reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
Z tego co mi wiadomo to nie. A mam 31 lat to muszę płacić za te badania
Jeżeli chodzisz na NFZ to zwykle lekarze nie robią problemów i wypisują skierowania na prenatalne sami znajdując powód - nie zawsze zgodny z prawdą. A to przebyta infekcja której nie było, a to coś niby źle zobaczył na usg, a wcale tego nie widział. A to ciąża zagrożona [emoji4]
 
Jesli jest to tylko plamienie to bez paniki. Chyba wczoraj lekarz db sprawdzil? Musisz teraz wiecej odpoczywac, lezec i brac duphaston jak zalecil lekarz. Ktory to tydzien?
Ja pomiedzy 9 i 10 tez mialam - lekkie plamienie - tylko na papierze. Z USG nic nie wynikalo zlego, stad juz pozniej tego nie konsultowalam. Plamienie zdarza sie czesto i moze to byc spowodowane np. rosnaca macica, a czesc przyczyn nigdy nie zostanie wyjasniona.

Jesli nie masz innych objawow (bol brzucha, zmiana intensywnosci plamienia, zywe czerwone krwawienie, dreszcze, podniesiona temp.) to odczekaj - odpoczywaj i bez paniki :) ja nie wiem czemu mialam - jeden dzien caly przelezalam i jak przyszlo to tak minelo, a trwalo ok 8 dni (z przerwami).

Carmelek: Powodzenia! :)
@Katrina1993 , myślę., że @Megi86 ma rację. Ja na początku 9 tyg. też miałam delikatne brązowe plamienia. Połóż się, odpocznik, weź dupka i obserwuj co się dzieje i jak coś to reaguj od razu, ewntualnie zadzwoń do gina. To była pierwsza rzecz jaką zrobiłam po wyjściu z łazienki jak zobaczyłam plamienie, tzn. wysłałam mu sms, z uwagi na to, że to była niedziela, ale oddzwonił szybko :)
 
Dziewczyny mam pytanie. Czy może któraś z Was miała w poprzedniej ciąży lub teraz zgrubienie pod pachą? Mi coś wyskoczyło i genekolog stwierdził,że to nie węzeł chłonny ale nie do końca mnie uspokoił. Nie wiem czy iść do rodzinnego po skierowanie na USG czy dać sobie spokój. Gdzieś wyczytałam ,że to możliwe w ciąży i po porodzie niby zniknie ,że możliwe że to przez hormony lub gruczoł mleczny- zdziwiłam się ,że pod pachą no ale niby tak może być. Ale to informacje od wujka google i sama nie wiem czy iść do lekarza czy odpuścić. Może wiecie coś więcej?
Ja z kolei się zdziwiłam w drugą stronę ponieważ w trakcie starań, chyba w marcu robiłam i toxoplazmę i cytomegalię, a mimo to kazał mi w czerwcu powtarzać koniecznie, czym mnie zaskoczył. Jak widać ile lekarzy tyle opinii
 
Tak przeglądałam inne miesiące i widzę, że w większości są wątki pt. listy przyszłych mam. Może my też taką zrobimy? Chyba, że już mamy, a ja nie widziałam [emoji3]
 
Dziewczyny ale Wyście naskrobały przez ten tydzień, starałam się podczytywać ale dopiero teraz doczytałam do końca.
Szkoda, że nikt mnie nie wspomniał :(

Nie pisałam, ale cały czas czytałam, cały tydzień byłam w pracy i to było okropne - odliczałam dni do piątku. W pracy co chwilę biegałam do toalety wymiotować, nie mogłam wysiedzieć, no ale jakoś przetrwałam.
Jutro idę na badania i do lekarza (mam nadzieje, ze uda mi się dostać l4, bo po prostu nie dam rady w pracy - szczególnie w te upały, zdecydowanie lepiej się czuję jak jest pochmurno i pada deszcz).
Badania prenatalne mam już zaklepane na 8.08.2018 :D (na 18:00) :D:D - mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze (będę wówczas w 12t6d).

Dużo wątków od mojej ostatniej aktywności było poruszanych i nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć.
Przede wszystkim cieszę się ze wszystkich Waszych pomyślnych wizyt, te które mają problemy - życzę dużo zdrówka i spokoju a na pewno wszystko będzie dobrze - zaciskam kciuki :D

Witam też wszystkie Nowe Mamusie :D - miło, że jest nas już tak dużo.

Jeśli chodzi o zamknięcie wątku to ja jestem za ale niektórymi wątkami w naszej grupie jak np. brzuszki, albo wprowadzić wątek - intymne lutówki :D - i tam pisać o rzeczach, które nie chciałybyście poruszać na ogólnym.

Cieszę się, że zaczynacie porządkować forum, że tworzycie nowe wątki, żeby było lepiej szukać jak np. MUST HAVE ( za co @Megi86 bardzo Ci dziękuję :)), myślę, że przydałby się taki wątek jeszcze np objawy ciąży i jak sobie z nimi radzić, z imieniami dla dzieci i z wózkami :D - ja chciałam te ostatnie dwa założyć, ale chcę poczekać do zakończenia 1 trymestru, bo na razie boję się zakładać nowych wątków :p

@Emilia S - cieszę się, że masz córeczkę, a jak powiedziałaś o tym jak syn zareagował, to normalnie tak się wzruszyłam, że aż się popłakałam :D (ehh te hormony :p)

Co do l4 - uważam, że to wyłącznie decyzja kobiety i nie powinno się potępiać przeciwników jak i zwolenników. Ja w pierwszej ciąży chodziłam prawie do ostatnich dni, a teraz po prostu nie mam siły, chęci i ogólnie nie chcę już pracować i zamierzam wziąć l4 od jutra jak się uda.

Kurczę tyle już tych tematów było, że już nie pamiętam.
Mam nadzieję, że teraz już będę z Wami na bieżąco :)

Trzymam kciuki za Wasze wizyty i za zdrówko Wasze i fasolinek :)

Ps. @IrenaX - jak tam Kochana się czujesz?
@Baffi26 - czytałam, że już możecie się starać - ja to chyba bym chciała jak najszybciej zacząć - jeśli zielone światło to ja bym działała :)

Edit: przypomniało mi się, że któraś z Was pisała, że zakupiła segregator mamaginekolog "jestem w ciąży" - hihi dziękuję tej, która o tym wspomniała, bo właśnie dostałam awizo, że już do mnie przyszedł :D - Dziękuję Ci :)

AAAA i zapomniałam Wam napisać - Wczoraj pierwszy raz mój Mąż powiedział coś do dzidziolka - no tak się wzruszyłam :D - z Misiem wcześniej do Niego mówił, a teraz chyba dopiero po woli do niego dociera, że dzidziolinka w środku :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
@Ewela821 podeszłabym na USG. Lepiej dmuchać na zimne.
Własnie czytałam,że dziewczyna w ciąży tak miała, poszła na USG i lekarz znalazł jakieś cysty na piersiach dodatkowo. Zrobili biopsję ,przeżyła straszny ból i stres w czasie oczekiwania na wynik badań a tam w wyniku- siara czy pokarm mleczny,jakoś tak. Więc już nie wiem czy narażać się na takie stresy czy przeczekać. Przemyśle to jeszcze,może tylko rodzinnego odwiedzę.
 
Do góry