, 9 godzinna podróż była męcząca ale na szczęście jesteśmy. Powoli muszę ogarniać całą resztę, do tego sterta prania :rolleyes2:
Ze samopoczuciem u mnie bardzo dobrze, nie odczuwam że jestem w ciąży :laugh2: w Polsce byłam na badaniach prenatalnych i wszystko jest ok. dzidziuś jest o 4 dni starsze niż wychodzi z OM... przepływy i serduszko też dobrze. Wszystko na swoim miejscu nóżki, rączki, nosek, usteczka :) jestem taka happy :):D
Zobacz załącznik 885560
Gratulacje kovhana
A u mnie na wizycie dzisiaj wszystko ok.
Maluch ma 7.18 cm.
Mocz i badania krwi w normie ale schudłam 1 kg.
Lekarz powiedział że płeć będzie mógł określić jako pewnik dopiero za 10 tyg.
emoji79.png

Dodał że mam być cierpliwa.
No i powiedział że mogę urodzić tydzień wcześniej bo dziecko jest większe.
Następna wizyta za miesiąc. ;) Zobacz załącznik 885554
Gratuluję , odnośnie terminów, to nie ma co się ich trzymać t
@Ninka86, @Karolka2106, gratuluje udanych wizyt
emoji846.png
Ninka, Twoje maleństwo idealnie ustawiło się do fotki
emoji846.png
co za profil
emoji4.png


Co do L4 to ja wczoraj byłam zaskoczona, ze to tak działa
emoji846.png
byłam u gin. o 16, po 18 zadzwoniłam do mojej kadrowej zeby ja poinformować a ona mi mowi, ze juz wie bo smsa dostała
emoji846.png
, tyle, ze ja mam kadrowa na miejscu. Chociaż i tak w pierwszej kolejności poonfomowalam moja bezpośrednia przełożona
emoji846.png
Nieźle z tym L4, to lekarz wysłał ?
@Darsi jak Mama dzisiaj się czuje??

@Ninka86 @Karolka2106 @Łucja_ gratuluje udanych wizyt dziewczyny
emoji4.png


@ForgetMeeNot super, ze idziesz na zwolnienie! Odpoczniesz i nabierzesz sił, ja już od dwóch tygodni jestem na urlopie i jak myśle, ze w Poniedziałek wracam do pracy to nawet sie cieszę
emoji6.png
jakaś dziwna chyba jestem
emoji6.png


@Oleczka331 No i zdecydowałaś się na badania prenatalne?

@julia2s świetne wyniki
emoji322.png
emoji322.png


U nas na Mazurach od dwóch dni nie jest mega upalnie, a ja dzięki temu czuję, że żyje
emoji6.png
rozpiera mnie energia i humor dopisuje!

Odkąd wiemy o drugiej ciąży coraz częściej wraca temat powrotu do Polski, przejrzeliśmy oferty na domy w okolicach Gdańska i jeśli sprzedalibyśmy dom w UK to bez problemu kupilibyśmy za gotówkę tu w Polsce...poza tym Szymek tak uwielbia dziadków, a widuje ich Max 2 razy do roku...mąż mój prowadzi własną firmę i mógłby równie dobrze pracować z Polski, nie ma dla niego znaczenia bo jego klienci sa głównie w UE. Ja na dobrą sprawę mogłabym znaleść pewnie prace w kadrach tu w Polsce tylko musiałabym się trochę doedukować o prawie pracy w Polsce, choć tak naprawdę nie zamierzam tym razem tak szybko wracać do pracy po macierzyńskim.
Mieszkamy w UK już 13 lat i mimo wszystkich powyższych zalet to nie jest taka łatwa decyzja...

Miłego dnia dziewczęta
emoji8.png
emoji8.png
Emilia S trzymam kciuki za dobrą decyzję. Ja często bujam się po świecie w związku z pracą (mamy własną firmę) i wracam do naszego kraju tak mocno strskniona.... Życzę Wam wszystkiego dobrego:)
Witajcie dziewczyny, mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno żeby do was dołączyć, do tej pory czytałam od czasu do czasu wasze posty i były dla mnie dużym wsparciem i kopalnią wiedzy :) Termin mam na 23 lutego, to moja pierwsza ciąża :)
Witamy
no i przez to wszystko mam wrażenie że jestem jakąś życiową porażką i wszystko zrobiłam źle co mogłam :/ jakieś pasmo po prostu
Kochana proszę Cię :D nie wkręcaj sobie bo zamiast cieszyć się ciąża podpadniesz w jakieś paranoję. Spójrz na to z innej strony kobiety chuchają i dmuchają i okazuje się , że poronienie. Ja pije piwo 0% myślę że chmiel jest mniej szkodliwy niż herbata czy kawa:)

Caluję resztę :):*
 
@raz_dwa_trzy - ja jakoś 16:30
@Emilia S - a dziękuję, mówiła że dziś trochę gorzej niż wczoraj ale wiadomo wczoraj adrenalina trzymała, ale nie jest źle :) a Ty jak masz tylko możliwość to wracaj do Polski choć wiem czasy polityczne nie są najlepsze i naprawdę źle się dzieje ale nie ma to jak rodzina blisko. U mnie też gdyby nie rodzina to nie wiem czy za granicę byśmy gdzieś nie pojechali.
@monique92 - witaj i gratuluję :)
@mamamaluszka2019 - no ja tak nie mam, jedynie to nie mogę się doczekać ruchów malenstwa :)
@Ninka86 - ja też wczoraj chipsy jadłam i też zdychalam w nocy :(
 
@raz_dwa_trzy - ja jakoś 16:30
@Emilia S - a dziękuję, mówiła że dziś trochę gorzej niż wczoraj ale wiadomo wczoraj adrenalina trzymała, ale nie jest źle :) a Ty jak masz tylko możliwość to wracaj do Polski choć wiem czasy polityczne nie są najlepsze i naprawdę źle się dzieje ale nie ma to jak rodzina blisko. U mnie też gdyby nie rodzina to nie wiem czy za granicę byśmy gdzieś nie pojechali.
@monique92 - witaj i gratuluję :)
@mamamaluszka2019 - no ja tak nie mam, jedynie to nie mogę się doczekać ruchów malenstwa :)
@Ninka86 - ja też wczoraj chipsy jadłam i też zdychalam w nocy :(
To ja jestem lepsza zeżarlam frytki z Mc Donalda co normalne nie jem fast food:D
 
U mnie 13.08. - g. 17.20 i już nie mogę się doczekać..
Ja bym mogła jeść tylko frytki ... ponieważ mimo drugiego trymestru u mnie wymioty nie ustały i w ogóle nie mam na nic apetytu. A waga jaka była na początku ciąży taka jest i teraz.. wiec oczywiście muszę sobie wkręcać, że coś jest nie tak :) i też zwykle przekładałam wizyty na wcześniejsze, żeby tylko się uspokoić, ale tym razem postanowiłam, że będę silna i czekam do 13.08 :D
 
No właśnie, szybkie pytanie drugi trymestr zaczyna się w dniu 13t0d czy 14t0d ?

II trymestr zaczyna sie od 14 t.c. czyli dla Ciebie od 13+1, bo to juz pierwszy dzien 14 tyg., a dla lekarza od 14+0.

Ja to rozumiem, ale ciężko to zrobić. Tym bardziej że większość rzeczy już się wydarzyła i czasu nie cofnę. Gdzieś tu pisałam, że lekarka wprowadziła mnie w błąd i powiedziała że nie jestem w ciąży. Wtedy odpuściłam i przez 14-15 dni od zapłodnienia: spaliłam ok. 10 papierosów i piłam alkohol i to 2-3 razy nawet w wiekszych ilościach (okres imprez się nalozyl), leczylam ucho maścią (nie wiem jaką nałożył mi laryngolog ale podejrzewam że był to jakiś antybiotyk). Jak bylam w ciąży ok. 3-4 dni miałam dopplera. Jadłam w ciągu tych dwóch tygodni steka i chorizo. Do tego ok. 6 tygodnia ciąży miałam silne bóle brzucha i plamienia (dziecko miało 3mm) a lekarka w szpitalu zrobiła mi dopplera i słuchała bicia, dopiero potem dowiedzialam sie ze nie powinno się tego badania robić tak wcześnie. Jeszcze ok. 7 tc wypiłam 2 Lechy 0,0% te zupełnie bezalkolowe (kolezanki w ciąży piły i mowily ze to można), potem doczytałam że chmiel jest szkodliwy. I tak się nakładały te rzeczy i nakładały aż się zeschizowałam zupełnie. Ostatnio dowiedziałam się że krem palmers od 1 trymestru, który stosowalam (jest na nim napisane że zaleca się stosowanie już od 1 trymestru więc sądziłam że jest bezpieczny) też zawiera szkodliwą substancję.

Kochana uwierz mi, ze gdyby to wszystko o czym piszesz mialo zaszkodzic to juz bys dawno nie byla w ciazy. Ten alkohol i papierosy do 14 dnia z pewnoscia nie zaszkodzily. Na tym etapie dziecko odzywia sie materialem zgromadzonym w komorce i bardzo maly wplyw - praktycznie zaden - maja na niego czynniki zewnetrzne (nie liczac promieniowania np. rentgen, gdzie wtenczas - w zaleznosci od dawki - zazwyczaj dochodzi do obumarcia zarodka). Twoje dziecko nie bedzie mialo FAS czy innych przykrych rzeczy na 100% :)

Co do dopplera to tez nic zlego sie nie stalo. To zeby go nie uzywac przed 10 tyg. to tylko zalecenie, a przed tym czasem maja go setki kobiet na calym swiecie i rodza normalne zdrowe dzieci. Gdyby dzialal w jakis drastyczny sposob to bylby zakazany a lekarze baliby sie go w ogole uzywac. Przeciez lekarz bada tetno z 5-10 sek. a nie cala wiecznosc - wokol tego badania tez naroslo wiele mitow. Ja mialam robiony w 6+4 i wiem ze nic zlego sie nie stalo.

