reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

Hej! Ja sutek z otoczką spłaszczam w palcach i tak wsuwam do buzi dziecka. Nieco przesuwam dłoń dalej na pierś i lekko przuduszam ją do buzi dziecka by nie uciekała. Tak trzymam do skutku. Myśl też czule o dziecku lub o czymś tkliwym. Mi to pokarm produkowało. Pij dużo. Laktator to była dla mnie męczarnia. Nie obwiniaj się i nie poddawaj. Pomyśl sobie że popróbujesz może się uda. Nerwy mi bardzo szkodziły przy 1wszym dziecku. Ale próbowałam i się udało. Ostatnio było po cc. Mleko się nie pojawiło. Ale sposób ten sam i zadziałało. 3mam kciuki.
 
reklama
Hej dziewczyny!
Muszę się wam pochwalić, że 29.01.2020 na świat przyszedł mój pierworodny (mimo daty z usg 16.02 lub OM 27.02.2020).
Mam teraz z nim mały problem, bo on nie umie się przystawić do mojej piersi, próbowałam w szpitalu z położną oraz ze specjalistkami laktacyjnymi. Co prawda nie mam zbyt dużo pokarmu, bo w ciągu ściąganie trwającego ok.30 min (obie piersi) wyciągam ok 40-50 ml. Szczerze mówiąc męczy mnie ściąganie pokarmu co te 2:30h żeby potem jeszcze siedzieć i karmić małego z butelki.
Czy macie jakieś porady co zrobić, żeby mały zaczął ssać? Z jedzeniem z butelki nie ma żadnego problemu.

Dzięki
Hej Boska🙂A tak się zastanawiałam co tak umilklaś. Gratuluję synusia🤱👍Co do karmienia to niestety nie pomogę, bo sama będę pierworódką. Ale myślę, że najważniejsze żebyś się nie poddawała. Trzymam za Was kciuki✊
 
Hej dziewczyny!
Muszę się wam pochwalić, że 29.01.2020 na świat przyszedł mój pierworodny (mimo daty z usg 16.02 lub OM 27.02.2020).
Mam teraz z nim mały problem, bo on nie umie się przystawić do mojej piersi, próbowałam w szpitalu z położną oraz ze specjalistkami laktacyjnymi. Co prawda nie mam zbyt dużo pokarmu, bo w ciągu ściąganie trwającego ok.30 min (obie piersi) wyciągam ok 40-50 ml. Szczerze mówiąc męczy mnie ściąganie pokarmu co te 2:30h żeby potem jeszcze siedzieć i karmić małego z butelki.
Czy macie jakieś porady co zrobić, żeby mały zaczął ssać? Z jedzeniem z butelki nie ma żadnego problemu.

Dzięki
Mój nie umiał na początku ssać i bardzo pomogły mi nakładki sylikonowe na sutki. Z czasem zdjęłam je i było ok. Tylko nie dawałam mu butelki by się do niej nie przyzwyczaił. Karmilam strzykawka lejąc mleko po palcu które ssało dziecko. Przez miesiąc tak karmilam i po miesiącu załapał.
 
Hej dziewczyny!
Muszę się wam pochwalić, że 29.01.2020 na świat przyszedł mój pierworodny (mimo daty z usg 16.02 lub OM 27.02.2020).
Mam teraz z nim mały problem, bo on nie umie się przystawić do mojej piersi, próbowałam w szpitalu z położną oraz ze specjalistkami laktacyjnymi. Co prawda nie mam zbyt dużo pokarmu, bo w ciągu ściąganie trwającego ok.30 min (obie piersi) wyciągam ok 40-50 ml. Szczerze mówiąc męczy mnie ściąganie pokarmu co te 2:30h żeby potem jeszcze siedzieć i karmić małego z butelki.
Czy macie jakieś porady co zrobić, żeby mały zaczął ssać? Z jedzeniem z butelki nie ma żadnego problemu.

