reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
We wrześniu będziemy mogli zacząć się znowu starać. Zdecydowanie o ciąży później powiem synowi chociaż ostatnio zrozumiał że jest jakiś płyn i być może dzidzi jednak nie ma jeszcze ze musimy dłużej pocseksc.
 
Kordosia bardzo mi przykro i ślę moc uścisków :***

Ja jestem z okolic Krakowa :D

Co do rozstępów to zgadzam się że bardzo dużo jest w genetyce, całą pierwszą ciążę smarowałam Palmersem a w 9 miesiącu brzuch i tak mi poszczelał co za całą ciążę przyszłam 4,5 kg :D
 
Ja w szpitalu, usunięcie ciąży pozamacicznej.pomimo wzrostu bety.pecherzyk w jajowodzie. Płakać mi się chce że muszę kilka dni w szpitalu zostać bez syna eh...
Strasznie mi przykro, wyobrażam sobie jakie to musi być trudne :( mam nadzieję że czas szybko zleci i synek nie będzie za mocno tęsknił! Tulę mocno!
 
We wrześniu będziemy mogli zacząć się znowu starać. Zdecydowanie o ciąży później powiem synowi chociaż ostatnio zrozumiał że jest jakiś płyn i być może dzidzi jednak nie ma jeszcze ze musimy dłużej pocseksc.

Kochana tak bardzo mi przykro :( wspolczuje Ci bardzo i zycze powodzenia w staraniach od Wrzesnia...ja z tego samego powodu dla nikogo teraz nie mowie do 12 tygodnia, ostatnio za bardzo musialam sie tlumaczyc jak stracilam ciaze....
 
Kordosia bardzo mi przykro i ślę moc uścisków :***

Ja jestem z okolic Krakowa :D

Co do rozstępów to zgadzam się że bardzo dużo jest w genetyce, całą pierwszą ciążę smarowałam Palmersem a w 9 miesiącu brzuch i tak mi poszczelał co za całą ciążę przyszłam 4,5 kg :D
O to jak u mnie. Całą ciążę z córkami nawet jeden rozstęp się nie pojawił. A jak w 36tc brzuch zaczął "pękać" to wyglądałam jak tygrysek [emoji41] a tak mnie to piekło i swędziało brrr ;))

@Emilia S, ja też do czasu USG genetycznego w 13tc nic nikomu nie powiem. Chociaz ciężko wymyślać mi powody dla mamy dla których jestem w domu,a nie w pracy. Ale po ostatniej stracie i ciągłych pytaniach a gdzie ten dzidziuś, czy rad w stylu: nie płacz przecież tam nic nie było - nie wychylam się i za w czasu nie chwale. Jak będzie wszystko dobrze to zdążą powiedzieć. A jak tfu tfu coś pójdzie nie tak to nikt nie będzie wiedział poza mną i mężem i tak będzie łatwiej wszystkim.
 
Ostatnia edycja:
Mieszkam w Niemczech w małej miejscowości koło Osnabrück. A w Polsce mieszkam w wiosce koło Słupska :)


Ja się smarowałam bio oil i nie mam rozstępów, ale nie wiem czy to zasługa kosmetyku czy raczej genów. Moja mama po piątce dzieci też nie ma żadnych śladów więc raczej geny ;)
 
@Baffi26 - ahhh marza mi się Bieszczady, jeszcze nigdy nie bylam

@Kordosia - i życzę Ci by we wrześniu wszystko gładko poszło i żeby dzidziuś się już tak mocno we właściwym miejscu przyczepil żeby dopiero po 9 miesiącach wyszedł żeby Synus mógł się cieszyć rodzeństwem. Trzymam kciuki za to mocno
 
O to jak u mnie. Całą ciążę z córkami nawet jeden rozstęp się nie pojawił. A jak w 36tc brzuch zaczął "pękać" to wyglądałam jak tygrysek [emoji41] a tak mnie to piekło i swędziało brrr ;))

@Emilia S, ja też do czasu USG genetycznego w 13tc nic nikomu nie powiem. Chociaz ciężko wymyślać mi powody dla mamy dla których jestem w domu,a nie w pracy. Ale po ostatniej stracie i ciągłych pytaniach a gdzie ten dzidziuś, czy rad w stylu: nie płacz przecież tam nic nie było - nie wychylam się i za w czasu nie chwale. Jak będzie wszystko dobrze to zdążą powiedzieć. A jak tfu tfu coś pójdzie nie tak to nikt nie będzie wiedział poza mną i mężem i tak będzie łatwiej wszystkim.
Serio ktoś miał czelność powiedzieć Ci "nie płacz tam nic nie bylo"?! Jenyyy, tupet i bezczelność ludzi nie zna granic.nigdy tego nie pojmę. Tak samo jak pytań w stylu "kiedy w końcu będziecie mieli dziecko?" "Kiedy drugie?" "Kiedy dziewczynka/chłopczyk?"... Masakra, najgorszy przejaw ingerencji w czyjeś życie intymne.
 
reklama
Do góry