reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@milusia83 ja tez ostatnio jakos gorzej spie :( na poczatku jak susel pomimo realnych snow, a teraz jakos od 3 dni sie wierce pol nocy, a potem jak zombie w ciagu dnia. Mialas tak w poprzedniej ciazy? A ze stresem to tez u mnie bardzo podobnie chwila spokoju, a potem strach i natlok mysli.

@carmelek9 u mnie bedzie 12 tygodni i jeden dzien, Najlepiej po 11+2.

@Kordosia a kiedy masz natepne usg? I mozesz moze poczekac do konca pierwszego trymestru tak dla pewnosci? Czy juz sie konczy wychowawczy Ci?

Ja ostatnie pare dni chodze jakas struta, czekam na wyniki testu NIPT i boje sie, ze cos jest nie tak :(
 
reklama
@milusia83 ja tez ostatnio jakos gorzej spie :( na poczatku jak susel pomimo realnych snow, a teraz jakos od 3 dni sie wierce pol nocy, a potem jak zombie w ciagu dnia. Mialas tak w poprzedniej ciazy? A ze stresem to tez u mnie bardzo podobnie chwila spokoju, a potem strach i natlok mysli.

@carmelek9 u mnie bedzie 12 tygodni i jeden dzien, Najlepiej po 11+2.

@Kordosia a kiedy masz natepne usg? I mozesz moze poczekac do konca pierwszego trymestru tak dla pewnosci? Czy juz sie konczy wychowawczy Ci?

Ja ostatnie pare dni chodze jakas struta, czekam na wyniki testu NIPT i boje sie, ze cos jest nie tak :(
A tak myslalam wlasnie gdzie Ty sie podziewasz :) przykro mi, ze sie denerwujesz, ale pamietaj, ze to zupelnie naturalne I ze na pewno wszystko bedzie super :) kiedy wyniki?
 
Emilia S w każdej ciąży tak miałam, że przyłaziła bezsenność ok 11 tygodnia ciąży, ok 16 się normowało i potem dopiero ok. 28 tygodnia było gorzej i gorzej, a to duszno, a to niewygodnie, a to wolałam spać sama:) Trzymam kciuki za ten test, oby wszystko było w jak najlepszym porządku!

Kobietki ja z tych, co bardzo dużo pracują, mam z mężem firmę, i rozumiem, że kobiety w ciąży wolą być na L4. Ja sama pracuję, ale uwierzcie mi do niedawna byłam jak zombie - centralnie patrzyłam w kompa jak debil i nie wiedziałam co się dzieje to raz.

Dwa: jeżeli praca stojąca to z kolei obrzęki na maxa, jeżeli siedząca to hemoroidy. Uważam, że kobieta sama czuje kiedy odpuścić, ja w pierwszej ciąży pracowałam do 7go miesiąca, w drugiej do 8go i w trzeciej do 7go. Najbardziej żałuję pierwszej ciąży, że nie poszłam wcześniej na L4 bo nabawiłam się hemoroidów od siedzenia na dupsku. W drugiej i trzeciej non stop wyjeżdżałam na szkolenia więc nie odczułam jakichś mega dolegliwości. Ale każda kobieta czuje, kiedy ....Czasem jest taka sytuacja, że nie ma się z kim zostawić dziecka, a urlop wychowawczy się kończy no i L4. Wiem, że to niesprawiedliwoe z punktu widzenia pracodawcy, bo nawet jeżeli kobiety nie było to urlop płatny się należy itp:) Ja sama jestem pracodawcą i mocno rozumiem kobietki w ciąży. Najgorsze jest nicniemówienie pracodawcy (chyba, że szef jest chamem). A tak to zawsze można iść na kompromis, coś ciekawego wymyślić, żeby wszystko było ok.
 
Przepraszam, nie dla wszystkich "wiadomo", dlatego zapytalam...
Ja mam takie zdanie, ze pieniazki pieniazkami, ale dzieciatka I moje zdrowie najwazniejsze, I jesli nie ma ku temu powodu, to zwolnienie jest niepotrzebne, a i mama sie lepiej czuje jak spelnia sie I zyje pelnia zycia, a wiadomo szczesliwa mama to szczesliwa dzidzia :)

Jesli natomiast mialabym odpowiedziec na Twoje pytanie "kiedy uznaje ciaze za pewna" to odpowiedz jest: jak bede trzymala zdrowe dzieciatko w ramionach
Ja się czuję lepiej i bardziej wypoczęta jak nie pracuję,ale fajnie jeśli ktoś woli pracować do końca.czemu nie.Ja zdecydowanie nie jestem jedną z tych osob.nie odpowiedziałaś na moje pytanie,ale dzięki za hm..chęci.
 
