cześć dziewczyny
Muszę się wygadać bo chyba zwarjuje do poniedziałku.
Pierwsza wizyta u ginekologa była 2 lipca 2018 , okazało się że tydzień z USG to 5/6 zarodek 3mm i nic po za tym ,z ostatniej OM powinien być to tydzień 8..
Lekarz kazał zrobić bete więc byłam we wtorek i wynik-5846 , w czwartek kolejna beta i wielkie nadzieje a wynik niestety spadł do 4938.
Slyszalyscie wogole o tak dużym spadku? Nigdzie nie mogę znaleźć pdobnego przypadku, nie wiem co myśleć
obawiam się najgorszego ale czuje się naprawdę dobrze, delikatny ból piersi , częstsze chodzenie do toalety , lekkie kłócie w podbrzuszu, żadnego plamienia nic takiego.
Kolejna wizyta u lekarza w poniedziałek o 17.15.
co myślicie ?