reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

Mam tak samo.. mdłości są okropne, wymiotować nie dam rady chociaż czasami chciałabym wszystko zwrócić i poczuć się lepiej.. we środę jedziemy do Krakowa i Zakopanego, mamy około 500 km [emoji85] aż się boję drogi i czy później będzie wszystko ok. Mamy zamiar pochodzić trochę po górach
ja właśnie codziennie wymiotuję, przed ciążą prawie nigdy nie wymiotowałam, a teraz nie jestem w stanie nad tym zapanować, ale rzeczywiście przynosi ulgę

oo nie wyobrażam sobie teraz jechać tylko kilome [emoji85] powodzenia, oby obyło się bez większych dolegliwości i wypoczynek się udał [emoji2]

.

ja jak na razie zrezygnowałam z lotu do PL mimo że ostatni raz byłam we wrześniu:( no ale wiem że nie dałabym rady, mam nadzieję, że we wrześniu/ październiku się uda
 
reklama
O kawa tez mi zaczęła juz smakowac. Za to mam straszne hustawki nastroju.
Dzis calkiem ok, nawet obiad zacny... Krem z białych warzyw i placki z cukinii.
Dzis rano bylam w labo zrobić badania... Koszt 540zl...bozeee poryczalam sie ze zlosci jak wróciłam ze to wszystko tyle kosztuje[emoji3064]
ostatnio sobie zrobiłam placki z cukinii, uwielbiam
ale ogólnie gotować mi się kompletnie nie chce [emoji28] przez to, że jest tak gorąco, moja kuchnia ma mikrookienko i nie ma tam czym oddychać

.

kurczę chodzisz prywatnie? wiem że dziewczyny idą specjalnie do gin na nfz żeby mieć te badania za darmo,, ja tu u mnie płaciłam triche ponad 70lir czyli jakieś 35zł za wszystkie badania w takim pół-prywatnym szpitalu (częściowo jakby polskie nfz, częściowo się płaci, w prywatnych klinikach wizyty koło 600lir, ja za moje 4 póki co płaciłam 230 chyba)
 
ostatnio sobie zrobiłam placki z cukinii, uwielbiam
ale ogólnie gotować mi się kompletnie nie chce [emoji28] przez to, że jest tak gorąco, moja kuchnia ma mikrookienko i nie ma tam czym oddychać

.

kurczę chodzisz prywatnie? wiem że dziewczyny idą specjalnie do gin na nfz żeby mieć te badania za darmo,, ja tu u mnie płaciłam triche ponad 70lir czyli jakieś 35zł za wszystkie badania w takim pół-prywatnym szpitalu (częściowo jakby polskie nfz, częściowo się płaci, w prywatnych klinikach wizyty koło 600lir, ja za moje 4 póki co płaciłam 230 chyba)
No chodze prywatnie właśnie, te badania sa tylko raz no ale kurcze... U mnie w mieście nie ma nawet gin na nfz.
 
O kawa tez mi zaczęła juz smakowac. Za to mam straszne hustawki nastroju.
Dzis calkiem ok, nawet obiad zacny... Krem z białych warzyw i placki z cukinii.
Dzis rano bylam w labo zrobić badania... Koszt 540zl...bozeee poryczalam sie ze zlosci jak wróciłam ze to wszystko tyle kosztuje🥺
Gosia gdzie robisz badania? W Diagnostyce?
 
reklama
Do góry