asia.joanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 1 122
Ja to prędzej depresji dostanę przez tą pogodę.. Jest tak ponuro, że masakra. U nas 18+2 i brzuszek pomału zaczyna się pokazywać, ale niewtajemniczeni nie zauważą różnicy samopoczucie różnie. Wczoraj wieczorem jak już położyłam się do łóżka to plecy, nogi i biodra myślałam, że mi odpadną.. Wszystko tam się rozciąga i powiększa.. Brzuch ciągnie, boli, czasem kłuje, ale już przywykłam ruchów jeszcze nie czuje, ale czekam cierpliwie połówkowe już za 3 tyg, więc nie mogę się doczekać tym bardziej, że akurat mąż wróci z Danii od prenatalnych obiecują dziewczynkę, więc mam nadzieję, że to się już nie zmieniByłam na wizycie, będzie dziewczynka Mój mąż przeżywa jakby to było nasze pierwsze dziecko a nie 3 ale po dwóch chłopakach trochę mu się nie dziwię
U nas zimno, że trzeba było odpalić grzejniki, o przeziębienie teraz nie trudno. Spod kołdry nie chce się wychodzić Gorzej że jeszcze trochę trzeba, całe szczęście już niedługo i koniec.