Ja będę zadowolona jak będzie w pełni zdrowe ale nie ukrywam że pierwsze chcialabym dziewczynkę a potem i dwóch chłopców może być nawet po kolei to gratulacjeMi powiedział że dziewczynka. Wygląda mi chyba bardziej na dziewczynkę jakby patrzeć na teorie o nubie czyli kto by to nie był ktos będzie zadowolony bardziej
reklama
Lusia04
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2020
- Postów
- 4 842
Dziękuję to będzie 2 córka moja zawsze chciałam 2 córeczki ale produkcja już zostaje zamknięta więc mąż upragnionego synka nie będzie miałJa będę zadowolona jak będzie w pełni zdrowe ale nie ukrywam że pierwsze chcialabym dziewczynkę a potem i dwóch chłopców może być nawet po kolei to gratulacje
Oj wszystko jeszcze jest możliwe a może jeszcze zmienisz zdanieDziękuję to będzie 2 córka moja zawsze chciałam 2 córeczki ale produkcja już zostaje zamknięta więc mąż upragnionego synka nie będzie miał
MarzenaBejbiki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2017
- Postów
- 347
Moja mama pracuje jako położna i spytałam jej ile kobiet w ciąży przychodzi zaszczepionych do porodu to odpowiedziała że praktycznie żadna...że raz się zdarzyła na jej zmianie zaszczepiona ale tylko jedna dawką.Ja niestety mam dylemat co zrobić .. czwarty miesiąc.. i nie wiem czy się szczepić . Lekarz radzi ale nie znam w otoczeniu ani jednej kobiety, która się zaszczepiła będąc już w ciąży..
Lusia04
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2020
- Postów
- 4 842
Szczerze powiem że się nie dziwię osoba co boją się zaszczepić w ciąży jak i poza nią. Jakby nie było jest to wstrzykiwanie substancji obcej do organizmu i nikt nie da gwarancji że nic się nie stanie po tym. Wiem że też nikt nie da gwarancji ze lekko przejdzie się covida. A lekarze chyba nie mogą mieć innego zdania i mówić żeby się nie szczepic bo by mogli stracić prawo do wykonywania zawodu...Moja mama pracuje jako położna i spytałam jej ile kobiet w ciąży przychodzi zaszczepionych do porodu to odpowiedziała że praktycznie żadna...że raz się zdarzyła na jej zmianie zaszczepiona ale tylko jedna dawką.
misiacova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2021
- Postów
- 1 616
Ja bym chciała się zaszczepić w ciąży. Długo o tym myślałam, czytałam tu tematy o szczepieniach, ale tylko panikowałam, bo ktoś, gdzieś słyszał coś i taka spirala wzajemnego nakręcania się. Wiadomo, jeśli chodzi o każdy temat są przeciwnicy i zwolennicy. Z tego co wiem nie przechodziłam COVID do tej pory, bałabym się w jakim stopniu jego przejście odbiłoby się na mnie i na dziecku. Wierzę w naukę i wierzę lekarzom, którzy zalecają szczepienia. Wszyscy się dziwią, że szczepionka powstała tak szybko. Po prostu myślę, że w przypadku innych pandemii nie było ani takich nakładów pieniężnych, ani zasobów ludzkich na całym świecie żeby w tak krótkim czasie stworzyć coś co pozwoli nam normalnie funkcjonować.
Każdy ma własne sumienienie, wolną wolę i wie co dla niego najlepsze.
Każdy ma własne sumienienie, wolną wolę i wie co dla niego najlepsze.
Może to się zmieni w sumie jeszcze żadna kobieta co urodziła nie miała okazji się zaszczepić ani przed ciążą ani np w 2 trymestrze przecież dopiero od niedawna można się szczepicMoja mama pracuje jako położna i spytałam jej ile kobiet w ciąży przychodzi zaszczepionych do porodu to odpowiedziała że praktycznie żadna...że raz się zdarzyła na jej zmianie zaszczepiona ale tylko jedna dawką.
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 665
Ja również jestem tego zdania, że co nas nie zabije to nas wzmocni. To chyba jedne z największych masowych szczepień w historii całego świata i szczerze, to ile jest tych przypadków, że coś się dzieje po szczepieniu? W swoim otoczeniu mam wiele zaszczepionych osób, w tym teściów po 70tce, oczywiście, że pojawiła się temperatura i ból ręki ale to raczej normalne nopy poszczepienne. Jak najbardziej rozumiem osoby, które się boją. Ja też mam obawy ale wiem, że synek pomimo, niemal bezobjawowego przechorowania covid do dziś dnia ma zmiany na płucach a minęło już 4 miesiące. W październiku w odstępie 2 tygodni pochowaliśmy moja matkę chrzesna i jej męża. Oboje bez chorób współistniejacych. Więc boję się o dzidzie w brzuchu. I jak rozumiem osoby odczuwające strach bo sama do nich należę tak spiskowców szerzących teorie o 5g, czipach i zmianie dna przez szczepionkę, naprawdę wysłałabym w kaftanie na kurację uzdrawiającą gloweJa bym chciała się zaszczepić w ciąży. Długo o tym myślałam, czytałam tu tematy o szczepieniach, ale tylko panikowałam, bo ktoś, gdzieś słyszał coś i taka spirala wzajemnego nakręcania się. Wiadomo, jeśli chodzi o każdy temat są przeciwnicy i zwolennicy. Z tego co wiem nie przechodziłam COVID do tej pory, bałabym się w jakim stopniu jego przejście odbiłoby się na mnie i na dziecku. Wierzę w naukę i wierzę lekarzom, którzy zalecają szczepienia. Wszyscy się dziwią, że szczepionka powstała tak szybko. Po prostu myślę, że w przypadku innych pandemii nie było ani takich nakładów pieniężnych, ani zasobów ludzkich na całym świecie żeby w tak krótkim czasie stworzyć coś co pozwoli nam normalnie funkcjonować.
Każdy ma własne sumienienie, wolną wolę i wie co dla niego najlepsze.
reklama
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 665
Ja znam jedna pielęgniarkę, która jest niezaszczepiona. Niestety, na pytanie dlaczego się nie zaszczepiła, nie potrafi racjonalnie odpowiedzieć.Ja się w ciąży absolutnie nie będę szczepić, co potem to się okaże. Znam wiele lekarzy/pielęgniarek, którzy są niezaszczepieni.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 93 tys
Podziel się: