raz_dwa_trzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2016
- Postów
- 1 412
Lekarze mówili,zarówno w szpitalu jak i wcześniej mój prowadzący,że krwiak nie był przyczyną. Teraz ja go widziałam na USG (przewrażliwienie, chyba bardziej szukałam krwiaka niż zarodka) i zapytałam lekarza czy jest krwiak , powiedział "jest, mały, proszę się tym nie przejmować". Co ja zrobię,że moja głowa nie chce się od tego krwiaka odczepić.A czy w poprzedniej ciąży zmagałaś się z krwiakiem? I to on był przyczyną straty? Czy lekarz mówił Ci, że obecnie zagraża on bezpośrednio ciąży? Ja teraz miałam krwiaka w takim miejscu, że zarodkowi nie zagrażał i był niewielki. Ponoć został już bardzo malutki więc ładnie się zmniejszał. Z Zośką miałam wielkości jaja płodowego i to dobrze nie wróżyło. Długo nie chciał się wchłaniać i tak naprawdę pozbyłam się go dopiero w 16tc ale było ryzyko, że odetnie tlen dziecku [emoji57]