Hej
Landrynka trzymaj się kochana, do jutra dasz radę ale będziesz wiedziała co się dzieje, pamiętaj jak najwięcej leż, na chwilę obecną nic innego nie jesteś w stanie zrobić.
Magda każdy mijający miesiąc boli, i nikt Ci nie powie że kiedyś przestanie sama wiesz ale musisz być silna, nie masz krwawień ani innych złych oznak wiec Twoje Maleństwo walczy i Ty też musisz. Jeżeli tylko będziesz potrzebować popisać, wypłakać się pisz zawsze tu jesteśmy! Ja w rocznicę odejścia Mojego Aniołka zapalałam drugą świeczkę dla drugiego Skarba bolało jak ch... ale wierzę że teraz musi być dobrze!
Aschlee a Ty jak sie czujesz, ja też nie zawsze potrafię wbić się w rozmowę, Piękne te wózki, właśnie takie mi sie podobają, nie za duże musi mi wejść bez problemu do auta bo pewnie będę jeździć do mojego do Niemiec co trochę, żeby za bardzo za nami nie tęsknił

Jak piesek się sprawuje?
Bozienka też mam takie ciągnięcie ale już teraz jak się wystraszylam to odruchowo się zginam jak mam kichnąć, ot taką metodę wypracowałam hehe pomaga

A ruchów zazdroszcze jak nie wiem co ale dzidziuś duży to i mamusia już czuje. Mam nadzieję ze wkrótce też się pochwalę
Gwiazdeczka dasz dasz radę do lutego! na śpiocha ale dasz rade!
Carolajna dobrze że się wszystko układa, córcia u boku to nie ma czasu na fochy i myślenie, a na ruchy pewnie jeszcze za wcześnie, Bozienka nas spooooro wyprzedza
Jadźka jak tylko brzuszek rośnie to tylko sie cieszyć ja bez słodyczy bym chyba umarła hehe choć mi nie wolno ale...
M@linka uważaj na siebie i się nawadniaj koniecznie!