reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

Dziewczyny a jak to jest z tygodniami i miesiącami ciąży? Dziś jestem w 11+6 i mówię że jestem w 11 tygodniu. Za tydzień w niedzielę wypada 13+0, czy to będzie już 4 miesiąc?
 
reklama
Dziewczyny a jak to jest z tygodniami i miesiącami ciąży? Dziś jestem w 11+6 i mówię że jestem w 11 tygodniu. Za tydzień w niedzielę wypada 13+0, czy to będzie już 4 miesiąc?
Screenshot_2021-07-31-18-51-45-261_com.android.chrome.jpg

Ja liczę tak jak na tym zdjęciu. Czyli 14+0 dla mnie jest 4 miesiąc
 
Sojka chyba koleżanka się przestraszyła że nie poradzi sobie bez Ciebie. Teraz powinna Cię przeprosić za te słowa, jak jej emocje już opadły. U mnie w pracy chłopaki się cieszyli że zagram na nosie prezesom po tym jak mnie potraktowali. A wczoraj nawet w sklepie spotkałam mojego kierownika, stanęliśmy i gadaliśmy jakby nigdy nic, nawet mu powiedziałam że z wakacji wróciłam 😝.

Fakt, w pierwszej ciąży zaczęło mi wywalać brzuch dopiero pod koniec 4 miesiąca, a teraz już mi widać aczkolwiek jak ktoś nie wie to myśli że trochę podjadam za dużo. Ja się cieszę bo pamiętam jak się męczyłam z brzuchem jak nie mogłam spać. ja normalnie śpię tylko na brzuchu a jak mi urośnie to czeka mnie bezsenność.

Dziewczyny z CC to też nie jest tak kolorowo, fakt sam poród jest ok bo nic nie czujesz ale później dochodzenie do siebie to jest jakaś masakra. Dziecka nie dostałam przez cały dzień bo musiałam leżeć na pooperacyjnej, dopiero jak mąż przyjechał na chwilę mi ja przywiózł, jak schodzi znieczulenie to taki ból że masakra, trzy dni na kroplówkach z ketonalu co parę godzin a i tak mnie bolało. Do tego dreny itp, szwy ciągną, no ogólnie też nie rewelacja.
Owszem, przestraszyła się tylko nie wiem czego bo moje stanowisko przejęła dziewczyna z innego oddziału. Jej nic nie spadło na głowę, jedyne co go tyle że nie będzie miał jej kto pomagać na miejscu. Babka na którą wszystko spadło, pogratulowała, powiedziała żebym się nie martwiła, że teraz najważniejsze jest dziecko a w pracy się wszystko ogarnie. To kwestia i charakteru i osobistych doświadczeń.

Co do brzucha to u mnie nic nie widać, a jak leżę to już w ogóle kości biodrowe wystają, zobaczymy co będzie dalej. W zeszłej ciąży byłam hipopotamem...

Co do cesarki to ją miałam i naprawdę zazdrościłam tym po naturalnym. Zdawałam sobie sprawę że to męczarnia itp. tylko one się pomeczyły kilkanaście godzin później się przespały i śmigały z uśmiechem po oddziale a ja zgięta w pół, nie byłam w stanie chodzić i dzieckiem się zająć. No zobaczymy co będzie teraz...
 
Wiola zero przeczuć, zreszta ostatnio tez przeczuc nie mialam tyle ze chcialam tak skrycie chlopca, moj chcial dziewvzynkę, mamy chlopca, teraz mi wszystko jedno, moj nadal chce dziewczynkę [emoji1] wiec niechby byla dla niego ta dziewczynka, lekarz zreszta jak pytalismy to mowil ze na jego oko to bardziej sa wlasnie wargi sromowe ale nie chce tez robic nadziei bo to wczesnie na takie informacje.
U mnie się sprawdziło z Karolem, coś tam lekarz mierzył ale nie jestem w stanie przypomnieć sobie co, hehe. Dwie koleżanki, które były u niego na prenatalnych, równiez usłyszały info o płci i też się sprawdziło... Więc chyba są się coś tam dostrzec [emoji16][emoji16][emoji16] ja mam krenatalne za 2 tygodnie, ciekawa jestem czy w ogóle lekarka będzie chciała powiedzieć kto w brzuszku siedzi bo wielu lekarzy nie chce, ze względu na to, że to dość wcześnie i nie mogą mieć 100% pewnosci...
Żabka a masz jakieś przeczucia? Bo ja to zero... Nic.. Pustka [emoji85][emoji85][emoji85]
Dziewczyny ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sie niczym i zero rozstępów.

W tym miesiącu mam 6 cm w obwodzie więcej a w kg nic [emoji846] co do obwodu to miałam miary do sukni slubnej wiec mierzyly mnie dokladnie stąd wiem ile przybyło.
 
A wiesz.. w pierwszej ciazy, zagronej z krwiakiem, na zwolnieniu od początku ( choć nie chciałam ), w dniu kiedy dowiedziałam się że moje dziecko nie żyje, rano zauważyłam jakby krwawe ślady na wkładce, ale myślałam, że może cis mi sie wydaje, pojechałam do pracy, bo akurat miałam cos pilnego do zrobienia i chciałam wpasc to szybko zalatwic i jechać na sor tym bardziej, że później już zaczęlam krwawić. Dotarłam do pracy na 10 i na dzień dobry opr, że to tak nie może dłużej być, że sobie przyjeżdżam, na ktora mi się podoba. .. dlatego mowie, że praca nie warto sie przejmować a już na pewno nie niektorymi przełożonymi i współpracownikami .. nie twierdzę, że tak jest wszędzie, jednak niestety i takie podziękowania można usłyszeć po 10 latach pracy ( w wymiarze 10h +).. wtedy to już na pewno powinnam się obrócić, wyjsc i zamiast wracać iść na zwolnienie z powodu straty, a później od początku kolejnej ciąży..
Owszem nie jest tak wszędzie, ale mam wrażenie że w większości miejsc... Zawsze się znajdzie ktoś mało życzliwy
 
reklama
Do góry