reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
Ja mam takie pryszcze, że wstyd bez makijażu z domu wyjść ale jak się pomaluje to jest jeszcze gorzej..
U mnie pokazuje w chińskim chłopca. Zobaczymy :)
10 sierpnia mam prenatalne a teraz w poniedziałek na wizytę :)
Byłam dziś badania krwi zrobić żeby świeże były :)
 
Cześć Dziewczyny - podczytuje Was cały czas ale opadła z sił dlatego pozwólcie że nie odniosę się do każdej z Was z osobnaja mam dlosci okropne i wymioty co chwilę nawet dziś o 3 w nocy wymiotowalam i jak ją w pon mam wrócić do pracy

Witam wszystkie nowe Mamusiei życzę jak najspokojniejszej ciazy.

Dzięki Dziewczyny za zagłębienia tematów o serach i zaparciach

A co do suwaczkow to ja się zastanawiam jak to jest ze niektóre suwaczki widzę na komórce czy to trzeba coś inaczej ustawić?

Przepraszam że dziś tak skromnie ale mdli mnie jak cholera

Tulaski
 
Właśnie [emoji846] czekamy na wieści [emoji846]
Jak mama zareagowała?
Masakra. Tyle babeczek jeszcze nigdy nie było w tej przychodni, kolejka aż na podwórko wychodził. W kolejce do rejestracji wyczekałam się 1 godzinę 40 min! Strasznie wolno to im dzisiaj szło, za to moja wizyta jakoś za szybko przebiegła i nie jestem z niej zadowolona. Połowę rzeczy pozapominałam o jakie miałam zapytać. Zdjęcia usg nie dostałam choć mi je robił, ale zapomniał mi je chyba dać, a ja zapomniałam o nie zapytać (przy torbielach za każdym razem dostawałam usg). Jak zwykle musiałam go za język ciągnąć, bo sam nic nie mówił za dużo... Torbiele się ponoć już ładnie wchłaniają, ale za to sie okazało, że mam małego krwiaka. Mam nadal brać luteinę (i tu czego zapomniałam to zapytać o to żeby mi zmienił na doustną), ale niby jest niegroźny i mam po prostu brać luteinę i się sam wchłonie. Nic nie wspomniał czy mi wolno dźwigać, czy mam się oszczędzać, nic :/ A ja przez ten pośpiech zapomniałam zapytać. Z monitoru na usg sama zdążyłam wyczytać tylko, że tętno jest już 167, to chyba w normie na 8/9 tc? W 6 tc było 108. Niestety nie zwróciłam uwagi na wielkość malucha i to mnie najbardziej boli, jakbym dostała usg to bym sobie sama teraz sprawdziła. Nie wiem jaki mi termin wg usg teraz wyliczyło, ech. Na usg w ogóle tak sobie było widać malucha, nie wiem jak jest ułożony ani nic. O coś na infekcję to się 3 razy mu upominałam, dostałam Pimafucin. Położnej się jeszcze zapytałam o prenatalne, to on nie robi, ale powiedziała, że mogłabym pojechać do Brzeskiej porodówki i tam robią na NFZ niby. 2.5 h byłam w tej przychodni (godzinę się nastałam) żeby moja wizyta w biegu wypadała ://

Aha i niby mogę brać Lactulosum na zaparcia. W poprzedniej ciąży wydaje mi się, że mi inny ginekolog zabronił tego brac. A wy co myślicie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aha, a mama nie była zaskoczona, bo się tata jej wczoraj wygadał sam, czekała tylko aż potwierdzę, ale spokojnie przyjęła na szczęście
 
Do góry