lutowe mamy 2019

[Gabrysia95]

Hej lutowe Mamy! Chciałam się przywitać
Moje bobo ma teraz 3 cm i skończyło 10 tydzień
Termin mam na 13 luty,

Hej
Ja mam termin na 12 luty i mój bąbel ma 2,38 doktorka mówi że bobo jest.mlodsze o 5 dni niż z miesiaczki
Jestem w 9 tyg i 2 dniu z przyrostu maluszka

 

[gość17]

Czy wy też jesteście permanentnie głodne ? Biorę za 2 tygodnie ślub i wypadałoby przystopować ( nie mylić z głodzić się) bo sukienka obcisła a ja mogłabym jeść na okrągło. W weekend przy stole byłam przodującą w całej grupie osób jeżeli chodzi o ilość. Ssie mnie w żołądku, jak jest pusty to robi mi się niedobrze

Ja mam tak od trzech dni i mega mnie to przeraża bo na w ciąży wcześniej byłam niejadek a teraz non stop bym jadła i często slodkie.co chwilę muszę coś zjeść,ale może to jakieś nerwowe u mnie.

 

[Gabrysia95]

@Megi86 ja tez od kilku dni zero objawow, uwierz miedzy 6 I 10 tygodniem bylo nieciekawie takze taka bezobjawowa ciaza to relaks
Na nerwy polecam kapiel z solami Epsom, bardzo rozluznia I uspokaja trzymam kciuki za badania

@Gabrysia95 super, ze w pracy tak dobrze to przyjeli, bedziesz miala troche wiecej wsparcia

@Ewela821 to straszne co przeszlas I dobrze, ze o tym rozmawiasz, bo to jest niestety rzeczywistosc I takie rzeczy sie dzieja niestety, jestem pewna, ze teraz bedzie juz wszystko ok
Ja bym chyba wolala zrobic badania, zeby jednak wiedziec, ze wszystko jest w porzadku

@Baffi26 ciesze sie, ze fizycznie juz doszlas do siebie, moim zdaniem tylko Wy wiecie kiedy bedzie dobry moment, bo to nie o cialo chodzi tylko o dusze, jak sie bedziesz czula silna na tyle, zeby wznowic starania to zycze powodzenia, zeby udalo sie jak najszybciej

@gaya11 zycze duzo zdrowia dla mlodzienca

@EmiliaS super waga! Fajnie slyszec, ze nie tylko ja nie przybieram, niby ksiegi podaja, ze w 1wszym trymestrze 1.5kg do gory skacze, ale kazda kobieta jest inna milego dnia w pracy, dlugo dzis siedzisz?

@karolina921 super, ze wszystko dobrze a o tym badaniu to nie slyszalam hmm moze ma tu w UK inna nazwe, jestescie zdecydowani robic?

@Łucja_ witaj ja podobnie jak Ty, 10tydz 3d dzisiaj I termin na 10/02

@FankaKadry nic sie nie przejmuj, fasolki rosna kazda w swoim tempie, do tego dodaj fakt, ze pomiary moga byc kilka mm w te czy wewte I juz masz roznice tygodnia a czasem I dwoch! Ja bym sie trzymala dat z pierwszego usg

Dziewczyny ma ktoras juz jakies zachcianki ciazowe?

Pozdrawiam i zycze milego dnia

No fajnie fajnie.jestem pozytywnie zaskoczona.
Co do zachcianek. Mam ogromną ochotę na wafelki z wedla , te WW, mogłabym jeść i jesc

 

[Gabrysia95]

Laseczki, jeżeli chodzi o temat L4 w ciąży jest to temat dosyć drażliwy, są kobietki, które od zrobienia testu niemal są na zwolnieniu, a są takie które cisną do końca Nie oceniam żadnej z tych grup, mówi się, że ciąża to nie choroba, ja jednak uważam, że jest to mocno obciążający i wyczerpujący czas. Tak naprawdę każda praca może być stresująca, wyczerpująca, czy to siedząca, czy stojąca, nie ma reguły. Zatem decyzja należy do Was....Tak naprawdę wydając na świat człowieka, Państwo zyskuje nowego obywatela, który do końca życia będzie dawał składki, będzie płacił podatki. Decyzja należy do Was, zawsze z pracodawcą możńa się dogadać, że początek ciąży l4 bo złe samopoczucie, potem powrót i jak już ciężko, czyli 28 tydzień to odpoczywać. Jeżeli się w ogóle nie da pracować to L4.

Odnośnie badań, no wiadomo to w 12tc, wyklucza pewne cechy, ale tak naprawdę o dziecko będziemy się martwić już zawsze. Moja koleżanka przeszła jakiegoś cholernego wirusa, najprawdopodobniej to była bostonka, i po nim doszło do zwapnienia tętnic u dzidziusia i obumarcie dziewuszki w 28 tc. Więc kurcze nic nie jest pewne, do samego porodu...a jak zdrowe się urodzi to też się człowiek martwi przez te pierwsze tygodnie najbardzziej.

