reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Magmich ,Demolka a ja mam 36t 1d wiec troszke blisko Was
Carolajna ja pierwszy poród też miałam wywolywany . za drugim razem razem oxy też nic i zero rozwarcia. odpuuścili a na drugi dzień samo się zaczęło i tego samego dnia też czop odszedł. ale ból przy oxy Nie do opisania na sam poród też dostałam kroplowke i szlo szybciej a boleć musi ech Miejmy nadzieję ze synek w końcu zdecyduje się wyjść po tylu próbach i bedzie łatwiej trzymam kciuki!
 
Kamisia faktycznie blisko. Ja tez miałam podaną oxy ale jakoś źle tego nie wspominam. Tylko u mnie była troszkę inna sytuacja. Byłam już dzień po terminie i zaczęły się w domu delikatne skurcze. Po przyjeździe do szpitala zaczęły słabnąć więc miałam podjąć decyzję czy oxy czy na oddział i czekamy aż za kilka godzin znowu się rozkręci. Mąż nie chciał tak długo czekać;) wiec co było robić. U mnie rozkręciło się bardzo szybko a druga faza trwała 20 minut.
 
Ja też miałam oxy przy pierwszym ale też było rozwarcie i skurcze.
Teraz niby też mam rozwarcie ale skurcze nieregularne. Ani masaż szyjki ani oddzielanie błon nie dało efektu. Może przebicie + oxy?
 
Kati taki skład , rożne tam skladniki były , nie widziałam jak położna go robi

Ja do szpitala mam 25 km, ale gdybym wczesniej rodziła to aż 50 km szpital z oddziałem dla wcześniaków
 
A ja tylko wiesiolek ale ponoć naprawdę działa jak jest dopochwowo ale to od odpowiedniego tyg bo oprócz rozmiekczania powoduje ponoć skurcze? Ja od momentu brania go dopochwowo poród miałam po ok 1, 5 tyg i szyjka była elastyczna, nie byłam również nacieta :) poszło gładko ;)
 
reklama
Do góry