reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Jakie to badania pamiętasz?ja dostałam też rozpiskę ale nie wiem czy to to
Wklejam zdjęcie, dokładnie te poniżej :)
Screenshot_2018-07-18-16-37-42-293_com.android.chrome.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-07-18-16-37-42-293_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2018-07-18-16-37-42-293_com.android.chrome.jpg
    87,3 KB · Wyświetleń: 276
reklama
A tak ja patrzyłam na ceny w Londynie. Ale już widziałam ze scanem za 350-399£.
Nas badanie będzie kosztowało 2800zł jeżeli wybiorę wersję rozszerzoną lub 2500 wersja podstawowa ale w tym mamy bezpłatną konsultację genetyka wrazie gdyby wynik był nie taki. No i usg by potwierdzić wiek ciąży przed pobraniem krwi. A czy wybiorę panel rozszerzony czy zwykły to jeszcze nie wiem [emoji57]a płeć chcemy znać [emoji4]
A jaka roznica miedzy podstawowym a rozszerzonym?
No wlasnie tak mysle czy robic tu czy w Polsce :)
A co mnie zdziwilo na przyklad to to, ze tutaj w UK usg jest opcja dodatkowa...ale na dole juz pisza, ze jest bardzo wazza czescia badania..wiec tak na chlopski rozum powinno byc w podstawowym pakiecie, z drugiej strony niektorzy moze chca takie badanie tylko na potwierdzenie plci :)
Super, ze tak wczesnie juz bedziecie wiedzieli czy jajka czy buleczka ;)
 
A jaka roznica miedzy podstawowym a rozszerzonym?
No wlasnie tak mysle czy robic tu czy w Polsce :)
A co mnie zdziwilo na przyklad to to, ze tutaj w UK usg jest opcja dodatkowa...ale na dole juz pisza, ze jest bardzo wazza czescia badania..wiec tak na chlopski rozum powinno byc w podstawowym pakiecie, z drugiej strony niektorzy moze chca takie badanie tylko na potwierdzenie plci :)
Super, ze tak wczesnie juz bedziecie wiedzieli czy jajka czy buleczka ;)
A mnie dziś np lekarką upominała bym pomimo robienia testu nifty czy tam innego nie zapomniała o zrobieniu usg genetycznego. Bo to bardzo ważne. Mam nie robić pappy ale usg jak najbardziej musowo.
Wersja podstawowa określa jedynie czy dziecko nie ma "popularnych" trisomii i określenie płci. Wersja rozszerzona sprawdza jeszcze materiał genetyczny pod kątem mikrodelacji.
 
Zobaczcie jakie chmury u mnie [emoji33][emoji33] a ja tak się boję burzy [emoji852]️
1531925145589.jpeg
 

Załączniki

  • 1531925145589.jpeg
    1531925145589.jpeg
    44,5 KB · Wyświetleń: 256
A mnie dziś np lekarką upominała bym pomimo robienia testu nifty czy tam innego nie zapomniała o zrobieniu usg genetycznego. Bo to bardzo ważne. Mam nie robić pappy ale usg jak najbardziej musowo.
Wersja podstawowa określa jedynie czy dziecko nie ma "popularnych" trisomii i określenie płci. Wersja rozszerzona sprawdza jeszcze materiał genetyczny pod kątem mikrodelacji.
Hmm to ja bym sie pewnie zdecydowala na rozszerzona bo w sumie roznica w oplacie nie jest tak wielka, z drugiej strony u Was prawdopodobienstwo wad jest bardzo male z tego co pamietam to przede wszystkim chodzi o nasienie Twojego meza? Gdyby nie to, ze wiesz, to by nie bylo musu robienia tych badan

Tez sie boje burzy :( zawsze tv I komorki wylaczam...tak mnie mama nastraszyla jak bylam dzieckiem...przytulam :*
 