Wiecie co? Wczoraj wysiadłam z auta i zaczęły mi latać nogi i ręce tak jak przy wielkim stresie, nie mogłam tego opanować, słabo mi się robiło, wypiłam szklankę mleka i odwiozłam opiekunkę, potem już lepiej. Nie wiem czy to spadek cukru czy co? Wiem, że teraz ciągle mi w ogóle słabo, szybko się męczzę....echhh

KasiaKaty wiem, że chciałaś dobrze, przynajmniej z punktu widzenia pracodawcy, wiem, że dużo zdrowych, pełnych energii dziewczyn dłubie w nosie w domu i się nudzi zamiast faktycznie realnie skończyć swoje obowiązki i wprowadzić kogoś nowego..


Justyna_maj2017 proszę zamów Link do: Preparat medycyny naturalnej Biovea Żurawina 400mg 90 tabl. - Opinie i ceny na Ceneo.pl,
niesamowity lek. Jak tylko mnie coś szczypie na dole, to od razu tableteczka i wszystko mija.

Stokroteńka23 jak najszybciej, a najbezpieczniej po 3msc, wszystko w zaleśności jaka szefowa....

Fanka Kadry jejku to straszne, to co piszesz Boziu miałabym taką samą wizję matko umarłabym....trzymaj się dzielnie dbaj o siebie, oby wszystko było dobrze...Ja miałam zawsze duże krwiaki, jeden nawet między łożyskiem, a ścianą macicy i się wchłaniały bez ani jednek kropli krwi.... Czasem jest tak, że krwiaczki się szybciutko samoistnie wchłaniają, tego Ci życzę. Jeżeli chodzi o wielkość dzidziulka, niby w tym czasie dzieciaczki rosną bardzo podobnie, ale to może być różnica pomiarowa, dupka czasem się źle ułoży. Ja też tak mam, że o połowie rzeczy zapominam na wizycie i dlatego targam męża i wcześniej mu mówię, o co mamy zapytać... a odnośnie daty porodu to zawsze jest taka świętość jak OM, czyli ostatnia miesiączka, a na USG wychodzi takie prawdopodobieństwo. Najczęściej w 10tc pomiary USG są najbardziej miarodajne ale w książeczce zawsze będzie OM

Anna26 współczuję CI bardzo, gratuluję wizytki...śliczny okruszek.

Paulina_90 niestty bóle migrenowe w ciąży to częstość. I najzabawniejsze jest to, że jak ktoś jest migrenowcem to mu się ilość napadów zmniejsza, a jak ktoś ma raz na ruski rok to zwiększa.
Najważniejsze to dużo pić i mniej się stresować....

KArolina921 ja też dzisiaj spałam (dzięki Bogu), a snów tyle, że wykończona wstaję. Gratuluję wizytki...

Wiola1198 gratuluję, śliczne bobo, niech "chmurka" rośnie

KArlusia gratki, śliczny bubuś

Ewela Kciukaski, ja też z tych, którzy dużo czytają, ale ja siedzę w branży medyczno - farmaceutycznej, więc dużo wiem i wiem jedno, że leki często nie leczą, a likwidują objawy, żeby "pacjent" klient jak najdłużej pozostał klientem

Megi86 kciuki za jutro....

Gabrysia95 jejku jakie to dziwne, że kobieta musi się stresować z wieścią o ciąży w pracy....Boziu...., ale dobrze, że zmianowy okazał się być człowiekem

Baffi26, nie wiem co Ci napisać, na Twoim miejscu poczekałabym chociaż jeden cykl. Żeby wszystko naprawdę się mocno zregenerowało. Żebyś Ty się zregenerowała, i w pełni sił cieszyła bąbelkiem.....mimo wszystko.... A potem tylko czekać na maleńką fasolinkę...

Emilia S u nas taka pogoda, że ja ledwo wstaję bo dramat...

GAya11 zdrówka dla synka...Generalnie u mnie dzieci często chorują po 3,4 dni z tempką po 39 stopni. Sprawdź mu gardło czy ma nalot, czy ma nudności... Ja jestem przeciwnikiem antybiotyków (moje dzieci dostały jeden raz syn na anginę - ktrej nie wolno lekceważyć, a drugi raz na ucho w kroplach), nie mają alergii. JA mocno siedzę w temacie. Jeżeli nie ma wskazań to absolutnie żadnych antybiotuków. Jak mam wachania (czyli tempka ok 4-5 dni, wolę zrobić crp w laboratorium. Antybiotyki niestety wyjaławiają jelita z prawidłowej flory, która produkuje witaminy itp. Jeszcze raz zdróweńka...

Kordosia no to miłego spotkania

Łucja witaj!

Izabela ja mam leukocyty w normie, generalnie zjadam żurawinę co drugi dzień, polecam każdej ciężarnej

Miałam okropny stres. W końcu pracuje tu dopiero prawie rok.. w sumie jeszcze tak nie znam tu ludzi jakie reakcje mają. Wcześniejszy szef by się na mnie wydarł że co to ma być, ale w tej pracy wszyscy wszystko na spokojnie. W sumie nie ma co się dziwić bo to dość duża huta. Dodatkowo zaniosłam CV osoby która by przyszła na moje miejsce, myślę że to też dało swoje na plus. Na dodatek ślub mieliśmy mieć w lipcu, sukienka kupiona i dupa wszystko odwolalismy bo ślub miał być w lubelskim u moich rodzicow a mieszkam na Śląsku więc bylby to problem. Przesunęliśmy teraz na pazdziernik.

 

[Łucja_]

Ja bym wcinała na okrągło mączne dania (kluski, kopytka, pierogi). Staram się nie ulegać, bo nie są to odżywcze dania a nie ma już miejsca na zdrowsze rzeczy. No i wolałabym nie przytyć, bo startuję z dosyć wysokiej wagi (BMI 25).

 

[Gabrysia95]

Ja bym wcinała na okrągło mączne dania (kluski, kopytka, pierogi). Staram się nie ulegać, bo nie są to odżywcze dania a nie ma już miejsca na zdrowsze rzeczy. No i wolałabym nie przytyć, bo startuję z dosyć wysokiej wagi (BMI 25).

Łeee, nie ma co się przejmować. Ja też należę do wagi ciężkiej bo przed ciążą zaczęłam niemiłosiernie tyc i z 72 zrobiło się 86 gdy przy tym jadłam mniej niż wcześniej. Więc nie wiem nawet jakim cudem. W sumie może z odstawienia tabletek anty.
W poniedziałek się ważyłam u doktorki to spadł mi kilogram, niby nie wymiotuje ale mało jem bo po prostu mnie odrzuca.
Nie martw się, nie jesteś sama.
Ja mam postanowienie, że po ciąży wezmę się za siebie i będę sexy mamuska dla mojego G.

 

[Juti777]

Miałam okropny stres. W końcu pracuje tu dopiero prawie rok.. w sumie jeszcze tak nie znam tu ludzi jakie reakcje mają. Wcześniejszy szef by się na mnie wydarł że co to ma być, ale w tej pracy wszyscy wszystko na spokojnie. W sumie nie ma co się dziwić bo to dość duża huta. Dodatkowo zaniosłam CV osoby która by przyszła na moje miejsce, myślę że to też dało swoje na plus. Na dodatek ślub mieliśmy mieć w lipcu, sukienka kupiona i dupa wszystko odwolalismy bo ślub miał być w lubelskim u moich rodzicow a mieszkam na Śląsku więc bylby to problem. Przesunęliśmy teraz na pazdziernik.

To jak przekładacie ślub to polecam w ogóle odłożyć do przyszłego roku jak już urodzisz, ogarniesz się trochę po porodzie. To przynajmniej będziesz miała szansę pobawić się na swojej własnej imprezie. A w ciąży to różnie może być. Bez obrączki maluch też się urodzi. ;-)

 

[Juti777]

Ja mam straszliwego głodomora. Normalnie ciągle bym coś przeżuwała. A najgorsze są chwile, gdy chce mi się coś jeść, ale nie wiem co bym zjadła. I niby jestem głodna, ale od wszystkiego mnie odrzuca. I weź bądź tu mądry...

 

[Semifreddo]

Ja ślubu ( a nawet ślubów ) nie przekładam. Ślub #1 mamy w Las Vegas, tylko my sami za 3 tygodnie a taki większy dla rodziny i znajomych w Polsce 21 września. Będzie to 4,5 miesiąca. Mam szytą na miarę sukienkę o bardzo opinającym i opływowym kształcie na dole i był duży stres, bo sukienka wariacko droga ale jedyne poprawki które robiłam to...popuszczanie zaszewek w biuście. Pani krawcowa nie przewiduje dużych zmian we wrześniu. Mówi, że w ostateczności wymienimy dół na "tradycyjny" z koła ale nie sądzi żeby to było potrzebne. Martwi się za to o biust.

 

[gaya11]

A to mnie na owoce tak ciągnie,że szok.Brzoskwinie i arbuzy hurtowo. ale czekoladę też wsunę z miłą chęcią. Póki co waga stoi w miejscu. Ale podejrzewam,że to cisza przed burzą, jak się dorwę do ptasiego mleczka to,nie ma,że boli- wpierniczę całe