reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Kisiel- starte na grubych oczkach np jabłko plus pół szklanki wody łyżeczka cukru pudru i ok 20 gr mąki ziemniaczanej opcjonqlnienwiecej zależy jaki gesty lubisz :) mieszasz około 10 min tak żeby się zagotowalo ale nie przypalilo:)

Budyn robie 500 gr mleka, 40 gr cukru , 2 żółtka , 1 łyżeczka cukru waniliowego i mieszamy ok 7-8 min tak żeby zgestnialo i się zagotowalo ja do pierszego "pyrkniecia" czekam :) Lubie z sokiem malinowym ale teraz dbając o cukier sobie go odpuszczam;) z tego przepisu wychodzi 2-3 duże porcje 4 małe :)
 
Heheh a ja mam taką dietę ;-)
 

Załączniki

  • 1444334603887.jpg
    1444334603887.jpg
    29,3 KB · Wyświetleń: 30
Wierz mi nie.chcesz :) kurcze ja lubię zjeść raz a porządnie reeaz po trochę co 3 godziny naprawdę meczy mnie to:( mam wrażenie ze siedzę cały czas w kuchni a niedojadam:(
 
reklama
Kropeczko nic się nie martw. Maluszek powyjada wszystko z Ciebie, więc jak chudniesz, to i tak mu nic nie zabraknie. Tylko że Ty to masz być najedzona, a nie niedojedzona :-p


Bozienko hahaha.....jesteś mistrz z ta dietą! :-D


Malinko
współczuję bólu głowy :sorry:
 
Do góry