Dzięki
Ja tez z corka mialam problemy. A masz mozliwosc jeszcze skorzystac z porady doradcy laktacyjnego prywatnie? U mnie pani przyszla do domu i z 3h z nami cwiczyla, wylapala krotkie wedzidelko a potem ulozyla plan dzialania. Sposob Cookie z palcem czy karmienie przez strzykawke/dren z rownoczesnym karminiem piersia tez jest ok. Do tego praca laktatorem po kazdym karmieniu w systemie 7-5-3. Z czasem jak dzieci rosna jest im latiwej chwycic. Patrzylas na strone hafija.pl?
 
Jako ze syn jest wcześniakiem, to zabrali go od razu na neonatologie i tam karmili z butelki, z ssaniem smoczka tez nie ma problemu. Tak do każdego karmienia co 3h ściągam pokarm metoda 7-5-3, ale choć bym nie wiem ile siedziała to jest rowno 40ml i muszę dokarmiać modyfikowanym ok 20ml.
 
Jako ze syn jest wcześniakiem, to zabrali go od razu na neonatologie i tam karmili z butelki, z ssaniem smoczka tez nie ma problemu. Tak do każdego karmienia co 3h ściągam pokarm metoda 7-5-3, ale choć bym nie wiem ile siedziała to jest rowno 40ml i muszę dokarmiać modyfikowanym ok 20ml.
Mój też był wczesniakiem. Daj mu czas, może będzie jak u mnie ze po osiągnięciu dnia prawidłowego terminu urodzenia załapał ssanie. Niby smoczek ssał normalnie a z piersią miał problem. Obserwuj jak przybiera na wadze, my kupiliśmy specjalnie wagę by w domu moc ważyć.
U mnie po porodzie był ze mną, ale na noc zabrali go na obserwacje i badania. Dopiero nad ranem wrócił do mnie.
Laktacją jeszcze się normuje, najefektowniejsze jest nocne odciaganiwe pokarmu.
 
Jako ze syn jest wcześniakiem, to zabrali go od razu na neonatologie i tam karmili z butelki, z ssaniem smoczka tez nie ma problemu. Tak do każdego karmienia co 3h ściągam pokarm metoda 7-5-3, ale choć bym nie wiem ile siedziała to jest rowno 40ml i muszę dokarmiać modyfikowanym ok 20ml.
Tez mysle ze daj mu czas, moja byla urodzona po terminie a tez musialam dokarmiac mm. Po kilku ladnych tygodniach dopiero zalapala a i tak z jednym dokarmianiem na noc juz zostalismy. Teraz tez mnie czeka powtorka bo synek za duzo traci na wadze wiec trzeba pewnie bedzie dokarmiac :/
Po moich doswiadczeniach z corka moge Ci tez poradzic wyluzowanie w tym temacie bo stres to wrog laktacji a niestety te problemy sa stresujace :/
 
Tez mysle ze daj mu czas, moja byla urodzona po terminie a tez musialam dokarmiac mm. Po kilku ladnych tygodniach dopiero zalapala a i tak z jednym dokarmianiem na noc juz zostalismy. Teraz tez mnie czeka powtorka bo synek za duzo traci na wadze wiec trzeba pewnie bedzie dokarmiac :/
Po moich doswiadczeniach z corka moge Ci tez poradzic wyluzowanie w tym temacie bo stres to wrog laktacji a niestety te problemy sa stresujace :/
Dzięki za odpowiedź;)
Postaram się tak tyn nie przejmować to może przeskocze kiedyś 40ml ;)
 
Dzięki za odpowiedź;)
Postaram się tak tyn nie przejmować to może przeskocze kiedyś 40ml ;)
Jesli bedziesz konsekwentna i bedziesz regularnie odciagac to na pewno! W koncu jestesmy ssakami :)
Ja juz po kilku tygodniach nie dawalam rady odciagac bo corka byla raczkowa i nieodkladalna, wiec mialam metode: najpierw piersia a potem mm a i tak sie prawie udalo ;)
 
reklama
Do góry