reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

@Kaska No ja po pierwszej tez biegałam, ale to było ponad 7 lat temu... teraz może nie byłoby tak złe, gdyby nie pęknięcie tej blizny na macicy...

@Moniorek chyba tak :/ No to widzę, zw wszędzie przeziębienia. Z tymi mieszkaniami to tak ciężko. Niby człowiek chciałby większe, ale to i koszta utrzymania potem tez większe i tak się kółko zamyka... a z reszta jak to mówią „ciasne, ale własne” ;)

Ostatecznie sytuacja stanęła na tym, ze mąż pojechał z mamusia na lotnisko, a ja muszę płacić opiekunce, żeby mi dzieci ze szkoły odebrała... No cóż... brak słów jakby.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
reklama
Syn z balu zadowolony i zaczyna ferie :)

Moniorek my do salonu przeniesiemy się jak mały podrośnie. Jest plan, że chłopcy kilka lat będą razem w pokoju ale zależy jak starszy będzie znosił młodszego :) jak będzie problem każdy będzie miał swój pokój :) starszy ma dość duży pokój a młodszy odziedziczy naszą sypialnie. Wyjdzie w praniu.

Agnik3 to może dobrze, że już pojechała hehe:)

ja dziś z mężem kupiłam lustro na ścianę do salonu. Teraz wyzwanie wieszanie :) mieszkamy na obecnym mieszkaniu od kwietnia i jeszcze cały czas się urządzamy :) moje samopoczucie na dziś ... zła, zdenerwowana i generalnie albo ze mną coś jest nie tak albo Miłosz jest chory jak starszy brat i się nie rodzi. Nie chce mi się nawet myśleć.
 
Urodziłam dziś vbac. O 1:30 odeszły mi wody a o 11:41 urodził się Miłosz 3330 i 56 cm. Zdrowy synek. Już je ładnie z piersi, odsypia poród który zakończył wyciąganiem go przyssawka . To było straszne, sam poród bolesny i trudny. Mój mąż bardzo mi pomógł.
 
@Kaska wypoczywaj kochana i gratuluje!!!!! To teraz odpoczywajcie oboje :*

U nas była położna. Layla 3430g dzisiaj wazy, czyli straciła tylko 100g. Położna bardzo zadowolona.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Urodziłam dziś vbac. O 1:30 odeszły mi wody a o 11:41 urodził się Miłosz 3330 i 56 cm. Zdrowy synek. Już je ładnie z piersi, odsypia poród który zakończył wyciąganiem go przyssawka . To było straszne, sam poród bolesny i trudny. Mój mąż bardzo mi pomógł.
Gratuluje narodzin Miłoszka. Szybkiego powrotu do siebie po porodzie, dużo zdrowka dla Was i szybkiego powrotu do domku.[emoji4]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Kaśka 1983 moje gratulacje!! Dużo zdrowia i odpoczynku Wam życzę :) Mężowie to jednak skarby, potrafią nas wesprzeć!
Bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze i macie już swoje wyczekiwane, zdrowe i kochane maleństwa! :))
 
Sam poród tylko pozostawia wiele do życzenia ... dobrze, że to za nami. Mały dostał lekkiej żółtaczki i niewiadomo kiedy wyjdziemy :( już bym chciała do domu
 
@Kaska współczuje tego diedzenia w szpitalu. Dlatego ja się cieszę, ze w uk nawet po cc można iść następnego dnia do domu. A po naturalnym po 6h jak wszystko Ok. No i lekka żółtaczka tutaj tez nie jest wyznacznikiem pozostania w szpitalu. Oby szybko Was wypuścili :*

U nas dzisiaj 1 tydzień życia Lusi :) taka ksywkę jej wymyśliłam Lusia :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
reklama
Naświetlamy się i zobaczymy. Powoli mam nawał pokarmu, jak jutro nie wyjdę mąż mi przywiezie laktator i oddam nadwyżki do banku mleka, bo teraz muszę go naświetlać i przykładam co 3 godziny żeby to naświetlanie miało sens. Także sytuacja opanowana ale i tak smuteczek, że nie w domu. Jak na brak snu jestem w dość dobrej formie :)
 
Do góry