Ja mam Horizon. Jem łyżeczkę pol h przed odciaganiem czy karmieniem.U mnie od 2 dni bunt na pierś, że dziś zastój mi się zrobił. Cały dzień walczylam z likwidacja [emoji2356] aż na śpiocha wieczorem dałam i dopiero wyciągnęła "korek" Jak zobaczy i chwyci pierś to drze się w niebo głosy. Dziś raz dostała porcje ściągniętego z butelki.
Muszę karmić chodząc, na rękach by pierś zjadła. Chyba 3 skok, bo jest marudna do potęgi jak nie moje dziecko [emoji2368]
Jaki słód polecacie?
@Darapuszkin gratulacje obrony [emoji253]
reklama
Darapuszkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 252
@Kurcia tez odkrylismy ten park przypadkiem, jest ekstra!
Doskonale Cie rozumiem z tą bliskością, tez jak mialam malo pokarmu na poczatku przechodzilam juz zalobe po kp i spisalam to na straty bo wszyscy mowili ze mieszane karmienie to sciema. 3mam kciuki zeby to byl skok i skonczyly sie placze przy piersi.
Ja mam taki problem ze mala ma przerwe 6h w nocy a mi cycki doslownie wybuchaja. Az sie krztusi jak je koło 5 rano
Doskonale Cie rozumiem z tą bliskością, tez jak mialam malo pokarmu na poczatku przechodzilam juz zalobe po kp i spisalam to na straty bo wszyscy mowili ze mieszane karmienie to sciema. 3mam kciuki zeby to byl skok i skonczyly sie placze przy piersi.
Ja mam taki problem ze mala ma przerwe 6h w nocy a mi cycki doslownie wybuchaja. Az sie krztusi jak je koło 5 rano
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
Moja jak zaśnie to niestety wybudzam i je na śpiocha, bo wczoraj tego nie zrobiłam i pierś (jedna ta większą do karmienia) miała już zator. Także po 4h snu podaje na śpiocha pierś. Po 5h dziś i tak twarde były. Magiczna buteleczka odciągnęłam 70ml zanim podałam piersi. Kilka sekund i ulga a mała spokojniej jem po karmieniu od razu zimny okład.Ja mam taki problem ze mala ma przerwe 6h w nocy a mi cycki doslownie wybuchaja. Az sie krztusi jak je koło 5 rano
Niby była już stabilizacja laktacji a tu na nowo mi ruszyła produkcja. Buteleczka ściągam 200 ml dziennie i mrożę.
Darapuszkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 252
Kurde dla mnie sen jest taki kuszacy... ze juz te pekajace w szwach cycki mi nie przeszkadzaja
Co mozna zrobic zeby dziecko mniej lapczywie pilo? Lapczywosc mojej corki wraz z szybkim wyplywem sprawiaja ze krztusi sie kilka razy w ciagu karmienia... podobno duzo dzieci tak ma ale mnie to bardzo stresuje
Co mozna zrobic zeby dziecko mniej lapczywie pilo? Lapczywosc mojej corki wraz z szybkim wyplywem sprawiaja ze krztusi sie kilka razy w ciagu karmienia... podobno duzo dzieci tak ma ale mnie to bardzo stresuje
Olga089
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2020
- Postów
- 295
Ja mam to samo z tym spaniem Nawet jak cycki nabrzmiałe a dziecko śpi to śpię i ja ;P chociaż, odpukać, ja to się nawet wysypiam przy tej mojej dziecinieKurde dla mnie sen jest taki kuszacy... ze juz te pekajace w szwach cycki mi nie przeszkadzaja
Co mozna zrobic zeby dziecko mniej lapczywie pilo? Lapczywosc mojej corki wraz z szybkim wyplywem sprawiaja ze krztusi sie kilka razy w ciagu karmienia... podobno duzo dzieci tak ma ale mnie to bardzo stresuje
Darapuszkin, żeby spowolnić wypływ mleka a przez to ograniczyć ryzyko zakrztuszenia zaleca się karmienie "pod górkę " tzn dziecko leży na Twojej klatce i mleko nie wypływa samoistnie tylko maluch musi sam intensywnie ssać. Ja chwile tak karmiłam jak mały miał bóle kolkowe.
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
@Darapuszkin pomaga jeszcze odciągnięcie tego mleka z szybkiego wypływu. Ja łapie je w te buteleczkę i po chwili przystawiam mała.
Ooo bozenko jak czytam ze magiczna buteleczka sciagacie po 70ml albo 200... ja i moja turbo laktacja - laktatorem przez 30min wyciagam 30-50ml.
200ml brzmi dla mnie jak abstrakcja
Dlatego moj bidoczek musi MM. I wiem ze laktator nigdy nie ciagnie tak jak dziecko ale ja wiem ze mam malo mleka. No nic. Jak to doradczyni laktacyjna powiedziala: nie sama laktacja czlowiek zyje
200ml brzmi dla mnie jak abstrakcja
Dlatego moj bidoczek musi MM. I wiem ze laktator nigdy nie ciagnie tak jak dziecko ale ja wiem ze mam malo mleka. No nic. Jak to doradczyni laktacyjna powiedziala: nie sama laktacja czlowiek zyje
Olga089
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2020
- Postów
- 295
Dziewczyny, u nas nie ma kupy już 6ty dzień. Czy u Was też były takie długie przerwy? Co prawda nie widzę, żeby się mały jakoś szczególnie męczył, ale ma więcej gazów i są wyjatkowo nieprzyjemne. Czy można jakoś przyspieszyć pojawienie się kupy? Czy nie ma się co przejmować?
reklama
U mojego nadal kilka kup dziennie. Ale u starszej corki były co 7- 10 dni az do rozszerzania diety.Dziewczyny, u nas nie ma kupy już 6ty dzień. Czy u Was też były takie długie przerwy? Co prawda nie widzę, żeby się mały jakoś szczególnie męczył, ale ma więcej gazów i są wyjatkowo nieprzyjemne. Czy można jakoś przyspieszyć pojawienie się kupy? Czy nie ma się co przejmować?
Nawet do 10 dni przerwy moze byc przy kp i jesli nic sie nie dzieje, w sensie nie meczy sie. A wczesniej jak robił kupki? Dajesz jakis probiotyk?
Jest taki artykul u hafiji o kupkach
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 319 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 687
Podziel się: