Margarita, to w końcu publiczne forum, każdy poczytać może. Nie przejmuj się, bądź ponad to, nie jest ta osoba w stanie Cię tym skrzywdzić. :-)
My z małym po ciężkiej nocy. Co go odłożyłam to się za 2 minuty budził... Tragedia, w końcu wylądował ze mną w łóżku, czego nie lubię, bo mnie mały nicpoń w brzuszek kopie. :-(
Dziś kolejny dzień bez męża, wraca dopiero koło 21 zatem chociaż noc należy do niego.
A co do chusteczek, my używaliśmy od początku i nie było problemów. Kąpanie rzeczywiście co 2 dni, chyba, że upały, albo biegunka, wtedy to i 4 razy dzienie potrafiło być jak się młody wysparowywał :-/
My z małym po ciężkiej nocy. Co go odłożyłam to się za 2 minuty budził... Tragedia, w końcu wylądował ze mną w łóżku, czego nie lubię, bo mnie mały nicpoń w brzuszek kopie. :-(
Dziś kolejny dzień bez męża, wraca dopiero koło 21 zatem chociaż noc należy do niego.
A co do chusteczek, my używaliśmy od początku i nie było problemów. Kąpanie rzeczywiście co 2 dni, chyba, że upały, albo biegunka, wtedy to i 4 razy dzienie potrafiło być jak się młody wysparowywał :-/