Dziwnie zaczęłam się czuć 3 dni temu tj 23dc , jak by chora... Ale bez bólu gardła itd. jest mi gorąco tak w środku jak by gorączka, piersi bolą/są tkliwe wsumie od momentu owu ale z każdym dniem bardziej od zewnętrznej strony i wczoraj wyczułam jak by zgrubienie w lewej piersi też od zewnątrz strony, wróciłam wczoraj z pracy ok 19 zjadłam kolację i zasnęłam koło 20 i jak kamień spałam bo nic nawet się nie przebudzilam jak mąż do mnie gadał
rano wstałam chyba mnie żołądek bolał i miałam biegunkę do południa wszystko spoko tylko pachwina pobolewala co jakiś czas ale wsumie nie przejęłam się tym a później ( chyba z głodu bo jak zjadłam to przeszło ) zrobiło mi się nie dobrze źle słabo aż mi się nogi i ręce zaczęły trząść trwało to może wiem z 15 minut i spokój. Wszystko jak by nasila się na wieczór do południa jest spoko jak by nigdy nic . Może któraś też tak miała bo już trochę wariuje bo wieczorem czuję "tak napewno to ciąża @ mi tak niegdy nie robiła". A w dzień wsumie bez żadnych cudów i myślę sobie że mi się uroilo i napewno nieeee