lutowe mamy 2019

[Caitlyn]

A Espumisan w ciąży jest zabroniony? Nie wiem sama czy ja jestem tak wzdęta, czy mi się tak brzuch mocno skurczył, w sensie mięśnie, ale się bardzo źle dziś czuję i ledwo chodzę, wszystko mnie "gniecie" zaczynając od samego siedzenia.

Wybaczcie, że ja tak tylko o sobie, ale trochę mam na głowie teraz i będę miała czas dopiero po urlopie Was doczytać.

 

[Fanka Kadry]

Ja niestety nie mam pojecia co do leków w ciazy, które można a które nie.
My byliśmy dziś na obiadku u moich rodZiców na zupce jarzynowej z brokulem, fasolka szparagowa, kalafiorkiem i pieczonkach, bo miałam ochotę i złożyłam takie zamówienie hehe. Teraz ja oglądam mecz a mąż wyjątkowo w pracy.
Tak mi się dluzy do wizyty, dopiero 26 Mąż też już czeka,bo chce się pochwalić w pracy,ze będzie tatusiem a ja mu pozwoliłam dopiero po tej wizycie

 

[Juti777]

A Espumisan w ciąży jest zabroniony? Nie wiem sama czy ja jestem tak wzdęta, czy mi się tak brzuch mocno skurczył, w sensie mięśnie, ale się bardzo źle dziś czuję i ledwo chodzę, wszystko mnie "gniecie" zaczynając od samego siedzenia.

Wybaczcie, że ja tak tylko o sobie, ale trochę mam na głowie teraz i będę miała czas dopiero po urlopie Was doczytać.

Można, espumisan nie wchłania się do krwiobiegu.

 

[karolina921]

Moim zdaniem tu nie chodzi o skapstwo, oszczedzanie na dziecku czy jakkolwiek to nazwac. Tu chodzi o racjonalne podejscie do ciazy i badan. To ze sa mozliwosci np. robienia USG na kazdej wizycie to nie znaczy ze trzeba je non stop wykonywac jesli nie ma ku temu powodow. Lekarz powinien byc na tyle kompetenty i myslacy by prowadzic ciaze w taki sposob by ciezarna czula sie bezpiecznie ale zarazem nie przystawac na kazde 'fanaberie' np. ciagle USG - by popatrzec sobie tylko na maluszka lub posluchac serduszka. Nie mozna dac sie zwariowac
A jesli chodzi o lekarzy na NFZ i prywatnych - to liczy sie tu podejscie, wiedza i sam czlowiek, a nie to czy sie placi czy nie. Nie mozna wrzucic wszystkich do jednego worka, bo znam lekarzy na NFZ ktorzy wykonuja swoj zawod sumiennie, z pasja i odwrotnie: lekarzy prywatnych ktorzy biora pieniadze a nie maja wiekszego pojecia o specjalizacji, ktora wybrali.

O dokładnie. Uważam tak samo chociaż jak chodziłam w ciąży z Zosią to trochę psioczyłam, że lekarz zrobił mi usg w 16tc, potem połówkowe i następne dopiero w 28tc bo przecież ja za to płace. No ale ginekolog był zadania, że to nie ma zupełnie sensu, a i w trzecim Trymestrze znów trzeba będzie malucha podglądać. To u was i tak te wizyty tanie. U mnie to było 150wizyta i 100zł usg [emoji57]
Ale też jeżeli nic ciąży nie zagrażało to kazał przychodzić co 4-5tyg. Więc wiedziałam, że na kasę pazerny to on nie jest. Teraz też nie będę miała usg ciągle..

 

[julia2s]

Za lekarza, któremu się ufa warto płacić. Ja już drugą ciążę prowadzę prywatnie i nie zamierzam zmieniać lekarza. Fakt, jest to spore obciążenie dla budżetu domowego, ale moje poczucie bezpieczeństwa, świadomość, że jest to na prawdę świetny fachowiec i ma super sprzęt dużo mi daje.
Wizyty póki co co 3 tygodnie wypadają. Dla mnie to optymalny odstęp.

Dziewczyny, które nie biorą luteiny. Wy też macie takie dziwne upławy? Raz wodniste raz jak lekko ścięte białko?

Ja mam i tez w glowe zachodze czy wszystko ok. Ostatnio urodzilam w 35t6d, bo mialam infekcje, a polozna mnie zbyla, ze uplawy ktore mialam to norma na tym etapie. Teraz sie panicznie boje, zeby sie to nie powtorzylo szczegolnie na tak wczesnym etapie... W UK jedyne co mam to na poczatek sierpnia konsultanta w szpitalu ze wzgledu na to, ze ostatnio urodzilam przed terminem a czy mnie w ogole zbadaja to nie wiem. Mam zamiar jeszcze conajmniej raz do PL poleciec zeby zobaczyc sie z moim lekarzem.

 

[carmelek9]

Dzień dobry, wszystkim życzę miłego tygodnia

Czy wy tez macie takie zwariowane sny w ciąży? Ja niestety tez takie nieprzyjemne.

 

[gaya11]

Dzień dobry, wszystkim życzę miłego tygodnia

Czy wy tez macie takie zwariowane sny w ciąży? Ja niestety tez takie nieprzyjemne.

Hej babeczki. No z ust mi temat wyciągnęłaś, o to samo chciałam zapytać. Ja z reguły nie mam snów, albo raz na ruski rok. No ale teraz co noc, jakieś pierdy, babcie, wczoraj choinka mi się śniła. Wariactwo jakieś czy cóś

 

[Juti777]

Dziewczyny trzymajcie kciuki. Jestem na badaniu krzywej cukrowej. Właśnie pobrali mi na czczo, wypiłam już to obrzydlistwo i probuję nie zwrócić.

 

[gość17]

Dzień dobry, wszystkim życzę miłego tygodnia

Czy wy tez macie takie zwariowane sny w ciąży? Ja niestety tez takie nieprzyjemne.

Tak,u mnie sny okropne. Ostatnio mąż mnie zdradzał a noc później zmarł mój tata oczywiście w śnie.eh...mam silne tyłozgięcie i gin uprzedzał że będę miała boleści kręgosłupa promieniujące.a jak j was z kręgosłupem?

 

[Juti777]

Tak,u mnie sny okropne. Ostatnio mąż mnie zdradzał a noc później zmarł mój tata oczywiście w śnie.eh...mam silne tyłozgięcie i gin uprzedzał że będę miała boleści kręgosłupa promieniujące.a jak j was z kręgosłupem?

Ja mam kręgosłup mega zwichrowany. W pierwszej ciąży ratowałam się kinezjotapingiem.
@Kordosia z tego co pamiętam to mieszkasz w Warszawie. W szpitalu położniczym na Madalińskiego jest rehabilitacja dla kobiet ciężarnych. Mnie tam trochę masowali i uciskali (na tyle na ile można w ciąży) i właśnie te taśmy. W tej ciąży jak się zacznie też będę korzystać bo mi bardzo pomogło.