reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

Choco ....Nosz... Ja tu mysle jak by nie jesc. Nawachalam sie surowego miesa kuraka i mnie mdli. Tyle kg prEwalilam. Musialam porozwazac dla kazdego po trochu. Ponad 50 kg przezucilam przez wage.

To wyjasnie... Kupuje z ubojni taniej w hurcie. A potem kazdy ze znajomych swoje odbiera. Hurtowo duzo taniej mi wychodzi nawet glupie mleko.
 
reklama
... a na mnie w domciu czeka barszczyk czerwony :D ja w tej ciąży przeszłam na vege, jak widzę mięcho to mnie skręca i śmierdzi mi strasznie ...fuj :p
 
Byłam u babci, proponowala mi różne jedzonka a mi jakoś nic nie podchodzili bo brak ochoty :)
W końcu mąż robi obiadek: schab, makaron, sosik i salatka :) a jutro babcia ma zrobić placki ziemniaczane :)
 
Oj głodomory :-) ja w sumie jem jak kiedyś, bardziej by żyć niż z przyjemności. Do niczego mnie nie ciągnie. Choć pewnie jakby mi kto co dobrego ugotował to pewnie bym z chęcią zjadła :-)
 
Panna migotka chociaż dużo nie przytyjesz a my? :)

Tym bardziej że właśnie wymyśliłam że chyba bym zjadła coś w stylu Nutelli, dobrze że nie mam (narazie) ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Eeeee tam....kto ile przytyje okaże się pod koniec :-p Ja mam problem z jedzeniem, bo w zasadzie mogę nie jeść wcale, ale jak nie jem, to znowu mi trochę nie dobrze, więc jem. Jak zjem, to mam wrażenie,że zjadłam tonę i źle się czuję i tak w kółko :eek: Ehhh....niech już przychodzi ten II trymestr ;-)
 
Do góry