reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Bo ja kochana startowałam z dużą wagą bo 84kg i musialam sie bardzo pilnować. By nie było jakiś rzucawek czy cukrzycy. Lekarz mi wyliczył optymalną wagę jaką powinnam przybrać i tego się trzymałam [emoji5]
A z Zosią też miałam nie przekraczać 10kg. Ale tyle wymiotowałam, że najpierw 5 schudłam i potem te 5 mi wróciło, a przed porodem waga pokazywała 88kg czyli o 2 więcej niż na początku ciąży [emoji2]

Matko dziewczyny jakie wy chudziny. To ja na początku ciąży ważyłam 83kg. Teraz 81 przy 165 [emoji23][emoji23][emoji23]
Cóż no brzucha to mi na pewno za szybko nie będzie widać. O ile w ogóle [emoji16] bo z Zosią Ci co nie widzieli to w życiu by się nie domyślili nawet przy końcu, że ja w ciąży jestem [emoji6]
To ja w takim razie tylko 2 cm niższa od Ciebie :) Chciałabym w dniu porodu ważyć nie więcej niż 80-85 kg, ale zobaczymy czy się upilnuję. Na razie mnie odrzuca od jedzenia, nie wskazuje nic na to żebym się miała objadac.
Przy Mikim, przyznaję, nie pilnowałam się i jadłam dosłownie za dwóch. Co z tego, że mi 10 kg zeszło po porodzie, jak wróciło potem znów w ciągu 2 miesięcy, bo miałam głupie nawyki. Na święta Bożonarodzeniowe ważyłam tyle co w dniu porodu, z własnej głupoty.

A 45 kg to ja ważyłam proszę państwa ostatni raz może w 3 klasie podstawówki? ;D Tylko dodam, że wzrostow¥ wtedy bardzo szybko rosłam i w nagle w 5 klasie stanęłam na tych 163 cm, z najwyższej zrobiłam się najniższa w klasie ;) Waga niestety nie chciała stanąć haha [emoji14]
 
reklama
Niestety nie nadrobie Was dziewczyny. Mój maluch i forum z pierwsze ciąży plus obowiazki codzienne zabieraja mi caly czas.
Usłyszałam wkoncu serducho i termin wstepnie mam na 20 lutego. Również dostalam już zwolnienie i czekam na kolejna wizytę z niecierpliwością a bedzie ona dopiero 7 sierpnia.
 
Heh dziewczyny ale wy chudziny ja w pierwszej ciąży przy wzroście 165 startowałam z 76 kg i przytulam 5,5 kg a po porodzie zostało 73 kg a teraz startuje z 79 kg i liczę że dużo mnie nie przybędzie :)

Co ja diet i wszystkiego przesyłam a dalej wyglądam jak kulka:(
To tak jak ja. Już i detetyków próbowałam i różnych diet. I siłownia i to u mnie nic nie daje. Bo jak zaczynają mi szaleć hormony i zaczynam wszystko normować to kg mi wchodzą normalnie nawet od patrzenia na jedzenie [emoji19]
To ja w takim razie tylko 2 cm niższa od Ciebie :) Chciałabym w dniu porodu ważyć nie więcej niż 80-85 kg, ale zobaczymy czy się upilnuję. Na razie mnie odrzuca od jedzenia, nie wskazuje nic na to żebym się miała objadac.
Przy Mikim, przyznaję, nie pilnowałam się i jadłam dosłownie za dwóch. Co z tego, że mi 10 kg zeszło po porodzie, jak wróciło potem znów w ciągu 2 miesięcy, bo miałam głupie nawyki. Na święta Bożonarodzeniowe ważyłam tyle co w dniu porodu, z własnej głupoty.

A 45 kg to ja ważyłam proszę państwa ostatni raz może w 3 klasie podstawówki? ;D Tylko dodam, że wzrostow¥ wtedy bardzo szybko rosłam i w nagle w 5 klasie stanęłam na tych 163 cm, z najwyższej zrobiłam się najniższa w klasie ;) Waga niestety nie chciała stanąć haha [emoji14]
Haha ja też w 3-4kl byłam najwyższa, a potem stałam się jedną z najniższych,
A kilogramy to przez leczenia, tarczyce i ciągle problemy z hormonami [emoji41]. Niestety ja jestem z tych co je niewiele, a wyglądam jakby jedzenie było celem mojego życia [emoji6]
Ale się z tym pogodziłam i jestem od jakiegos czas w swoim ciele szczęśliwa [emoji5]
 
To ty i tak jesteś szczupła w porównaniu do mnie [emoji23]
Nie prawda, jesteś te 2 cm wyższa, to masz prawo ciut więcej ważyć, ale budowę zapewne mamy podobną :)


Mi się ta waga przez ostatnie 2 lata strasznie wahała.
Przed 1 porodem 73 kg, w dniu porodu 88 kg. Po porodzie 78/79 kg, 2 miesiące później znów 88 kg... Ale jakieś 10 miesięcy później 68.5 kg (i super się czułam z tą wagą; październik 2017). No i marzec 2018 znów 80 kg, zapuściłam się przez zimę. Do maja udało mi się schudnąć do tych 73-75 kg. I na razie trzeba odchudzanie odstawić :)
 
Nie prawda, jesteś te 2 cm wyższa, to masz prawo ciut więcej ważyć, ale budowę zapewne mamy podobną :)


Mi się ta waga przez ostatnie 2 lata strasznie wahała.
Przed 1 porodem 73 kg, w dniu porodu 88 kg. Po porodzie 78/79 kg, 2 miesiące później znów 88 kg... Ale jakieś 10 miesięcy później 68.5 kg (i super się czułam z tą wagą; październik 2017). No i marzec 2018 znów 80 kg, zapuściłam się przez zimę. Do maja udało mi się schudnąć do tych 73-75 kg. I na razie trzeba odchudzanie odstawić :)
Ja 6 z przodu to nie widziałam od jakiegoś 2009/2010roku
I też waga mi się wachała bo w styczniu 2011 aż wstyd to pisać ważyłam 99kg. Potem zrzuciłam na 84 do końca roku. I od tej pory trzymam się między 83-86kg [emoji3]
 
Chciałabym mieć takie problemy jak Wy dziewczyny,i mam nadzieję,że ciąża coś zmieni bo póki co jem za trzech od dawien dawna,a waga nie rusza ;) zawsze mi rodzice mówili,że taniej mnie ubierać niż karmić, ale taka moja uroda, waga zawsze 43-46 kg :)
 
Chciałabym mieć takie problemy jak Wy dziewczyny,i mam nadzieję,że ciąża coś zmieni bo póki co jem za trzech od dawien dawna,a waga nie rusza ;) zawsze mi rodzice mówili,że taniej mnie ubierać niż karmić, ale taka moja uroda, waga zawsze 43-46 kg :)
Różnie z tym bywa, ale mam znajomą, co całe życie ok 50 kg ważyła, a po ciąży ma sporą nadwagę (jest już po 3 ciążach, ale już po 1 ją miała) i nigdy nie wróciła do tych 50 kg. To taki jedyny przypadek jaki znam, bo inne szczuplutkie ciężarne wracały zaraz do swojej wagi, a nawet niektóre jeszcze mniej ważyły po ciąży.
 
Hej kobietki,

Byłam u urologa, nerka pracuje, nie ma zastoju, najprawdopodobniej opada i stąd te bóle. MAm leżeć kiedy się da. Jak nie wytrzymam mam mieć założony wewnętrzny cewnik z nerki do moczowodu. No dobra jakieś rozwiązanie jest. Chociaż jak będzie ten cewnik to zakażenie non stop.
Echhhh. Dzisiaj te bóle jakby mniejsze. Nie wiem od czego to zależy....masakra

Odnośnie wagi ja mam 173 cm, waga 59, teraz ważę 62kg, w trzech ciążach przytyłam (9kg, 10kg,11kg). Ja z tych co dużo ćwiczą, do 6go miesiąca każdej ciąży robiłam brzuszki, nawet biegałam.


Forget Me Not - te lepsze są niepasteryzowane. Takie typowe lokalne serki, większość biedronkowo lidlowo kauflandowych jest z pasteryzowanego.

Darsi to minie, ja jeszcze niedawno umierałam ze względu na złe samopoczucie.

Caitlyn no masakra, jak mnie drażni takie podejście ginekologów, którzy widzą tylko "żywy płód" i nie dadzą Ci się nacieszyć fotką. NAstępnym razem weź sobie listę rzeczy, o które masz zapytać, ja wchodze z M, który o wszysstko pyta. Ale jak idę np. do urologa to ka kartce mam wszystko wypisane:) Krwiaki u mnie za każdym razem wchłaniały się samoistnie, wewnętrznie, mogą mieć ujście w postaci krwi, ale niekoniecznie

Karolina921 to idealny czas na prenatalne. Ja idę 27 lipca i to będzie 12 tydzień 4 dzień. Więc podobnie

Juti777 ja dokładnie taka sama, nie ma szans na zbycie, jak trzeba wejdę oknem

Emilia S oj współczuję strasznie.....
Ja czuję już dyskomfort, ale w większości noszę sukienki, a spódnice typowo na talię zaczynają być ciasnewe:D

RAz-dwa-trzy tak naprawdę tylko unikałabym farb do włosów do skończenia Igo trymestru, maści z witaminą A, a jeżeli chodzi o kwasy (to tylko te profesjonalne), reszta naprawdę wnika tylko w warrstwę rogową. No i stosować filtry na buzię bo hormony szaleją i niestety przebarwienia mogą być

Carmelek ja mam wizyty prywatne i za każdym razem usg.

Kordosia z całych sił trzymam kciuki

Gaya11 ja zawsze już pod konic ciąży, strój jednoczęściowy:D bo bałam się oceny:D:D:D ale jak babka się dobrze czuła, to czemu nie:D

Justyna5789 gratusie

Resztę pozdrawiam
 
Nie przypuszczałam dziewczyny, ze tu tyle fanek piłki nożnej, jak fajnie,ze nie jestem sama ;) Też nie mogę się doczekać finału ale szkoda,ze już mundial się kończy.

Co do wagi to ja całe życie przy wzroście 171cm wazylam 55kg a teraz ptzytylo mi sie i startuje z 65kg wiec planuje duzo nie przytyc.

Ja wizyty miałam co 2 tyg a teraz mnie zapisała za 3 tyg i czekam i czekam i nie mogę się doczekać :/
 
reklama
Do góry