O dokładnie [emoji4] chociaż ja swojego zostawiłam na lodzie i dowiedział się o ciąży z l4. No ale nikt mną się nie przejmował. Nikt mnie nie szanował więc ja zwyczajnie postąpiłam tak samo. Ale brakuje mi wyjścia do ludzi. I żeby sytuacja u mnie w pracy była inna to w przyszłym tyg wrocilabym do pracy bo z ciąża jest ok. Żadnych plamień i krwiaków już nie ma. A tak będę prosić o kontynuację l4 [emoji57]
Emilia S w każdej ciąży tak miałam, że przyłaziła bezsenność ok 11 tygodnia ciąży, ok 16 się normowało i potem dopiero ok. 28 tygodnia było gorzej i gorzej, a to duszno, a to niewygodnie, a to wolałam spać sama:) Trzymam kciuki za ten test, oby wszystko było w jak najlepszym porządku!

Kobietki ja z tych, co bardzo dużo pracują, mam z mężem firmę, i rozumiem, że kobiety w ciąży wolą być na L4. Ja sama pracuję, ale uwierzcie mi do niedawna byłam jak zombie - centralnie patrzyłam w kompa jak debil i nie wiedziałam co się dzieje to raz.

Dwa: jeżeli praca stojąca to z kolei obrzęki na maxa, jeżeli siedząca to hemoroidy. Uważam, że kobieta sama czuje kiedy odpuścić, ja w pierwszej ciąży pracowałam do 7go miesiąca, w drugiej do 8go i w trzeciej do 7go. Najbardziej żałuję pierwszej ciąży, że nie poszłam wcześniej na L4 bo nabawiłam się hemoroidów od siedzenia na dupsku. W drugiej i trzeciej non stop wyjeżdżałam na szkolenia więc nie odczułam jakichś mega dolegliwości. Ale każda kobieta czuje, kiedy ....Czasem jest taka sytuacja, że nie ma się z kim zostawić dziecka, a urlop wychowawczy się kończy no i L4. Wiem, że to niesprawiedliwoe z punktu widzenia pracodawcy, bo nawet jeżeli kobiety nie było to urlop płatny się należy itp:) Ja sama jestem pracodawcą i mocno rozumiem kobietki w ciąży. Najgorsze jest nicniemówienie pracodawcy (chyba, że szef jest chamem). A tak to zawsze można iść na kompromis, coś ciekawego wymyślić, żeby wszystko było ok.
@Emilia S trzymam kciuki za wyniki.. Na pewno dzidziulek będzie zdrów [emoji4]
 
Ja się czuję lepiej i bardziej wypoczęta jak nie pracuję,ale fajnie jeśli ktoś woli pracować do końca.czemu nie.Ja zdecydowanie nie jestem jedną z tych osob.nie odpowiedziałaś na moje pytanie,ale dzięki za hm..chęci.
Haha wiesz no ja tez sie czuje bardziej wypoczeta I szczesliwa jak jestem w domu :) ale pracowac I pieniadze zarabiac trzeba

A co do Twojego pytania to odpowiedzialam: ciaza nigdy nie jest pewna: ciaze mozna stracic w kazdym momencie niestety, mowi sie, ze pierwsze 12tyg jest kluczowe, ale nikt Ci nigdy nie powie, ze wtedy ciaza jest "pewna"
 
Emilia S w każdej ciąży tak miałam, że przyłaziła bezsenność ok 11 tygodnia ciąży, ok 16 się normowało i potem dopiero ok. 28 tygodnia było gorzej i gorzej, a to duszno, a to niewygodnie, a to wolałam spać sama:) Trzymam kciuki za ten test, oby wszystko było w jak najlepszym porządku!

Kobietki ja z tych, co bardzo dużo pracują, mam z mężem firmę, i rozumiem, że kobiety w ciąży wolą być na L4. Ja sama pracuję, ale uwierzcie mi do niedawna byłam jak zombie - centralnie patrzyłam w kompa jak debil i nie wiedziałam co się dzieje to raz.

