Lutowe 2020

[Jotka_]

Jotka, a ja Cię skądś znam.. Czy Ty nie byłaś na majówkach 2018?
Swój raport od lekarza zdam jutro, mam wizytę!

Pozdrawiam!!

Bardzo możliwe albo poprostu coś miałam typu, że mam nadzieję do was dołączyć. Mam charakterystyczne nick

Witajcie dziś widziałam mojego bo asa ma 17 mm i termin 4 luty [emoji7][emoji7][emoji7] pięknie bojace serduszko

No Karola, to fantastyczna wiadomość!

U mnie dziś równo 8+0 t mam usg 3ego będzie równo 9+0 xD och och już będzie widać konkrety u mojej kruszynki. Odpukać. Czyje się coraz lepiej. Fizycznie jedynie co to ciągle czuje się przeżarta i okropnie wzdeta jestem. No i cycki povilewaja. A tak. Bajka. Mogę się tak ciążować do końca

 

[Różamama]

A ja dziś kupiłam sobie sok z hortexa jabłkowy taka miałam ochotę go się napić po całym dniu w lodówce go otworzyłam wzięłam większego łyka okazał się zepsuty w dodatku pleśń na dnie była szlak mnie trafia bo niby na dacie był na pewno nie był odkre ony masakra dobrze ze tylko łyk do po picia tabletki a nie ze więcej się tego napila [emoji22]aż mam wyrzuty sumienia

O jaaaaa [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] kurczę jak trzeba na wszystko patrzeć. Na pewno wszystko będzie dobrze , na przyszłość wszystko sprawdzajmy

 

[Różamama]

No faktycznie kiepsko myślę że najlepiej miałabyś załapać się gdzie kolwiek do pracy żebyś chociaż na 3 Msc dostała umowę i iść na l4

Musiałabym chyba cały miesiąc przepracować - hmmmm tylko co z synkiem 10m [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] - nieciekawie. Druga opcja bezrobocie tylko nawet nie wiem co i jak i gdzie.

 

[paulina.blachut]

Ale z bezrobociem to dostaniesz dopiero to Kosiniakowe czyli po porodzie trzask jakby macierzyński 1000 zl a cała ciąża nic nie będziesz mieć

 

[paulina.blachut]

Tego nie dało się sprawdzić nie pijac bo zapach był Oki i kolor też dopiero jak cały wylałam to na spodzie pełno pleśni leciało

O jaaaaa [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] kurczę jak trzeba na wszystko patrzeć. Na pewno wszystko będzie dobrze , na przyszłość wszystko sprawdzajmy

 

[Paryżanka]

Jeśli chodzi o mnie to tez miałam niecne plany pracować ile się da ale szczerze wczoraj miałam taki zapierdaiel ze cały dzień pobolewal mnie brzuch a jak wróciłam i się położyłam to myślałam ze nie wstanę. Wiec jak będę mieć wizytę 25 lipca to wspomnę już lekarzowi o l4. Zobaczymy jak zadecyduje. Ja na ogol lubie dużo robić i czasami się zapominam a w brzuszku jednak sa dwa skarby o które trzeba zadbać. Wiec we wrześniu na bank już pójdę na l4. Chyba, że już wcześniej będzie trzeba. Dodam ze pracuje w fastfoodzie wiec wszystko w biegu, dużo stresu dźwigać już nie dźwigam wiec chociaż tyle.

 

[Jotka_]

Witam się czwartkowo. Ależ miałam ciężka noc. Z niedotlenienia miałam jakieś halucynacje senne.... Umordowalam się okropnie. Przyszła w międzyczasie burza. Przed nią nie było wogole czym oddychać... Po niej naszczescie jest chłodno i wietrznie. I już jest ok. Ogólnie jakoś dziwaczne się czuje. Jakoś tak mopletnie nie ciażowo. Dobrze ze za tydzień mam te badanie, bo jakis taki niepokój czuje. A dziś tyle pracy mnie czeka. MMA sesje zdjęciową.

 

[marta.kam]

Ja uważam, że jak ktoś ma właśnie pracę fizyczną, wymagającą, to nie powinien mieć oporów przed L4.
Ja pracuję w laboratorium, mam raczej lekką pracę, sporo przy kompie plus jakieś badania i pochodzenia po produkcji, ale mało męczące, więc planuję pracować do końca listopada

 

[Jotka_]

Ja ćwiczę ludziom ręce, mam zamiar poptocowac do końca grudnia o ile przedłuża mi umowę

 

[marta.kam]

Ale mam stresaaaa... Dzisiaj w końcu wizytuję. Jak ja wytrzymam do tej 16:20