reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Megi86 a jak się ten wątek nazywa? Bo ja kompletnie nie kumam jak go wyszukać :)

Wiktorka88 będzie dobrze, witamy w Naszym gronie! :)

Carmelek9 ja też psychicznie ciężko znoszę, bardzo łatwo wpadam w nerwy o byle co. Oj te hormony.
 
reklama
@ilona2701 @carmelek9 będę trzymała za Was kciuki :) obie macie już prenatalne?

@Justyna_maj2017 o której masz wizytę w środę? Ja mam o 15:15, ale jeszcze nie prenatalne,bo to dopiero 10t skończony będzie, więc bardziej zapoznanie z nowym lekarzem położnikiem, mój gin mnie do niego pokierował,a ma bardzo dobre opinie, więc jestem dobrej myśli :)

@Megi86 super pomysł,właśnie chciałam to samo zaproponować! Dla tych co po raz pierwszy zostaną mamami to niezbędnik,bo ja jestem kompletnie zielona w tym temacie, co do czego i kiedy kupić :D tak samo jak mój gin pyta "w którym szpitalu chciałaby Pani rodzić" yyy mówię mu,że tak skupiłam się na tym krwiaku i żeby się wchłonął,że zapomniałam,że ciąża kończy się porodem :D
 
@Caitlyn oczywiście za Ciebie też kciuki!! :) Wydaje mi się,że to za wcześnie na prenatalne, ale lekarzem nie jestem. Okaże się we wtorek.

@carmelek9 mnie też wszystko drażni, coraz częściej wychodzę do sypialni poleżeć, bo czuję ,że zbliża się wybuch. Drażni mnie bałagan, jak mąż coś odłoży nie tam gdzie trzeba, zauważyłam,to nie do końca stres, ale nerwy już tak, czuje jak buzują, ale staram się ochłonąć. ;) Przejdzie nam niedługo :)
 
Ja czuję się fatalnie i psychicznie i fizycznie. Z partnerem nie możemy się dogadać przyłoczyla nas ciąża. Mam nadzieje ze to minie i z mojej strony tylko hormony
 
Ja należę do temperamentnych osób a i tak czuję że hormony buzują.mezowi się czasem obrywa bo do syna mam więcej cierpliwości;-) u nas jednak jest dosyć stresujący czas,mąż zmienił pracę na zupełnie inna branże,na wracam z wychowawczego no i zmieniamy mieszkanie bo się nie mieścimy i nie wiemy jeszcze czy uda się z kredytem.a wszystko w sumie do września się okaże więc myślę że nerwy też z ogólnej sytuacji wynikają.dodatkowo pogrzeb teścia w środę a w czwartek mam USG więc okaże się co z sercem malucha czy jest ok.
 
Piszemy sporo o samopoczuciu fizycznym, a jak
Tam dziewczyny wasze samopoczucie psychiczne?
Bo ja ostatnio mam jakoś ciężko, zle mi samej ze sobą, szybko się denerwuje, kłócę się z innymi. Potem się oczywiście martwie tym, ze nerwami szkodzę maluszkowi. Naprawdę próbuje się nieraz uspokoić, ale nie umiem.
Trzymacie swoje nerwy na wodzy? Pocieszcie, ze to hormony i przejdzie (bo to tak od paru dni jest, wcześniej było ok).

Super pomysł z tym wątkiem o potrzebnych rzeczach. Na pewno wiele przyszłych mam skorzysta!
Zdecydowanie hormony! Spokojnie. Ja tez mam momenty, że bez kija nie podchodź! ;-)
 
A to duża tą kura? Jak ją podkładałaś do karmienia? Ja miałam rogala do karmienia i się super sprawdził, trochę zwiotczal to albo kupię nowego albo wypełnienie do starego, choć chyba się spruł trochę. Mam też rogala ciążowego, wielkiego, do spania, ale jak już śpimy w łóżku we 3 to rogal już się nie zmieści, no i bardzo szeleścił w nocy :/
Wielkości mniej więcej tego rogala do karmienia. :-)
 
Megi86 a jak się ten wątek nazywa? Bo ja kompletnie nie kumam jak go wyszukać :)

Wiktorka88 będzie dobrze, witamy w Naszym gronie! :)

Carmelek9 ja też psychicznie ciężko znoszę, bardzo łatwo wpadam w nerwy o byle co. Oj te hormony.


Must have, czyli (...) - to ten watek :)

Swoja droga fajnie, ze juz troche nadrukowalyscie w temacie :) Ciesze sie, ze pomysl sie spodobal :)
 
Ja czuję się fatalnie i psychicznie i fizycznie. Z partnerem nie możemy się dogadać przyłoczyla nas ciąża. Mam nadzieje ze to minie i z mojej strony tylko hormony
Wiktoria, jeśli ciąża była nieplanowana, to obydwoje potrzebujecie czasu, żeby się oswoić z tematem. To normalne. Dajcie sobie obydwoje czas. I nie wywierajcie sami na sobie żadnej presji. Przyjdzie moment, że zaczniecie cieszyć się nową sytuacją. Kciuki za Was! :-)
 
reklama
Wiktoria, jeśli ciąża była nieplanowana, to obydwoje potrzebujecie czasu, żeby się oswoić z tematem. To normalne. Dajcie sobie obydwoje czas. I nie wywierajcie sami na sobie żadnej presji. Przyjdzie moment, że zaczniecie cieszyć się nową sytuacją. Kciuki za Was! :-)

Lepiej bym tego nie ujela :) Tez tak mysle jak Juti.
 
Do góry