reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

@Różamama obawiam się, że skoro masz taki obfity okres to niestety doszło do poronienia.obym się myliła, ale chyba raczej takich obfitych krwawień w ciąży nie ma..przytulam Cię mocno

Zdaje sobie już z tego sprawę . Przed chwilą miałam mega ból w plecach i brzuch bolał wiec chyba się powoli oczyszcza. Mam nadzieje tylko ze obędzie się bez szpitala. W środę wyrok
 
reklama
Hej kochane ja wczoraj miałam pracowity dzień i od wieczora boli mnie brzuch tak jakby jajniki ciągnęły.. trochę się martwię .. choć może to macica się powiększa? Brzuch już zaczyna być widoczny o zgrozo.. aż strach się na co będzie dalej..

Wy tak pichcicie to i ja coś upiekłam . Babeczki z gorzką czekolada i czerwoną porzeczka..

Życzę miłego dnia[emoji8]
Zobacz załącznik 998096
Ja tez tak miałam ze mnie jajniki kluly tak jakby podobne uczucie do owulacji ... trwało to kilka dni i pojawiało się raczej popołudniami, ale byłam po tym u lekarza i wsztystko było Ok ☺️ Wiec tez myśle, ze to macica i jakieś tam narządy wewnętrzne się powiększają ;)

Zdaje sobie już z tego sprawę . Przed chwilą miałam mega ból w plecach i brzuch bolał wiec chyba się powoli oczyszcza. Mam nadzieje tylko ze obędzie się bez szpitala. W środę wyrok
Kochana, oby obyło się bez zabiegu ☺️ Życzę ci tego ❤️ Trzymaj się ❤️
 
My już w domu. Dosłownie 15minut temu wróciliśmy. Przed Wwą ruch już dość spory, więc była jazda-hamowanie, jazda-hamowanie, serio, prawie puściłam pawia. Uratowało mnie dmuchanie w rękę [emoji16]
Wezmę szybki prysznic i do wyra, jutro z resztą wizyta z wynikami. 3majcie kciuki, by wyszły ok.
Dobrej nocki!
 
Hej kochane ja wczoraj miałam pracowity dzień i od wieczora boli mnie brzuch tak jakby jajniki ciągnęły.. trochę się martwię .. choć może to macica się powiększa? Brzuch już zaczyna być widoczny o zgrozo.. aż strach się na co będzie dalej..

Wy tak pichcicie to i ja coś upiekłam . Babeczki z gorzką czekolada i czerwoną porzeczka..

Życzę miłego dnia[emoji8]
Zobacz załącznik 998096
Hej myśle ze nie musisz się martwić ja na początku tez tak miałam , takie nagłe kłucie lub ciągniecie i nawet mocne.. najczęściej jak gwałtowanie wstałam. moja gin mówiła ze to normalne, teraz już mi przeszło :)
PS babeczki wyglądają pysznie
 
Ostatnia edycja:
Hej,
Wydawało mi się, że w ciąży dopisuje apetyt. A gdzie tam. Od dwóch dni żywię się kiwi, jogurtem z czekoladowymi gwiazdkami i kapustą kiszoną. Na nic innego nie mogę patrzeć, bo robi mi się niedobrze i zbiera na wymioty. Powinnam jeść więcej warzyw, zróżnicowane posiłki, ale nie mogę..
Temat karmienia piersią jakoś przepracowałam. Spróbuję, najwyżej nie wyjdzie. Max pół roku. Trochę to samolubne, ale boję się o piersi i swoje ciało.

@Różamama ślę uściski, trzymaj się ciepło!
 
Dzień dobry ja dzis wracam do pracy po 2 tygodniach urlopu :-(
Na szczęście w planach mam pracować do konca wakacji więc już długo nie zostało. A jak u Was pracujecie czy odpoczywacie już?
 
Witam się, niestety też pracuje. Z tym że ja mam zamiar pracować do końca roku.
Dzis, obudziłam sie o 2:50 i miałam rozkminy życiowe. Obudziłam się, bo śnił mi się ktoś, kto nawiedza mnie w snach od ponad tygodnia jak niechcący te osobę spotkałam. Mam z nią przykra, nie wyjaśniona sprawę... No rozkminialam aż się. Wodno czaczelo robić. Nawet list zdążyłam napisać... Chwilę po piątej udało mi się odplynac, a od 5:30 dziś onil budzik.... No dramat dziś będzie w robocie... Zastanawiam się czy teraz wysłać to co naskrobalam czy próbować dalej zapomnieć.
 
reklama
Hej kobietki, ja zamierzam pracować do września.. jakoś w połowie miesiąca pewnie wizyta wypadnie i poproszę o wolne.. ja mam w pracy dość często duży wysiłek przy dźwiganiu beli z materiałami więc wolę nie ryzykować

JOTKASZCZOTKA ja chyba bym spróbowała załagodzić konflikt.. skoro cię to tak męczy to po co to.. może naprawa kontaktów z tą osobą nie będzie wcale taka trudna a już będziesz miała spokój ducha a dzidzia pozytywne emocje..[emoji4]
 
Do góry