Dwa: jeżeli praca stojąca to z kolei obrzęki na maxa, jeżeli siedząca to hemoroidy. Uważam, że kobieta sama czuje kiedy odpuścić, ja w pierwszej ciąży pracowałam do 7go miesiąca, w drugiej do 8go i w trzeciej do 7go. Najbardziej żałuję pierwszej ciąży, że nie poszłam wcześniej na L4 bo nabawiłam się hemoroidów od siedzenia na dupsku. W drugiej i trzeciej non stop wyjeżdżałam na szkolenia więc nie odczułam jakichś mega dolegliwości. Ale każda kobieta czuje, kiedy ....Czasem jest taka sytuacja, że nie ma się z kim zostawić dziecka, a urlop wychowawczy się kończy no i L4. Wiem, że to niesprawiedliwoe z punktu widzenia pracodawcy, bo nawet jeżeli kobiety nie było to urlop płatny się należy itp:) Ja sama jestem pracodawcą i mocno rozumiem kobietki w ciąży. Najgorsze jest nicniemówienie pracodawcy (chyba, że szef jest chamem). A tak to zawsze można iść na kompromis, coś ciekawego wymyślić, żeby wszystko było ok.
Dzięki,że strony pracodawcy nie ma problemu.Bardziej chodzi o zabezpieczenie siebie bo wiadomo że jak wrócę i będę na L4 a nie daj Boże coś to zostanę bez umowy a zdecydowaliśmy że chcemy już drugie bo różnica będzie 4lata między dziecmi.
 
Haha wiesz no ja tez sie czuje bardziej wypoczeta I szczesliwa jak jestem w domu :) ale pracowac I pieniadze zarabiac trzeba

A co do Twojego pytania to odpowiedzialam: ciaza nigdy nie jest pewna: ciaze mozna stracic w kazdym momencie niestety, mowi sie, ze pierwsze 12tyg jest kluczowe, ale nikt Ci nigdy nie powie, ze wtedy ciaza jest "pewna"
Jeżeli kobieta chce i może przejść na L4 to powinna z tego korzystać.w moim przypadku zdrowotnie i tak pewnie by tak wyszło. Nie każdy może-trudno przecież to nie znaczy że inne mają nie chodzić na zwolnienie
 
Jeżeli kobieta chce i może przejść na L4 to powinna z tego korzystać.w moim przypadku zdrowotnie i tak pewnie by tak wyszło. Nie każdy może-trudno przecież to nie znaczy że inne mają nie chodzić na zwolnienie
Nie kochana, L4 jest po to, kiedy praca jest stresujacs lub zbyt meczaca I zagraza ciazy albo kiedy sa problemy z ciaza, wlasnie przez niektore kobiety, ktore biora L4 bo "moga", niektorzy pracodawcy patrza na ciezarne nieprzychylnie, a kobiety, ktore naprawde musza isc na L4 przez to cierpia
Twoje dotychczasowe podane powody to: wzgledy finansowe I bo do pracy daleko, no wybacz, ale ja jestem dorosla kobieta I takie podejscie jest bardzo niedojrzale
 
reklama
Nie kochana, L4 jest po to, kiedy praca jest stresujacs lub zbyt meczaca I zagraza ciazy albo kiedy sa problemy z ciaza, wlasnie przez niektore kobiety, ktore biora L4 bo "moga", niektorzy pracodawcy patrza na ciezarne nieprzychylnie, a kobiety, ktore naprawde musza isc na L4 przez to cierpia
Twoje dotychczasowe podane powody to: wzgledy finansowe I bo do pracy daleko, no wybacz, ale ja jestem dorosla kobieta I takie podejscie jest bardzo niedojrzale
A mnie sie wydaje że niedojrzałe jest ocenianie kogoś kogo się nie zna. Jestem na urlopie wychowawczym więc w domu.natomiast nie wiesz czy pracując byłabym w stanie to robić.oczywiste że każda kobieta sama wie i sama o tym nie decyduje. Mam bardzo poważne problemy z kręgosłupem, uniemożliwia mi to normalne funkcjonowanie,rehabilitację itd.wiec zwolnienie otrzymałabym że wskazaniem.zreszta to tak dla Twojej wiadomości,że wolę mieć pieniądze żeby móc skorzystać z pomocy kiedy sama nie wstanę z łóżka.dzieki za radę.szok. Ps. To,że Ty nie masz takiej możliwości lub musisz męczyć się pomimo złego samopoczucia nie znaczy że inne również musza.swietne podejście-jak masz przekichane,reszta też ma mieć.milego dnia bo widzę że skutecznie można go sobie zepsuć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry