reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

@jotka_Szczotak ja nie mam ochoty na przytulanki ale ostatnio zlitowalam się nad mężem i było super... Jestem dużo bardziej wrażliwa.. więc było bardzo przyjemnie.. nie odczuwałam żadnego dyskomfortu..

Kurde tak mi się nie chce wstawać... Ale muszę... Bo na 10 do pracy a jeszcze czuprynę muszę umyć . Miłego dnia[emoji8]

Udanych wizyt życzę
 
reklama
Moje libido jest zerowe.. Nie chce mi się i już. Jakieś przytulanki są, ale rzadziej. Jak już są, to czasami nawet mi fajniej niż przed ciąża. Też jestem bardziej wyczulona na pieszczoty [emoji14] ale ogólnie nie mam ochoty mimo tego. Pewnie hormony maja w tym swój udział niestety
 
@Jotka_Szczotka u mnie na początku było ciężko bo miałam jakąś barierę psychiczną że coś się stanie i nie umiałam do końca się wyluzuwać, teraz już jest okej, ale moje libido jest bardzo niskie - ciężko mieć ochotę jak ciągle Ci niedobrze :(
Moja ginekolog powiedziała ze w drugim trymestrze to się zmienia i wtedy to będę nawet tego mojego napastować :D
Czekam więc na ten moment... ;)
 
@Jotka_Szczotka jak muszę to nogi rozłożę, ale mi się nie chce totalnie. Dyskomfortu nie czuję, raczej mam wzmożone doznania. A jak mi się już zachce to męża w domu nie ma i się zgrać nie możemy. Mój już się pogodził, że był reproduktorem tylko. [emoji12] A tak na serio to nawet warunków nie ma, bo młody ma wakacje, późno chodzi spać, a mąż zmęczony po całym dniu pracy szybko zasypia i nie ma jak.
 
No to muszę sobie z tym jakoś poradzić. Dla mnie poprostu te doznania w pewnym momencie stały się zbyt intensywne. Trudno będzie musiał szybciej kończyć :D
 
@Julika.s super foteczki [emoji7] czekam na zdjęcia z prenatalnych bo u mnie prenatalne we wtorek i bedzie to 11+4 czyli podobnie to będzie wyglądać do twojego obrazu :D

@Jotka_Szczotka u nas wgl nie ma przytulanek :D ja nie mam ochoty bo sie źle czuje a mój nie nalega :D czasami sobie za pupe zlapie i mu to starcza [emoji23] ale myślę że to już doświadczenia z pierwszej ciąży gdzie mieliśmy zakaz baraszkowania do 36 t.c :) może w drugim trymestrze dam mu zielone światło jeśli wszystko będzie ok :D

Milego dnia wam życzę :*
 
@Jotka_Szczotka nie martw się, może po prostu miałaś słabszy dzień :* myślę że to jest normalne zjawisko a następnym razem bedzie dobrze :) jeden raz też tak miałam ale to jeszcze długo przed ciążą, wszystko szło dobrze aż w końcu gdzieś uciekło i nic nie było :)
A dziś ja się pochwale brzuszkiem :) sorrki za jakość ale w moim przed remontowym mieszkaniu mam jedno lustro które jest mega stare :p
20190717_090151.jpg
 
Dziewczyny ja sie z wami żegnam ale z uśmiechem na twarzy. Zostawcie mnie na grupie bo chce widzieć wasze bobaski i oczywiście na pewno za jakiś czas się pochwale swoją ciąża. Ściskam was mocno kochane - buziaczki [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji173]️[emoji173]️[emoji3][emoji3][emoji173]️[emoji3][emoji173]️[emoji3]
 
reklama
@Julika.s Kochana gratulacje! ☺️❤️ Piękny, duży człowieczek już ☺️ Ja tez mam prenatalne w ten czwartek ;) Przypomnij mi gdzie Ty będziesz robić? Bo nie wiem czy pisałaś a tez jestem ze śląska;)

Kurde no ja poprostu nie mam takich obcislych :p

Cupetowy czlowieczek. Hmmm tak patrzę na te twoje fotki. I to jak umieszczona jest dzidzia i w sumie to jak się człowiek dobrze wyczuwa to może chyba już tam czuć jak fika.. :p tak mi się wydaje :)

SŁUCHAJCIE DZIEWCZYNY.
Ja mam takie pytanie natury intymno technicznej. Czy wy z mężami/partnerami serduszkujecie? Wczoraj wieczorem oglądaliśmy z mężem jakiś filmik i on przysunal się do mnie... Boże jak ja wybuchła jak jakaś wyglodniala nastolatka!
No i na początku było miło, al niestety za długo i potem mnie przestymulowal :( i końcówka była tak okropna, że chciało mi się płakać. Nie mówiłam mu, żeby nie było mu przykro. W końcu to nie jego wina. Muszę w mądrych książkach poczytać o tym, jak sobie z tym poradzić. Wy też tak macie? W sensie że jakoś tak za dużo... Bo może że mną poprostu coś nie tak.
U nas od pozytywnego testu były tylko jeden raz przytulanki ... w pierwszej ciąży miałam zakaz bo zaplamilam na początku i lekarka powiedziała żeby nie współżyć. Później poroniłam .. Wiec teraz jak zaszlam w ciąże, dla mojego M było to tak jakby naturalne, ze tez noe będziemy mogli. Jednak lekarz mi powiedział ze nie może mi tego zabronić i decyzja należy do mnie. Jednak ja mam w głowie jakaś blokadę psychiczna, boje się ze po tym zobaczę jakieś plamienie albo coś. Mało tego ze ja się boje, mój mąż boi się jeszvze bardziej niż ja... :o nie chciałybyście widzieć tego seksu :D typowo na „pol gwizdka”, bal się wejść głębiej itd.(po tym rozmawialiśmy)
Myśle ze ja jakoś psychicznie się rozluźnie za chwilkę, po prenatalnych. Bardziej boje się o męża, dlatego mam zamiar poprosić lekarza żeby mu wytłumaczył ze on tym swoim „mieczem”:p krzywdy dzieciowi nie robi;):D:D:D
 
Do góry