reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@milusia83 i @Gabrysia95 no tak, u mnie wg OM w 9+0 1.89 cm - termin to 15.02 , natomiast wg USG był to 8+3 - termin 19.02
Mąż ma uridziny 16.02 , od początku mówi, że Miś musi sie urodzić w Jego urodziny [emoji173]
A właśnie - ksywka Miś - u nas w rodzinie, ponieważ w ostatnim USG (selfi dziś rano dodane) wygląda jak najprościej narysowany Miś [emoji173][emoji173]
Jak zobaczylam to zdjecie dzisiaj też przyszlo mi do glowy ze taki Misiu [emoji7]
 
reklama
@milusia83 i @Gabrysia95 no tak, u mnie wg OM w 9+0 1.89 cm - termin to 15.02 , natomiast wg USG był to 8+3 - termin 19.02
Mąż ma uridziny 16.02 , od początku mówi, że Miś musi sie urodzić w Jego urodziny ❤
A właśnie - ksywka Miś - u nas w rodzinie, ponieważ w ostatnim USG (selfi dziś rano dodane) wygląda jak najprościej narysowany Miś ❤❤
Niby tak... Niby nie można nocek, nie można dłużej niż 8 godzin, nie można dłużej w pracy stojąco/chodzącej niż 3 h (z przerwami)... Ale to teoria. Są pracę, gdzie nie ma możliwości dopasowania oracy do kobiety ciężarnej czy zmiany stanowiska na ten okres. Teoria wygląda inaczej i praktyka również...
 
Oj dokładnie. Niestety też wielu pracodawców mimo możliwości nie chce kobiecie dopasować organizacji pracy tak by jej było lżej [emoji58]
Ja pracuje w spółdzielni mieszkaniowej. Praca lekka biurowa, od czasu do czasu załatwianie spraw z klientami czy wizyty w urzędach. Ale atmosfera w pracy i podejście kierownika to dno. Mogę być pewna, że nawet gdybym źle się czuła to jego nic by to nie obchodziło i wydolna musiałabym być i tak na 200% normy.
Niby tak... Niby nie można nocek, nie można dłużej niż 8 godzin, nie można dłużej w pracy stojąco/chodzącej niż 3 h (z przerwami)... Ale to teoria. Są pracę, gdzie nie ma możliwości dopasowania oracy do kobiety ciężarnej czy zmiany stanowiska na ten okres. Teoria wygląda inaczej i praktyka również...
 
Niby tak... Niby nie można nocek, nie można dłużej niż 8 godzin, nie można dłużej w pracy stojąco/chodzącej niż 3 h (z przerwami)... Ale to teoria. Są pracę, gdzie nie ma możliwości dopasowania oracy do kobiety ciężarnej czy zmiany stanowiska na ten okres. Teoria wygląda inaczej i praktyka również...
W sumie tak, jak dlugo sie dobrze czujesz :)
Ja ostatnio do Pani manager pociagu z kwiatami lecialam...bylismy w Londynie na koncercie Tiesto, a ze koncert mial sie skonczyc pozno to zarezerwowalam bilety na pociag na pierwszy kurs rano nastepnego dnia, pomyslelismy, ze polazimy sobie kilka godzin, Londyn noca jest piekny :) w kazdym razie, koncert skonczyl sie przed 23, wyskakalam sie I bylam baaardzo zmeczona (wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze to dlatego, ze w brzuszku nowe zycie sie tworzylo ;), postanowilismy leciec na ostatni pociag I sprobowac szczescia ;) dotarlismy na czas, ale pan konduktor powiedzial, ze to od Pani manager zalezy czy mozemy jechac czy nie, a ona wysluchala, pozwolila I jeszcze nam herbatke ciepla na podroz zrobila! :) dodam tylko, ze bilety byly nie zamienialne, takze tylko I wylacznie na pociag o 6 rano dnia nastepnego, takze wcale ale to wcale nie musiala sie zgodzic zebysmy podrozowali jej pociagiem :) na nastepny dzien zadzwonilismy zeby sie dowiedziec kiedy znow bedzie w Leeds I zanieslismy bukiet [emoji253] jako takie "thank you" :)
 
Oj dokładnie. Niestety też wielu pracodawców mimo możliwości nie chce kobiecie dopasować organizacji pracy tak by jej było lżej [emoji58]
Ja pracuje w spółdzielni mieszkaniowej. Praca lekka biurowa, od czasu do czasu załatwianie spraw z klientami czy wizyty w urzędach. Ale atmosfera w pracy i podejście kierownika to dno. Mogę być pewna, że nawet gdybym źle się czuła to jego nic by to nie obchodziło i wydolna musiałabym być i tak na 200% normy.
No tak, ale niektorym sie wydaje, ze praca biurowa to latwiejsza w ciazy...tymczasem trzeba tez pomyslec o tym, jak duzy jest stres wlasnie, bo stres to jeszcze gorzej niz np stanie w pracy
 
No właśnie z tym siedzeniem też jest czasami problem. Dzisiaj miałam taką sytuację, że nie mogłam usiedzieć... Już mi głupio było wstawać, bo ile można mieć wymówek :/ Zaczynam się bać czy to nie jakieś hemoroidy, mam nadzieje, że nie :o
 
No właśnie z tym siedzeniem też jest czasami problem. Dzisiaj miałam taką sytuację, że nie mogłam usiedzieć... Już mi głupio było wstawać, bo ile można mieć wymówek :/ Zaczynam się bać czy to nie jakieś hemoroidy, mam nadzieje, że nie :o
U mnie w pracy na 45 minut siedzenia w ciazy przysluguje 15 minut przerwy, a jesli chodzi o hemoroidy to oj tak, siedzenie jest najgorsze, moja kolezanka po dlugim locie dostala hemoroidow, ale to juz jak w polowie ciazy byla...A wszedzie pisza, zeby zs dlugo na dupsku nie siedziec :(
 
U mnie też przysługuje, ale biuro jest niewielkie to nie będę krążyć w kółko :D limit odwiedzin w kibelku/ kuchni został dzisiaj wyczerpany :) Ale jak współpracownicy się dowiedzą to będę śmielej sobie wstawać :)
 
reklama
U mnie też przysługuje, ale biuro jest niewielkie to nie będę krążyć w kółko :D limit odwiedzin w kibelku/ kuchni został dzisiaj wyczerpany :) Ale jak współpracownicy się dowiedzą to będę śmielej sobie wstawać :)
A podwyzszane biurko? Zebys mogla pracowac na stojaco jak Ci sie znudzi siedziec?
Aaa to nie wiedza jeszcze :) wszystko sie zmieni jak sie juz pochwalisz :)
 
Do góry