Lutowe mamusie 2022

[AnnS]

K

Skoro test papa i harmony wychodzą dobrze, to napewno nie ma innych wad. A jakie są rokowania z tą wadą serca ?? Przeprowadza się jakiś zabieg dziecku ??

To zależy od tego czy i tak silny będzie tzw. Pierścień naczyniowy czyli ucisk tych naczyń nieprawidłowo położonych na tchawicę i przełyk. Oczywiście pytanie czy po drodze nic nie wyjdzie, jestem dopiero w 15 tygodniu... muszę podjąć tą decyzję samodzielnie - ale skłaniam się ku amnio, bo inaczej będę się zamartwiać do końca ciąży.

 

[Aga87lan]

K

To zależy od tego czy i tak silny będzie tzw. Pierścień naczyniowy czyli ucisk tych naczyń nieprawidłowo położonych na tchawicę i przełyk. Oczywiście pytanie czy po drodze nic nie wyjdzie, jestem dopiero w 15 tygodniu... muszę podjąć tą decyzję samodzielnie - ale skłaniam się ku amnio, bo inaczej będę się zamartwiać do końca ciąży.

leżałam na patologii ciąży z kobietą której córka miała tą wadę , przed porodem jeździła jeszcze do Łodzi aby zrobić badania odrabianie ukrwienia całego płodu, urodziła w czwartek , wszystko jest ok , po czasie mogą wyjsc problemy z uciskiem na przełyk , wtedy potrzebny jest zabieg - to zależy od sily ucisku , ale widziałam zdrową ładną dziewczynkę

 

[asia.joanna]

Cześć dziewczyny, zagląda tu jeszcze ktoś czy już wszystkie przeszłyście na wątek prywatny? Ja mam dzisiaj jakiś kryzys.. Jedną ciążę straciłam w 10tc, ale ona od początku była z plamieniami. Wizyta dopiero 14.09 a ja panikuje czy wszystko jest dobrze.. Mąż pracuje za granicą i nie mam się nawet komu "wypłakać" dzisiaj 15+6 te 9 dni do wizyty na pewno będą dla mnie ciężkie

 

[Szałwia]

Cześć dziewczyny, zagląda tu jeszcze ktoś czy już wszystkie przeszłyście na wątek prywatny? Ja mam dzisiaj jakiś kryzys.. Jedną ciążę straciłam w 10tc, ale ona od początku była z plamieniami. Wizyta dopiero 14.09 a ja panikuje czy wszystko jest dobrze.. Mąż pracuje za granicą i nie mam się nawet komu "wypłakać" dzisiaj 15+6 te 9 dni do wizyty na pewno będą dla mnie ciężkie

Nie potrzebnie się martwisz, w drugim trymestrze ryzko jest już naprawdę minimalne, ja mam 14 połówkowe to wizytujemy razem

 

[_white_wall]

Cześć dziewczyny, zagląda tu jeszcze ktoś czy już wszystkie przeszłyście na wątek prywatny? Ja mam dzisiaj jakiś kryzys.. Jedną ciążę straciłam w 10tc, ale ona od początku była z plamieniami. Wizyta dopiero 14.09 a ja panikuje czy wszystko jest dobrze.. Mąż pracuje za granicą i nie mam się nawet komu "wypłakać" dzisiaj 15+6 te 9 dni do wizyty na pewno będą dla mnie ciężkie

co prawda to moja pierwsza ciąża ale też takie myśli czasem mnie nachodzą nie można dac im za bardzo namieszać nam w głowach
u mnie o tyle dobrze, że juz 18+5 i czuję delikatne ruchy, to uspokaja mam nadzieję, że czas do 14 szybko ci zleci i widok dzidzi cię uspokoi mam wizytę dzień po tobie, także tez odliczam

 

[asia.joanna]

Nie potrzebnie się martwisz, w drugim trymestrze ryzko jest już naprawdę minimalne, ja mam 14 połówkowe to wizytujemy razem

Masz rację. Trochę sobie popłakałam o 6 rano bo spania ostatnio nie mam w sumie to nie wiem dlaczego, ale już mi lepiej czasem mnie coś zakłuje w kroczu, pociągnie w podbrzuszu i już panikuje cieszę się, trzymam za was kciuki

 

[Szałwia]

Masz rację. Trochę sobie popłakałam o 6 rano bo spania ostatnio nie mam w sumie to nie wiem dlaczego, ale już mi lepiej czasem mnie coś zakłuje w kroczu, pociągnie w podbrzuszu i już panikuje cieszę się, trzymam za was kciuki

Macica się rozciąga, może zakuć tu czy tam to fizjologia, przy gwałtownym ruchu może zaboleć i to całkiem mocno i to też jest fizjologia, poplakac też można w końcu hormony szaleją

 

[asia.joanna]

Macica się rozciąga, może zakuć tu czy tam to fizjologia, przy gwałtownym ruchu może zaboleć i to całkiem mocno i to też jest fizjologia, poplakac też można w końcu hormony szaleją

Niby to wszystko wiem a zachowuje się jak dziecko we mgle jednak dobrze jest to usłyszeć od kogoś nieznajomego, od razu jestem spokojniejsza

 

[AnnS]

K

To zależy od tego czy i tak silny będzie tzw. Pierścień naczyniowy czyli ucisk tych naczyń nieprawidłowo położonych na tchawicę i przełyk. Oczywiście pytanie czy po drodze nic nie wyjdzie, jestem dopiero w 15 tygodniu... muszę podjąć tą decyzję samodzielnie - ale skłaniam się ku amnio, bo inaczej będę się zamartwiać do końca ciąży.

Byłam wczoraj na amnio, ale lekarze orzekli ze ciąża jest jeszcze za mała... wczoraj miałam 15+1 tygodnia. Mam się zgłosić za tydzień. Czy któraś z Pań miała taką sytuację? Mierzyli synka i stwierdzili ze za niski CRL... myślałam ze im wcześniej amnio tym właśnie mniej ryzyka, lekarze stwierdzili odwrotnie. Żeby uniknąć ryzyka trzeba zrobić później. Kolejne tygodnie psychicznego rollercoastera

 

[Luizka__]

Byłam wczoraj na amnio, ale lekarze orzekli ze ciąża jest jeszcze za mała... wczoraj miałam 15+1 tygodnia. Mam się zgłosić za tydzień. Czy któraś z Pań miała taką sytuację? Mierzyli synka i stwierdzili ze za niski CRL... myślałam ze im wcześniej amnio tym właśnie mniej ryzyka, lekarze stwierdzili odwrotnie. Żeby uniknąć ryzyka trzeba zrobić później. Kolejne tygodnie psychicznego rollercoastera

No niestety tak jest, też chodzi o odpowiednią ilość wód płodowych bardzo Ci współczuję, choć jestem pewna, że twoje dzieciątko będzie zdrowe i ta wada serca nie będzie miała na nie wpływu.