Maluszek śliczny,już wszystko widać nóżki rączki :-) życzę dużo zdrówka,praca konduktora ciężka,ja bym się chyba nie zdecydowała bo to jednak różne godziny i różni ludzie z którymi można się spotkać, przewrócić bo cokolwiek. Zobaczysz jak będziesz się czuła,ale super że pracodawca tak pozytywnie i po ludzku podszedł i przedłużył umowę.z tego co słyszę to rzadkosc. Wodze,że nie jestem osamotniona w tym podejściu co do L4 zwłaszcza,że nie jest to zwolnienie leżące zazwyczaj więc można funcjonowac,ale po prostu nie każda praca jest sprzyjająca. Czytam,że trochę chorowalas,a wzmacniasz odporność jakoś?ja w 1 ciąży strasznie chorowałam bo układ odpornościowy był mocno upośledzony przez astmę która się uaktywniła w ciąży. Na razie bez ataków,ale jak tylko zacznie mnie coś brać to wiem,że to zwiastun osłabienia i ataków astmy.zdrowka dla Ciebie i dzidzi.
Do wszystkiego idzie przywyknąć. Najgorsze są godziny, wstawanie o 3 w nocy, powrót do domu o 19, a na drugi dzien wstajesz o 6 i znowu do pracy. Później np. dwa dni w domu i znowu inne godziny. Możesz zaczynać o 8.00, 15.00 czy o 1.00 w nocy, kończyć po min. 8 godzinach, a max. 12 godzinach. Ale nigdy nie wiesz czy wrócisz planowo do domu... Może coś się stać na trasie i stoisz 7 h w szczerym polu.
Lubię pracować z ludźmi. Ta praca naprawdę mi odpwiada. I jest mega ciekawa!
Jednak jest praca i praca - jedna bardziej sprzyja ciąży, druga mniej. Jedni lepiej się czują, drudzy gorzej. Jedni mają możliwość przy gorszym dniu wyjść prędzej z pracy, drudzy nie (w moim przypadku nie, gdyż jeśli już pojadę w trasę, muszę ją dokończyć i wrócić). Nie zwolnie się prędzej. Także nikogo na L4 nie oceniam absolutnie. Te które mają pracę mniej sprzyjającą kobietą w ciąży zrozumieją. Wklepanie danych do komputera może poczekać 30 min bo źle się ciężarna poczuła, a klient (np. w sklepie) nie. I naprawdę tak jest, predzej pracowałam w sklepie i ludzi empatycznych jest coraz mniej.
Troszke pochorowałam, widocznie byłam osłabiona, dziennie w pracy spotykam tysiące ludzi więc jak już coś podłapałam to koniec. Wyniki ogólne jednak mam naprawdę bardzo dobre. Nie wzmacniam odporności. Biorę tylko kwas foliowy. Jem dużo warzyw i owoców, koktajli ze świżych owoców, pije sok pomarańczowy, Kubusie i wodę z cytryną, herbatę z miodem i cytryną, cebulka, czosnek. No i do końca miesiąca regeneruje się na L4 w domu. Z dnia na dzień naprawdę czuje się coraz lepiej, nabieram sił. Był czas, z powodu objawów ciaży i wirusów, chorób, że naprawdę byłam mega osłabiona. Mój dzień jeszcze kilka dni temu wyglądał tak - wstanie z łóżka w sypialni rano, przejście pod kocyk z poduszką na narożnik w salonie, w miedzczasie mała toaleta. I to mega mnie męczyło. A dziś, nawet pieke sernik. Mama (pielegniarka) namawia mnie jednak na zakup jakiegoś suplementu dla kobiet w ciąży.
Chorowałam na astme oskrzelowa jako dziecko i nastolatka. Mam nadzieje, że nie powróci
 
Do wszystkiego idzie przywyknąć. Najgorsze są godziny, wstawanie o 3 w nocy, powrót do domu o 19, a na drugi dzien wstajesz o 6 i znowu do pracy. Później np. dwa dni w domu i znowu inne godziny. Możesz zaczynać o 8.00, 15.00 czy o 1.00 w nocy, kończyć po min. 8 godzinach, a max. 12 godzinach. Ale nigdy nie wiesz czy wrócisz planowo do domu... Może coś się stać na trasie i stoisz 7 h w szczerym polu.
Lubię pracować z ludźmi. Ta praca naprawdę mi odpwiada. I jest mega ciekawa!
Jednak jest praca i praca - jedna bardziej sprzyja ciąży, druga mniej. Jedni lepiej się czują, drudzy gorzej. Jedni mają możliwość przy gorszym dniu wyjść prędzej z pracy, drudzy nie (w moim przypadku nie, gdyż jeśli już pojadę w trasę, muszę ją dokończyć i wrócić). Nie zwolnie się prędzej. Także nikogo na L4 nie oceniam absolutnie. Te które mają pracę mniej sprzyjającą kobietą w ciąży zrozumieją. Wklepanie danych do komputera może poczekać 30 min bo źle się ciężarna poczuła, a klient (np. w sklepie) nie. I naprawdę tak jest, predzej pracowałam w sklepie i ludzi empatycznych jest coraz mniej.
Troszke pochorowałam, widocznie byłam osłabiona, dziennie w pracy spotykam tysiące ludzi więc jak już coś podłapałam to koniec. Wyniki ogólne jednak mam naprawdę bardzo dobre. Nie wzmacniam odporności. Biorę tylko kwas foliowy. Jem dużo warzyw i owoców, koktajli ze świżych owoców, pije sok pomarańczowy, Kubusie i wodę z cytryną, herbatę z miodem i cytryną, cebulka, czosnek. No i do końca miesiąca regeneruje się na L4 w domu. Z dnia na dzień naprawdę czuje się coraz lepiej, nabieram sił. Był czas, z powodu objawów ciaży i wirusów, chorób, że naprawdę byłam mega osłabiona. Mój dzień jeszcze kilka dni temu wyglądał tak - wstanie z łóżka w sypialni rano, przejście pod kocyk z poduszką na narożnik w salonie, w miedzczasie mała toaleta. I to mega mnie męczyło. A dziś, nawet pieke sernik. Mama (pielegniarka) namawia mnie jednak na zakup jakiegoś suplementu dla kobiet w ciąży.
Chorowałam na astme oskrzelowa jako dziecko i nastolatka. Mam nadzieje, że nie powróci
Super praca, choc bardzo meczaca to jaka ciekawa:) ja nie mieszkam w Polsce, ale z tego co wiem, to w ciazy pracodawca nie moze kazac pracowac od 21 do 7 rano? Nie daloby rady pracowac np na krotszych trasach?
Co do suplementow to ja polecam Femibion, ale na pewno co ciązatka to inne witaminy :)
 
reklama
Hej :)
Ja mam termin na 12 luty i mój bąbel ma 2,38 :) doktorka mówi że bobo jest.mlodsze o 5 dni niż z miesiaczki
Jestem w 9 tyg i 2 dniu z przyrostu maluszka
@milusia83 i @Gabrysia95 no tak, u mnie wg OM w 9+0 1.89 cm - termin to 15.02 , natomiast wg USG był to 8+3 - termin 19.02
Mąż ma uridziny 16.02 , od początku mówi, że Miś musi sie urodzić w Jego urodziny ❤
A właśnie - ksywka Miś - u nas w rodzinie, ponieważ w ostatnim USG (selfi dziś rano dodane) wygląda jak najprościej narysowany Miś ❤❤
 
Do góry