Co do kosmetykow - nie wiem jakie ilosci specyfikow musialabys wcierac i jak czesto, by te przeniknely przez wszystkie warstwy skory i dostalyby sie do Malenstwa. Gdyby tak to dzialalo to kobiety nie mialyby celullitu, wagrow, krost i rozstepow, a wiekszosc kosmetyczek stracilaby prace ;) Uwierz mi, ze kremy, balsamy i inne mazidla pozostaja w wiekszosci na wierzchniej warstwie skory - stad ich nikle dzialanie ;)

Co do stekow to ten chyba musialby byc blue i pochodzic z taniej spelunki - to wtenczas moznaby sie zaczac zastanawiac.. czy ten nie byl oby z oposa czy krokodyla? :p Co do chorizo - bez przesady :) Mialas robiony juz test na toxoplazmoze? Jesli nie to zrob, a jesli mialas i wynik wyszedl OK to zapomnij o tym nieszczesnym, ale zarazem jakze pysznym chorizo :)

Co do tych alk. 0.0% to juz w ogole irracjonalna obawa, a co do chmielu... wybacz ale to juz panika (!)

Na koniec napisze Ci jedno: na poczatku ciazy w jej pierwszych dwoch, trzech tygodniach dochodzi bardzo czesto do obumarcia zarodka - jest ich 50%, czyli innymi slowy umiera co 2 zarodek. Wiekszosc kobiet nawet nie wie ze byla w ciazy bo dostaje miesiaczke i wkracza w kolejny cykl. Wraz ze wzrostem zarodka, uslyszeniem bicia serca, przejeciem funcji hormonalnych itd przez lozysko - ryzyko poronienia spada.
Sama widzisz, ze na poczatku nie obumiera 1 na 10 zarodkow tylko az 1/2, wiec jesli to wszystko o czym piszesz mialoby zaszkodzic to juz bys na 100% nie byla w ciazy. Pewnie boisz sie wad? Na tym etapie uszkodzone komorki dziecka sa zastepowane nowymi, gorzej w pozniejszych etapach ciazy - jesli powstana jakies wady (choc jest juz mniejsze prawdopodobienstwo) np na skutek CMV. Swoja droga wiekszosc wad jest uwarunkowana geneteczynie (rodzice, dziadkowie), dlatego bez obaw. Zrob badania prenatalne (test zintegrowany) i mam nadzieje, ze odzyskasz spokoj :)

Jestes szczesciara ze jestes w ciazy. Twoj Dzidzius jest silny i przetrwal jak widac wiele - nerwow, stresow swojej Mamy - i nadal tak bedzie, bo teraz bedzie tylko lepiej! :) Serio! :)

Jesli bys sobie jednak nie radzila to udaj sie do psychologa specjalizujacego sie w problemach ciezarnych. To nie jest zaden wstyd :) Wizyta jak kazda inna, a kazdy lekarz jest od tego by pomagac :)

Glowa do gory! Pozdrawiam i sciskam wszystkie Kobitki razem i kazda z osobna! :)
 
@Sandra181 - kochana znalazłam fajny artykuł dotyczący e-zwolnień - przeczytaj: Link do: E-zwolnienie nie usprawiedliwi nieobecności w pracy

@Łucja_ - bardzo się cieszę, że jesteś koleją szczęściarą po prenatalnych i że wszystko ok :) SUUUPER

@Megi86 - co tam Kochana u Ciebie słychać? Czy Ty czasem nie miałaś mieć jakoś teraz wizyty?

A no mam moja Droga :) I to nawet dzis.. w okolicach 17:30 :) Dziekuje za pamiec :*
Teraz sie kapieluje i tak mnie przejal wpis @mamamaluszka2019, ze tyle odpisywalam, ze mam juz zimna wode w wannie :p

Swoja droga: przeziebilam sie :( ale dam rade. Milego dzionka !
 
reklama
@milusia83 - współczuję Ci ze musiałaś tyle czekać :( mam nadzieję że dziś dobrze się czujesz. Co do alkoholu to też uważam że to zależne od każdej kobiet. Oczywiście nie popieram nalogowego picia. W pierwszej ciazy z 2 razy pilam wino. Teraz na razie nic. Ale ja uważam że skoro organizm czegoś się domaga to powinno się dostarczyć np. 1-2 lampki wina w ciazy uważam że nie jest zbrodnia tsk samo jak 1 czy 2 piwa w czasie całej ciazy. Ja widzę że niektóre tutaj rzeczywiście przesadzaj, z jednej strony się nie dziwię bo jak ktoś miał duże przeboje to teraz boi się wszystkiego ale tak jak @milusia83 mówisz trzeba się cieszyć i zdarza się że niektóre dmuchana na zimne a i tak ciąża nie wychodzi więc najlepszy jest zdrowo rozsądek i nie popadać w żąda skrajności i nid granic siebie jedli naprawdę umoczymy usta w alkoholu czy użyjemy jakiegoś kosmetyku.
 
Do góry