Badania prenatalne w pierwszym trymestrze ciąży różni się od takiego "zwykłego" tym:
- badanie ultrasonograficzne płodu zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz FMF
- test podwójny (z surowicy krwi): ocena stężenia białka PAPP-A i wolnej podjednostki beta-hCG
(Badania należy wykonać pomiędzy 11 a 13 tygodniem i 6 dniem ciąży)
- ocena ryzyka wystąpienia aberracji chromosomowych
Czyli badanie w skrócie polega na porównaniu parametrów z usg z wynikami krwi i lekarz wylicza" statystyczne " prawdopodobieństwo wad genetycznych i na ich podstawie kieruje na dalszą diagnostykę.
Tyle wiem teorii, 14 lat temu jak byłam w ciąży nie było takich badań, przynajmniej ja nie miałam.
nie
Dzięki za wytłumaczenie. Wydaje mi się że takie badania to chyba zlecają jak są jakieś realne przesłanki co do jakiś możliwych wad genetycznych. Wiadomo kobiety po 35roku życia są już na tyle "stare" jeśli chodzi o wiek rozrodczy, że istnieją już prawdopodobieństwa upośledzenia komórek. W pierwszej ciąży nikt mnie nawet nie informował że powinnam takie badania zrobić. Dr. Zrobił w tym czasie bardzo wnikniwe badanie usg. Gdzie dokładnie zmierzył przeziernosc karku, aby wykluczyć zespół downa. Pamiętam to usg doskonale bo przedemna była dziewczyna która wyszła z płaczem, a potem on bardzo przeżywał, że musiał ją poinformować że dziecko będzie miło zespół downa. I ma rzeczywiscie, bo widuje te dziewczynę bardzo często. Ma już dwójkę i oboje maja zespół. Ale są najcudowniejsi na świecie.
W tej ciąży raczej też nie będę robiła, chyba że dr powie inaczej. Nie ma u mnie i u męża w rodzinie przypadków chorób genetycznych.. Jedyne co to porażenie mózgowe nabyte w przebiegu porodu. Więc na to absolutnie nie ma wpływu badanie prenatalne.
Ja również raz byłam na badaniach krwi, no i na początku dwa razy beta dla potwierdzenia. Progesteronu nie robiłam ani razu i trochę mnie przeraża, że tyle z Was robiło[emoji33] moje kolejne badanie 3 lipca, już nie mogę się doczekać [emoji16]
Ja zrobiłam progesteron tylko raz, z drugą beta, bo tak kazała mi moja endokrynolog, żebym po zajsciu w ciążę sprawdziła poziom i jak będzie niski leciała do lekarza, ale miałam wskazanie, bo mam za sobia 3biochemiczne a lecze się też na hiperprolaktynenie. Trochę też się zastanawiam ciągle na temat latania i powtarzania różnych badań. U mnie są one drogie i szkoda mi pieniędzy, a zwłaszcza, że totalnie nie widzę powodu, bo wszystko jest w Jk najlepszym porządku. Czuję że brzuch mi rośnie, to raczej i dzidzia rośnie
nie potrzebuje się dodatkowo stresować..
Witam się sobotni, zaraz szykuje się do pracy mam dzisiaj makijaż panny młodej. Więc trudne wyzwanie przedemna. A zwłaszcza że słabo spałam, bo snily mi się straszne głupoty
a później już resztę weekendu spędzę z moimi chłopakami
za oknem chłodno więc bardzo się cieszę.